Nie było źle, osiedle gdzie mieszkamy jest dość daleko od centrum.
W miasteczku była urządzona oficjalna impreza, więc wyjątkowo w tym roku przy swoich domach ludzie mało strzelali.
Pozamykałam szczelnie okna, spędziłam futrzaste do jednego pokoju, zasłoniłam okna, zapaliłam światło by nie byLo gwałtownych rozbłysków - i koty były tylko lekko niepewne, strachu, tym bardziej panicznego, nie było. Mikitka też bardzo spokojnie w swojej kryjówce.
Jeśli o nią chodzi to ona przez te lata w schronisku była na sylwestrowe hałasy bardziej narażona niż w naszym domu, ściany i okna schroniska raczej od hałasów nie izolują.
Mikitka miała wczoraj chyba dzień dobroci dla ludzi bo wygłaskiwałam ją co parę minut i za każdym razem była na mizianki chętna.

a Szaruś wprowadził się do niej na dobre

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)
MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!