Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mysza pisze:Pojechałam dziś do lecznicy po kotkę po sterylce, a tam w klatce.... kupka futra. Tknęłam palcem i z kupki futra wyłoniły się dwa malusieńkie kociaki. Czarne z odrobiną białego eleganciki.
Nie wiem jak to napisać... czy że mają czy, ze nie mają po jednym oku. Na zdjęciach widać, że jedno oczko mają zupełnie ok, a drugie... to obrzydliwa miazga wielkości 1/4 głowy kociaka. Mają mieć chore oczy usunięte, także każde z nich zostanie z jednym zdrowym oczkiem i jednym zaszytym.
Kociaki podrzucono pewnej pani, która ma już swoich kotów bardzo dużo.... także po operacji musza znaleźć DT, bo nie mają dokąd pójść, a nie wyobrażam sobie takiego okruszka w schronisku.
Maluszki są oswojone, garnące się do ludzi, same jedzą i co najważniejsze jedzą pomimo takiego stanu.![]()
![]()
saskia pisze:Życie powinno być piękne. Szczególnie dla dzieci. Tych ludzkich i zwierzęcych też.
Ofka nie miała jednak szczęścia. Powinna się urodzić w domu, w cieple. Urodziła się na dworzu.
Gdy zachorowała, wystarczyłby jeden zastrzyk. Nie miał go kto zrobić.
Gdy oczko zaczęło łzawić, wystarczyłaby pewnie Gentamecyna podawana przez trzy dni. Nie było nikogo.
I nawet później, gdy było już z tym oczkiem kiepsko, to przecież jeszcze można było je uratować, najwyżej gorzej by na nie widziała.
Ofka jednak nie miała szczęścia. Nie zdążyliśmy na czas.
Trafiła do CoolCaty, gdy bylo już na uratowanie oka za późno. Teraz jest małą cyklopką, ale każdą swoją chwilą udowadnia, ze to nic.
Jest wesołym, rozkosznym kociakiem. Gania za piłeczkami, nosi w zębach myszki. Skacze na grubego wuja Bursztyna,
a gdy się zmęczy, wradpuje się na kolana i mruczy mruczy mruczy.
Może jest trochę bardziej stacjonarna- nie skacze po parapetach ani szafkach. ALe jest jeszcze maleńka, to może się zmienić![]()
Ma 7 tygodni, jest całkowicie zdrowa, odrobaczona, zaszczepiona. Tak, ma tylko jedno oczko. Ale za to jakie![]()
Ofka szuka domu. Najlepszego. Niewychodzącego. Może być z dziećmi, bo moją dwuletnią córkę uwielbia i pięknie się razem bawią. Kocha też inne koty i psy również.
Do adopcji od zaraz
AgaPap pisze:Przelewy poszły sobie już
joluka pisze:Klubiku drogi - będę wdzięczna za wstawienie jednak Malwinki (viewtopic.php?f=1&t=108148&start=225) na pierwszą stronę w dziale pilnie poszukujących DS - domek chętny na adopcję jednak się wycofał....![]()
dla Malwinki nasz zabiałaczkowany dom nie jest chyba najlepszym rozwiązaniem na stałe....
Użytkownicy przeglądający ten dział: olabaranowska, Silverblue i 841 gości