shira3 pisze:Jesteśmy w domciu Podróż przebiegła spokojnie kicia zainstalowana w pokoju, Rudu ś jak weszliśmy obwąchał transporter, panna mu nasyczała i nastąpiło rozdzielenie Mała wyłożyła się na parapecie i ...nic Idę coś zjeść
I ja tu zaglądać będę, podczytywać... Duuużo przez ostatnie miesiące zmieniało się w jej życiu, super że wreszcie jest na swoim, choć dla niej to kolejny zawrót głowy. Niech sobie kicia spokojnie od nowa w główce układa, kochana kota
ps. ja tam jestem fanką jej puchatych tylnych nóżek, takich owczych
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci