Nina z pseudoschroniska MA cudowny DOM :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 16, 2011 15:01 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

Wszystkie postulaty "banerkowe" spełnione, wszystko uaktualniłam:
:arrow: viewtopic.php?p=6938867#p6938867
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Nie sty 16, 2011 20:09 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

Dzięki ci wielkie i sory za upierdliwość :1luvu:
Wrzucam do 1 postu.

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Nie sty 16, 2011 20:28 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

Ogonek szczepiłyście Ninę u mojej wetki?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon sty 17, 2011 13:21 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

Ogonek szczepiłyście Ninę u mojej wetki?


tak :D
Zachęcam do wklejania do sygnatur banerków :1luvu:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Wto sty 18, 2011 17:19 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

podniosę śliczną Ninę...

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw sty 20, 2011 19:45 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

Jutro powinnam dać radę i napiszę niuni tekścik do ogłoszeń...
Może coś się ruszy :(

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Pt sty 21, 2011 8:14 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

:1luvu:

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Pt sty 21, 2011 20:21 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

JOOAŚKA, wysłałam Ci pw.

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Pt sty 21, 2011 20:27 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

Dziękuję odpisałam,sobie koteczkę znalazłam ,teraz szukam koci na gospodarkę,ale Nince zrobię ogłoszenie w gazetce u nas ,TO KOCIA GWIAZDA

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Nie sty 23, 2011 11:45 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

Po weryfikacji wszelkich danych chcę przestrzec użytkowników prze użytkowniczką o nicku JOOAŚKA.

Zacytuję tutaj fiorsteinbock , która zna sprawę :wink:

pod pretekstem ze maz stracil prace i wpierw wnioskowala o dt na 12 dni, wiedzac ze nie ma takiej opcji i dodajac, ze nie ma kasy na utrzymanie psa przez 12 dni


wziela od funadcji bokserow niewidomego boksera i oddala bo jej niby dom zdemolowal tylko nie umial udowodnic wyrzadzinych szkod


probowala tez wyludzic kase od p. Eli z fundcji Mrunio


Sprawa zaczęła się w ubiegłym roku 2010 w okolicach czerwca.
kach (takim nickiem posługiwała się na dogo jooaśka, czyt. Katarzyna S.) zaadoptowała Mistera, boksera z dzierżoniowskiego schroniska.
Zaczęły się problemy, ciotki pomogły do weta itd. Potem jednak kiedy Edyta wysłała jej 20 zł, a Ingrid44 proponowała karmę zakupić na swój koszt, kach nadal pisała że nie ma dla niej pomocy i pieniędzy i w ogóle.
fiorsteinbock:
Prosilas o pomoc, o DT na 11 dni - wiesz, ze nie zalatwie z dnia na dzien, nie ma takiej opcji. Wobec tego zaoferowalam wczoraj, ze przesle pieniadze i dzisiaj juz dojda, wiec bedziesz miala na karme. Z twojej relacji wynikalo, ze od dzisiaj nie bedziesz miala czym go nakarmic. Ingrid tez oferowala pomoc.
A tu nagle o 21.54 - kiedy jeszcze nie nadszedl wtorek piszesz, ze pomoc nie nadeszla i bedziesz musiala psa oddac. I tez pytalam czy mam zaczac oglaszac Mistera, odpowiedzialas, ze zajmiesz sie tym. Dla mnie sytuacja jest niejasna i niezrozumiala.
Dlaczego pomimo naszych deklaracji - napisalas na watku, ze pomoc nie nadeszla i jak nic nie zalatwisz - bedziesz musiala oddac psa? Przeciez pomoc nadeszla, odzew byl natychmiastowy. Musialas zaczekac tylko jeden dzien na moj przelew. O co chodzi tak naprawde?
Wyslalam 20zl, na worek karmy i do soboty na pewno wystarczy.

Powiadomilam o sytuacji Grazyne, z nia zalatwialas adopcje i Ona przede wszystkim jest decyzyjna - nie moge takich spraw zalatwiac na PW bez jej wiedzy.


Przytoczę też wpis Soemy:
Od początku informowaliśmy Giselle4 o pewnych rzeczach.
Kach miała od nas psa, którego zaraz oddała, tłumaczenie nie jest na forum publiczne. Obrażała, groziła osobom z Fundacji SOS Bokserom, wcześniej kiedyś miała szczenię z innej Fundacji i sytuacja była podobna.
Również z drugiej Fundacji dostałam ostrzegające pw.
Kach na wątku adopcyjnym bokserów dopuściła się pomówienia na temat naszej Fundacji. Ludzie zadzwonili do nas zgłaszając problem, poprosiliśmy o czas i cierpliwość do wieczora, bo zbierał się zarząd. W tym czasie Kach zaczęła obrażać nas na forum. Fundacja dołoży się połowę do szkolenia suki. Nie wiem, czy 'znajomi' kach wiedzą o publicznych wpisach.
Każdy może mieć psa, oczywiście, ale musi być go stać na tego psa. Tym bardziej, na tak wrażliwą rasę jak boksery. Podatną na choroby i stres.
Nie chciałam się odzywać, bo może jestem przewrażliwiona. Ale widzę, że pomału osoby, które pomagały i stały murem, zaczynają zauważać niektóre rzeczy.

Gdy rodziny faktycznie mają problemy finansowe, Fundacja zawsze stara się wesprzeć dom np. karmą. Tu sytuacja jest nieco inna, wydaję mi się.
Mam nadzieję, że psu nic nie grozi i to wszystko da się racjonalnie wyjaśnić.
I jeśli znów kach masz mnie ochotę obrażać na pw - daruj sobie.


Potem kach po kilku postach ;pisze:
I dobrze nie nawidze plot i pomówień mister jutro zostanie odwieziony do schronu ja to osobiście zrobię a osoby które ploty niosa niech działaja i myslę że admin...pousówa mój temat dotyczący mistera ja nienawidze kłamstw więc nie miejsce tu dla mnie ....


Edyta (fiorsteinbock) powiedziała że odbiorą od niej następnego dnia psiaka.Następnie niezecydowana kach pisze, że nie odda psa.
Dalej:
ja jasno prosiłam pomoc do 28mego nie na stałe już nigdy nie poprosze nikogo o pomoc bo nie warto to co mi wypomniano a pies zostaje z nami tu jego dom i tyle wczoraj przetrwał na suchym chlebie i damy rade do 28mego..dziękuje za pomoc wszystkim



Chodziło tylko o pieniądze. Suma sumarą potem Mister jednak znalazł dom w Oleśnicy.
Zaraz po 'aferze z Misterem kach zgłosiła się na dogo żeby dać DT kotce, który byłby opłacany cały rok...

Linki:
Wątek Mistera: http://www.dogomania.pl/threads/183072- ... -%29/page3

i wspomnianej kotki:
http://www.dogomania.pl/threads/184690- ... st14754743

cd kolejny post

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Nie sty 23, 2011 11:51 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

Kontynuacja nastąpiła kilka dni temu, kedy to JOOAŚKA napisala do mnie PW z pytaniem o Ninę.
Jasno nakreśliłam jej sytuację, oto wysłane do niej przeze mnie PW
Witam!

Warunkiem adopcji Niny jest podpisanie umowy adopcyjnej, wizyta przed i po adopcyjna oraz stały kontakt ze mną, osobą wydającą kota, tzn. jakieś maile, zdjęcia od czasu do czasu ;)

Nina nie jest wysterylizowana i ze względu na finanse, możliwości fizyczne oraz warunki na razie nie będzie... Wolałybyśmy aby to DS to zrobił, gdyż nie mamy możliwości.

Poproszę od razu o podanie danych (imię nazwisko adres) aby podać je osobie, która przeprowadzi wizytę.

Ada.


Poprosiłam od razu o dane, ponieważ po konsultacji z fiorsteinbock znalazła się osoba która poszłaby na wizytę, ale nagle JOOAŚKA pisze (tego samego dnia wieczorem)

DZIĘKUJĘ,JUŻ KOTEK DOJECHAŁ DO MNIE,ZNALAZŁAM KICIĘ DLA SIEBIE TZN :D 2GĄ KICIE,POZDRAWIAM


Nie rozumiem...
Na tym wątku:
viewtopic.php?f=13&t=122236&p=6974092#p6974092

:1luvu: :1luvu: :1luvu: na Pestkę czekamy :!: :!: :!: :!: ale jeszcze kotki na gospodarkę szukamy :D :D :D


Katarzyna S. pisze o tym, że kicia przyjeżdża do niej na DT ale kota nadal szuka..

kach, bardzo mi przykro, ale może i naciągnęłaś już jakiegoś psiarza, to może uda się ostrzec kociarza.
Osobiście nie radziłabym oddawać jakichkolwiek zwierząt do tej pani, bo po tym zaczynają się problemy, pomówienia i w ogóle...

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Nie sty 23, 2011 12:57 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

ogonku,pomyliłaś osoby nie jestem tą osobą niestety to nie ja ,ale widzę że osąd padł,to ja ci powiem że ta osoba jest z mojej ulicy i to właśnie ta cała edytka,ją przekręciła konflikt z ELŻBIETĄ R.spowodował że opluliście Katarzynę S,ja wiem jaka jest K.S dobrze że musiała pokryć wasze długi za psa,zostawię to co napisałaś i osobiście opublikuję jak działa wasza grupa,Kaśka odchorowała to co jej zrobiliści

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Nie sty 23, 2011 13:06 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

dane ci moje potrzebne nie widzę problemu kobieto,dałyście psa a jak Upomniała sie kobieta o pokarm była tą złą,psa wydałyście do nowej rudy wasze wolontariuszki zawiozły psa,a domu dobrze nie sprawdziły,winę zwaliłyście na Kaśkę,ja nazywam się Joanna Madej mieszkam na ulicy gdzie mieszka osoba o której piszesz,jest uczciwą osobą i ma zwierzęt utrzymuje je sama bez niczyjej łaski

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Nie sty 23, 2011 15:24 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

Witam po telefonie od Pani JOOAŚKI z wiadomością o wpisie Ogonka,niechcąc się logować zalogowałam się aby odpisać ADKA tobie..nIE mieszaj pani asi w to bo ona nie jest mną,na dogo nie byłam joaśką ,nie wyłudziłam pieniędzy od pani z fundacji,mam mejle od pani eli z zapytaniem kiedy to zrobiłam jak mi zazucaliście,kłótnia z wolontariuszką elką spowodowały wszystko,co do Mistera umówione było że jak coś będzie nie tak to grażyna go odbierze,jesli się wyprze to jej sumienie nie moje,tak samo było z psem którego zawiozłaś do nowej rudy nie sprawdzając domu,póżniej winę zwaliliście na mnie,sprawa ślepego boksera niech germaine z dogo się wypowie czy go wywaliłam ??i jak było...pochwal się o twoich wyczynach jak zwodziliście człowieka bo chciał psa,ale się nie doczekał,dziwię się że jesteś wolontariuszem bo powinnaś pracować w sekcji kryminalnej,działaj rób swoje a panią asie zostaw w spokoju bo to osoba pracująca w gazecie,znająca pewne sprawy,,co do kota tak prosiłam pania asie o pomoc ale powiedziała że musi poszukać,nawet napisałam do grazyny o tą kotkę.wiesz i troszkę to dziwne bo mam 3 koty i dwa z nich są z fundacji którą miałam rzekom oszukać.nie będe wiecej tego komentowała bo zal mi ciebie,możesz mnie podać do sądu tak jak to było powiedziane.zegnam katarzyna s

katarzyna.s

 
Posty: 18
Od: Nie sty 23, 2011 14:57

Post » Nie sty 23, 2011 15:56 Re: Nina z pseudoschroniska w Dobrocinie potrzebuje ogłoszeń,DS!

Mam nieodparte wrażenie, że katarzyna.s i JOOAŚKA to ta sama osoba... :roll:

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: RobertWeilk i 108 gości