>> Przyszła po pomoc! Maja nadaje z DS :))) s.17

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 14, 2009 15:45 >> Przyszła po pomoc! Maja nadaje z DS :))) s.17

Kolejny kot SAM zwrócił się do mnie po pomoc. Nie zapytał, czy przypadkiem to ja jej nie potrzebuję.
Od kilku tygodni nie mogę się opędzić od kotów w potrzebie.
Tymczasem wraz z utratą pracy (ledwo w ubiegłym tygodniu) moje możliwości nagle i niespodziewanie mocno się skurczyły. :(

Tym razem chodzi o młodą, przymilną koteczkę o pięknym, gęstym czarnym futerku.
Wrzesień był dla mnie zabieganym miesiącem. Podczas gdy byłam na wyjeździe służbowym do mojej mamy na naszym podwórku podszedł kot i zaczął coś opowiadać. Przez dłuższą chwilę mama myślała, że to mój czarny Maciuś. Ale to był ktoś inny.
Postanowiła nakarmić przybysza. Gość w dom... :twisted:
Kotka nie zainteresowała się żadną saszetką, ani puszką, ani suchym 8O
Jedyne jedzenie jakie znała, to były resztki z ludzkiego stołu. Kotka oczywiście meldowała się u nas codziennie.
Początkowo myśleliśmy, że mieszka gdzieś niedaleko, tylko przychodzi do stołówki. Jednak noce stawały się coraz chłodniejsze, a ona coraz bardziej zmarznięta czekała co świtu pod drzwiami. :(
Jaka pogoda była dzisiejszej nocy i trwa nadal nie muszę nikomu mówić?
Kotka dziś chodziła i zaglądała do wszystkich okien. A domownicy postawili stanowcze veto na wpuszczenie jej :(
Bo kicia boi się moich zwierząt. Uderzyła w nos mojego przyjacielskiego wobec kotów psa. Zdzieliła z łapy jedną z moich małych tymczasek. I tym samym pogorszyła swoją sytuację.
Spędziła całe przedpołudnie dobijając się do okien. A ja nie mogłam nic...
Dopiero mama zlekceważyła stanowcze veto i schowała kicię do kotłowni. Ta leży tam teraz sobie na starej kurtce i mruczy z zadowolenia.
Nie wiem jak długo będzie mogła tam przebywać. Po prostu unikam tematu, żeby nie zaogniać sytuacji.
I CO JA MAM TERAZ ZROBIĆ??
Jestem na ostrym życiowym zakręcie. Nie jestem w stanie póki co nawet myśleć.
Ta kotka przyszła po pomoc. A ja nie mogę prawie nic.
Radźcie! Bądźcie... Obie potrzebujemy wsparcia. :(

Na puchowej kurtce w kotłowni:
http://img517.imageshack.us/img517/2640/obraz177l.jpg
Ostatnio edytowano Nie lis 22, 2009 17:10 przez villemo5, łącznie edytowano 5 razy
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro paź 14, 2009 16:02 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

Jeszcze nie wiem, czy jest kuwetkowa... :roll:
Jeśli nigdzie w kotłowni nie nabrudzi, to może tacie serce zmięknie (choć nie na pewno). Jeśli zaś kotka zasmrodzi kotłownię, to... :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro paź 14, 2009 16:05 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

współczuję :( też wiem jak to jest jak taka bida przyjdzie a Ty nic nie możesz zrobić :(
ech, oby była kuwetkowa to wtedy trzeba szybciutko ogłoszenia robić i czekać na cud :roll:

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 14, 2009 16:15 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

To prawdziwy ciasteczkowy potwór! Na widok człowieka włącza jej się gadulstwo i ugniatanie ciasteczek.

Bardzo trudno zrobić ładne zdjęcie czarnemu kotu.
http://img162.imageshack.us/img162/5076/obraz185.jpg
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro paź 14, 2009 16:21 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

Ojej jaka piękna! :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Śro paź 14, 2009 16:22 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

hop!
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro paź 14, 2009 16:28 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

hop, hop :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 14, 2009 16:54 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

Czarna :1luvu: Aguś, nie wiem, jak pomóc niestety. Pomóc możemy w tej chwili jedynie ogłoszeniowo...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 14, 2009 17:50 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

Miałam ją u weta. Musiałam się upewnić, czy nie jest w ciąży. Na szczęście nie jest! To jest młodziutka kotka, raczej nie ma jeszcze 2 lat. A jej zachowanie u weta 8O 8O 8O Rozkładała się na stole i wywalała brzuchol!! A po badaniu rozłożyła się na wetowskim biureczku. Miziak nad miziaki!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro paź 14, 2009 19:01 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

Będę cały czas próbowała zrobić jej lepsze fotki. Naprawdę jest urocza!
Gdy wróciłam od weta z auta wypuściłam ją ot tak. Chciałam zobaczyć dokąd pobiegnie. Jak myślicie, dokąd pobiegła?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro paź 14, 2009 19:12 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

Koteczka jest urocza :1luvu: :1luvu:Na dodatek czarna !! Ech.. Gdyby nie mój tymczas..
Ja myślę, ze znajdzie szybko dom..
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro paź 14, 2009 20:06 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

Taki puchacz jak mój Zawada :love: Pięknościowa czarnulka :1luvu:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro paź 14, 2009 20:16 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

piekna koteńka, :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 14, 2009 21:45 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

Nosisz za soba jakies takie feromony kocie, ktore im pokazuja, ze jestes taka dobra czarownica?
Kuzyneczko moja kochana, dobrze tylko, ze masz rozumna rodzinke... Wez ja wpakuj Mietkowi w bagaznik i jazda :-p Taka mizaneczke to ja bym chciala. Moja wybrana ze schroniska jest do mnie jeszcze troche tchuzliwa ale sie powoli oswaja.
Wiez mi Mala, jak by w Polsce bylo Euro, to juz bys miala chociaz drobna przelewke. Ale tak to bym wiecej za oplaty bankowe dala, jak sprawa warta.

Daj jej kawalek Twojego serca, bo i tak juz sie pojawila i zostanie. A wujek zmieknie jak zawsze...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro paź 14, 2009 22:25 Re: >>>> Przyszła po pomoc!!!!!

Jesteś pewna, że ona nie ma domu? Futro ma, jak domowa. Bywam ostatnio w miejscach, gdzie są koty bezdomne i domowe wychodzące. Jedno dotknięcie wystacza, by "sklasyfikować" kota (sprawdzałam później rozmawiając z karmicielami). Futro tej kotki sprawia wrażenie domowego, ale to tylko zdjęcie, można sie pomylic.
W sumie nie wiem, co lepiej;by się okazało że ma dom, który zapewnia jej "wolność", czy że jest bezdomna

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 52 gości