Kryta kuweta-co i jak?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon gru 08, 2003 18:38 Kryta kuweta-co i jak?

Otóż mam do Was kilka pytań dotyczacych krytej kuwety.
Zastanawiamy się nad kupnem takiej właśnie kuwety, ze względu na to, że jak kot wejdzie do swojej zwykłej kuwetki, to później w łazience jest plaża żwirowa :roll:
Pytanie numer jeden- czy trudno z takiej kuwety wyciąga się zanieczyszczenia?trzeba zdjemować ten daszek?
Pytanie numer dwa- czy kot będzie chciał korzystać z takiej kuwetki?
Pytanie numer trzy- czy u Was takie kuwety zdją egzmin?
Leepsza jest taka kryta?
Aha- myślałam o takich-Obrazek lub taka - Obrazek
Która lepsza?

:?: :?: :?:
Odpowiedzcie :D
Pozdrawiam,
Monika+Axiu+Pipinka[/img]

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pon gru 08, 2003 18:47

1. Nie trudno - pod warunkiem, że się jej nie zamyka klipsem.
Ja mam dokładnie taką, jak na pierwszym zdjęciu, z tyłu znajduje się "klips" do zamykania. Używam go tylko do przenoszenia kuwety przy "przeprowadzkach" koty razem z kuwetą w czasie wyjazdów. Bez niego przy normalnym użyciu daszek trzyma się kuwety bardzo dobrze. Zapinanie i rozpinanie klipsa jest dość kłopotliwe.
2. Mój chce :lol: Początkowo bała się wchodzić, ale "potrenowałyśmy" z wrzucanymi pod pokrywę zabawkami. Kiedy nauczyła się je wyciągać nie wchodząc całkiem do kuwety, użyłam zabawek na sznurku, przeciągając je pod ślepym końcem pokrywy. Nauka trwała 2 dni.
3. U mnie zdaje :D
Myślę, że ważne jest, żeby klapka była przezroczysta.
No i system zamykania - żeby nie był zbyt skomplikowany

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 08, 2003 18:53

ani pisze:Ja mam dokładnie taką, jak na pierwszym zdjęciu


I co? Radzisz kupiuć taką?

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pon gru 08, 2003 18:55

Balbina bała się klapki, nawet przezroczystej i ustrojstwo zostało zdemontowane, ( stanowczo mniej żwirku w łązience - nie można wykopywać we wszystkie strony :wink: )mamy typ podobny bardziej do drugiego , wejście jest mniejsze , klipsy odpinane po bokach do sprzątania - TZ nie widzi problemu :wink:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 08, 2003 19:02

ad.1 Do wyjmowania zawartości wystarczy specjalna łopatka, daszek można zdejmować przy większym czyszczeniu.
ad.2 Myślę, że kotu spodoba sie "przytulność" tzn., że nikt nie zagląda pod ogon. Co prawda może być trochę kłopotu przy pobieraniu sioosiu do badań ale i to da się obejść.
ad.3 Jak najbardziej :) z tym, że musiałam zdjąć klapkę bo bardzo denerwowała Vasco (on lubi wystawiać łepek na zewnątrz).
A ponieważ oba moje kociaki pracuja na etecie górnika odkrywkowego bez takiej kuwety cała kuchnia szybko zmieniłaby sie w kocią toaletę.
Margot, Vasco i Mija
Obrazek

Margot

 
Posty: 520
Od: Śro wrz 10, 2003 16:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2003 19:03

Axel pisze:
ani pisze:Ja mam dokładnie taką, jak na pierwszym zdjęciu


I co? Radzisz kupiuć taką?

Myślę, że tak :D
Wiem, że ten akurat model jest w 3 rozmiarach i w kilku kolorach - można dopasować do łazienki. Ale obejrzyj może też inne - może będą jakieś łatwiejsze w "obsłudze" :wink: Chociaż tak jak pisałam - ten skomplikowany klips w codziennym użytkowaniu w ogóle nie jest potrzebny - wystarczy założyć pokrywę na te wystające z przodu "cósie" :lol:
A! i wiem, że można przez sklep zamawiać u producenta "części zamienne" - np. w razie wyłamania się klapki. A filtry są dostępne bez problemu.

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 08, 2003 19:03

nasz ferplast jest taki - ale z pojedynczym dołem;
Obrazek
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 08, 2003 19:05

ja mam identyczna jak ta z czerwonym ...tylko ja mam dwa klipsy po bokach..klapke mam niestety schowana w szafie-bo:zaba nawet do kuwety nei podeszla jak byla klapka..miauczala przerazliwie.. cicik natomiast wlazl do kuwety ale przez pol godziny nie wylazl... :roll: chyab go przerosla ta klapka :?
zapachy pochalnia w miare mozliwe...co do wynoszenia zwirku-znacznie ilosc spadla..teraz mam taki maly dywanik przy wyjsciu z kuwety...
koty zadowolone:) ja tez jestem zadowolona 8)
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Pon gru 08, 2003 19:11

ipsi pisze:cicik natomiast wlazl do kuwety ale przez pol godziny nie wylazl... :roll: chyab go przerosla ta klapka :?


:ryk: biedaczek.... no nie moge sie powstrzymac :lol:
Ostatnio edytowano Pon gru 08, 2003 19:11 przez Ylva, łącznie edytowano 1 raz

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pon gru 08, 2003 19:11

mam dokładnie taka jak na pierwszym zdjęciu, klapka zdemontowana juz pierwszego dnia, bo kociarstwo bało sie wyjsc.
Zwirek jest rozsypany tylko od frontu.

Iwona

 
Posty: 12817
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pon gru 08, 2003 19:12

ani pisze:
Axel pisze:
ani pisze:Ja mam dokładnie taką, jak na pierwszym zdjęciu


I co? Radzisz kupiuć taką?

A! i wiem, że można przez sklep zamawiać u producenta "części zamienne" - np. w razie wyłamania się klapki. A filtry są dostępne bez problemu.


Jezu, wiem że jestem niedoinformowana, więc powiedzcie mi co ten filtr :oops: :oops: :oops:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pon gru 08, 2003 19:17

Filtr jest weglowy antyzapachowy
Obrazek

przez nas opcja nieużywana :?
a to białe cós na zdjęciu przeze mnie wklejonym to sito - nie mamy tego, ale jakby tak dobrze TŻ podpuścić :wink: większa by była oszczędność żwirku ( i pozbyłabym się lopatki jako elementu wystroju łazienki :wink: )
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 08, 2003 19:18

Axel pisze:Jezu, wiem że jestem niedoinformowana, więc powiedzcie mi co ten filtr :oops: :oops: :oops:

Kuweta na pierwszym zdęciu ma u góry jedną prostokątną kratkę, ta na drugim - dwie. Pod nimi znajdują się filtry węglowe, czy węglowo - jakieś tam. Antyzapachowe. Producent zaleca wymianę ich co 90 dni. Kosztują kilka złotych. Operacja bardzo łatwa, Kissa siedząc sobie na kuwecie często sama sobie kratkę filtru zdejmuje. Chyba żeby mi przypomniec, żebym zmieniła :oops: bo kuweta ma już 8 miesięcy, zapasowy filtr sobie leży w szafce, a mi się nie chce :oops:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 08, 2003 19:21

Jakie wymiary ma ta pierwsza kuwetka...? Planujemy zakup takiej, tylko zeby nam sie kot do srodka zmiescil ;)
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 08, 2003 19:23

Kiara pisze:Jakie wymiary ma ta pierwsza kuwetka...? Planujemy zakup takiej, tylko zeby nam sie kot do srodka zmiescil ;)


W sklepie(Colisa) nie ma podanych :roll:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości