Kafel zniknął ostatnio na trzy dni i gdy znowu się pojawił okazało się, że jest chory


Podobno trochę je i pije.
Trzeba by:
1. Złapać go do klatki-łapki
2. Zawieść do lekarza
3. Wyleczyć i wykastrować, a po leczeniu kota wypuścić
Niestety moja Mama tego nie dokona. Ostatnio nie ma nawet transportu, ponieważ Ojciec ma złamaną nogę

Czy ktoś ma możliwość umieszczenia kota w lecznicy i jakiegoś tańszego leczenia?
Rodzice mieszkają niestety prawie w Aleksandrowie
