Dwa dni później Poddasze siedziało z Mnichem za kierownicą i z dwoma kotami na tylnym siedzeniu w drodze do Matahari. Kajko i Kama - zwane wcześniej Patyczakami - znalazły już swoje stałe domki. A Poddasze wsiąkło po czubek czuprynki i zakochało się w tych wszystkich mruczkach, srajdkach, prychaczach, drapaczach i w ich wielkich kocich oczach, często zapaćkanych ropką, załzawionych i zdziwionych nagłą odmianą ich kociego losu.
Ta jedna wyprawa postawiła świat Poddasza do góry nogami. Wkrótce za sprawą Olgi, Poddasze zaczęło pertraktować z Mamuśką. W odpowiedzi dostało jeden pokoik na cele kociego przedszkola. Pojawiły się kocyki, wywędrowała stara lodówka. Kilka dni później pojawiły się pierwsze dwa koty z lecznicy (a wcześniej z Korabiewic). I tak już zostało do dziś. Ino z 2 kotów zrobiło się 11... Z jednego pokoju zrobił się dom otwarty dla kociego nieszczęścia i dodatkowa awaryjna izolatka w domu Poddasza.
A Mnich teraz patrzy na to całe szaleństwo i planuje rytualne mordy na klepkach Poddasza. Ale póki co pomaga w wożeniu kociego towarzystwa do weterynarza, pomaga w dowożeniu żwirku i karmy z hurtowni do Mamuśki i modli się o koniec kociej bezdomności, co by Poddasze siedziało w końcu na tyłku w domu, było wyspane i miało czas...
Wszystkie z poniższych kotów czekają na swoje stałe domki!
U mamy Poddasza obecnie przebywają:
Pysio z interwencji z Babic Starych. - miał wracać na wolność po odrobaczaniu i szczepieniu, jednak tak bardzo płakał, że postanowiliśmy spróbować i poszukać dla niego fajnego domku. Kocurek od tego czasu wypiękniał. Z niektórymi kotami dobrze się dogaduje, ale wszczyna też małe kocie awantury


Cykorka z Krzyczek. - Kotka, która dopiero po pół roku pobytu u nas przestała pacać nasze wyciągnięte ręce i prychać na widok człowieka. Teraz widać, że było to podyktowane wcześniejszymi złymi doświadczeniami a nie dziką naturą. Obecnie Cykorka lubi przesiadywać na kolanach i mruczy przepięknie. Wciąż jednak w jej przypadku trzeba sobie zasłużyć na zaufanie. Wymaga wyjątkowego opiekuna. http://img190.imageshack.us/i/p8140289.mp4/ Ur ok pocz. 2007r. FIV i FeLV ujemny.
Lilu z interwencji ze Skierniewic. - To nasza najbardziej magiczna z kotek. Trafiła do nas razem z Fruzią i Moną, jednak jej stan był tragiczny. Przez trzy miesiące trwała nasza walka o jej życie. Obecnie czuje się już dobrze. Wymaga jeszcze regularnych badań krwi. Jest wielkim miziakiem


Buranio z wymiany kulturowej od Modjeski. - Buranio spróbował swojego szczęścia, ale ludzie go zawiedli. Ślicznie zaaklimatyzował się z kicią i psem labradorem... jednak opiekunowie nie stali się przyjaciółmi kiciusia, a my nie chciałyśmy skazywać tego pięknego miziaka indywidualistę na "koegzystencję" bez miłości i troski na jaką zasługuje. Buranio to wyjątkowy kocurek... Łagodny, pogodny i bardzo inteligentny i spragniony troski i własnego miejsca na świecie. Buranio to kot, który szuka przyjaciela, opiekuna, bratniej duszy. Kogoś, kto poświęci mu czas i swoje serce. bo Buranio zasługuje na to... i na wiele więcej... A tu filmik instruktarzowy - co Buranio lubi najbardziej (między innymi - przeczołgać człowieka po całym przedpokoju) http://img190.imageshack.us/i/p8140272.mp4/ .Na drugim filmiku ciąg dalszy mizianek Burania. Na końcu widać Aliena rodem z Archiwum X To nasz Space Kot - znany jako Maryś vel Wafel i jego izolatka widziana oczami pozostałych kocich tymczasików. http://img190.imageshack.us/i/p8140274.mp4/
Bury kotecek - trafił do nas 2.02.2010 prosto z Koterii. Dopiero się poznajemy. Jest wykastrowany i ma ujemne testy na FIV i FeLV. Został już zaszczepiony. Póki co - bardzo wystraszony, ale uwielbia mizianki. Bardzo potrzebuje ciepła. http://yfrog.us/jtp2040009z oraz http://yfrog.us/jwp2040027z
Bura Kicia - Trafiła do nas 2.02.2010 prosto z Koterii. Dopiero się poznajemy. Bura uwielbia gadać



Czarna kocurrra - Trafiła do nas dzięki 15piętro. Kicia ma ok 6 lat (sądząc po ząbkach), ale patrząc na charakter wydaje się być młodsza. Jest jeszcze bardzo wystraszona i zestresowana. Taki kłębek nerwów. Lubi się bawić, daje się miziać. Testy na FIV i FeLV ujemne. Wysterylizowana. Czeka na szczepienie.
plus prywatny pies Mamuśki - Kubuś, zabrany ze schroniska na Paluchu.
U Poddasza obecnie przebywa:
BRAK
plus prywatne trzy kociszcze Poddasza - Roxi (z fundacji Canis), Marusia (z Kocichadopcji a wcześniej ze schroniska w Korabiewicach)
Od września 2007 roku (bo wtedy zaczęło się to kocie szaleństwo) za Tęczowy Most odeszły:

Minutka z Korabiewic... [*] - mocznica - GRUDZIEŃ 2007
Gacuś z nikąd... [*] - FIP dwupostaciowy - STYCZEŃ 2008

Misio z Korabiewic [*] - ukochany kot mojej mamy... obrzęk płuc będący powikłaniem w czasie leczenia mocznicy, obrzęk pojawił się niespodziewanie, gdy kiciuś wracał już do zdrowia - MARZEC 2009

Marcyś z lecznicy koło Mamuśki [*] - białaczka - LISTOPAD 2009 http://img190.imageshack.us/i/p8140234.mp4/
http://img190.imageshack.us/i/p8140236.mp4/
oraz kociste, które przez ułamek promienia były w moim domu i w moim serduchu i za którymi równie mocno tęsknię:
Czarnutka z interwencji z lecznicy na Białobrzeskiej... [*] - wada genetyczna nerek - STYCZEŃ 2008 - z DT u Norki13. Poddasze było dla niej TDT na weekend.

Tarusia z Korabiewic... [*] - mocznica - z DT u Matahari. Poddasze było dla niej TDT na jeden dzień...
Od września 2007 roku do chwili obecnej udało się wyszperać dobre domki dla:

Nelly vel Dzikuski z Korabiewic. - WRZESIEŃ 2007
Siwej z Korabiewic. - PAŹDZIERNIK 2007

Mimi z Korabiewic... [*] - zdjęcie z jej własnego domku - LISTOPAD 2007

Chaberki (tymczasowy tymczasik) - GRUDZIEŃ 2007

Wisienki z Korabiewic (trafiła do nowego domku z Marzanką) - GRUDZIEŃ 2007
Marzanki z Korabiewic (trafiła do nowego domku razem z Wisienką) - GRUDZIEŃ 2007

Salmy z Korabiewic. - zdjęcie z jej własnego domku - STYCZEŃ 2008
Niuni i Ciapka (weekendowy tymczasik) - LUTY 2008
Pieszczoszki z Korabiewic. - LUTY 2008

Andżeliki z interwencji z Babic Starych. - LUTY 2008

Figi z Korabiewic. - zdjęcie z jej własnego domku - KWIECIEŃ 2008

Basi z lecznicy koło Mamuśki. - CZERWIEC 2008

Whiskasa z interwencji ze Skierniewic. - SIERPIEŃ 2008

Milusia od mamy007. - zdjęcie z nowego domku wraz z nowym kocim kumplem. - PAŹDZIERNIK 2008

Maja od mamy007 - GRUDZIEŃ 2008

Mila od mamy007 - STYCZEŃ 2009

Marusia z Korabiewic. - MARZEC 2009

Mona z interwencji ze Skierniewic. (trafiła do nowego domku razem z Fruzią) - KWIECIEŃ 2009

Fruzia z interwencji ze Skierniewic. (trafiła do nowego domku razem z Moną) - KWIECIEŃ 2009

Mela z lecznicy koło Mamuśki. - MAJ 2009
Hopcia z interwencji z Babic Starych. - STYCZEŃ 2010
A to nasz banerek:
ruru pisze:baner dla koteczków:
- Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/6pfx][IMG]http://images31.fotosik.pl/421/1e4ad83129f0f99f.jpg[/IMG][/URL]
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()