

Kudły kota są wszędzie: w żarciu, w majtkach, w kąpieli....i kawie!
Dodam żekot jest szczotkowany regularnie podobnie jak pluszowe kanapy, bo inaczej to byśmy chyba w tych kłakach utonęli.
Poprzednie kicieteżliniały na wiosnę ale nie aż tak.
Poradźcie czy to efekty złej diety, czy taka jego uroda, czyki diobeł bo mi już od szczotki do mebli ręce opadają
