Wczoraj dzwoniła do mnie znajoma, ma problem bo zabrała do domu kociaka ze schroniska (ponad trzy tygodnie temu) i kociak załatwia się w różnych miejscach, za każdym razem gdzie indziej. Nie bardzo ma pomysł co robić, jest mocno zmęczona tą sytuacją. Przyznam, że ja tego problemu nie miałam więc mogę tylko teoretyzować.
Znajoma dziś będzie dzwonić wieczorem a ja obiecałam jej coś doradzić.
Na razie wiem tyle:
1. trzeba dowiedzieć się jaki żwirek kupiła bo moze kotu nie odpowiada i potrzebna jest jego zmiana
2. trzeba dopytać czy zawsze w kuwecie jest czysto bo może kociak nie chce się załatwiać do kuwety, gdzie już się załatwił raz
3. wstawiać wiele razy w ciągu dnia do kuwety by przypomnieć kociakowi, że jest coś takiego

4. jak się gdzieś załatwi to zebrać szmatką i włożyć tą szmatkę do kuwety by był tam zapach
5. dokładnie wymyć miejsce załatwienia się i spryskać je odstraszaczem
6. być może dostawić drugą kuwetę
7. dać kuwetę tam gdzie się załatwia i powoli przesuwać w miejsce gdzie faktycznie powinna stać (to chyba raczej działa gdy kociak załatwia się konsekwentnie w jedno nieakceptowane przez domowników miejsce)
8. zastanowić się czy nie było jakieść stresującej sytuacji (w tym wypadku jednak to nie to raczej bo juz czwarty tydzień, tam nikt na kociaka nie krzyczy, wiem, że to dobry dom)
9. zrobić kociakowi badania (choć tu raczej nie podjerzewam by sprawcą była choroba)
Jeśli macie w tym temacie doświadczenie i znacie jeszcze inne sposoby by zaradzić problemowi sikania poza kuwetą bardzo proszę o podzielenie się nimi.