
Pozdrawiam
Bardzo zaniepokojona Józia
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MariaD pisze:Niektóre koty tak reagują na stres - lekarz określił to jako postresowe zapalenie jelit.
Józia pisze:Już nie wiem co mam robić. Krecia od jakiegoś czasu niektóre kupy robiła "doprawione" krwią. Wetka miała jeden pomysł - lamblie. Kocice dostały Aniprazol (czy jakoś tak), ale zostało też zrobione badanie kału, które lamblii nie wykazało. Mimo, że kuracja aniprazolem została zakończona krew w kale nadal się pojawia. Co to może być? Wetka u której byłam sprawia sympatyczne wrażenie, ale chciałabym poradzić sie kogoś sprawdzonego. Kogo radzicie? I jakie mogą być inne przyczyny takiego stanu.
Pozdrawiam
Bardzo zaniepokojona Józia
napewno nie zaszkodziło mu mleko:-) moje dostają o jakiś czas na przeczyszczenie jelit, jest rozwolniona kupka a na drugi dzień ok. kotek pewnie już miał krewke w kale bo koty tak mają czasem ale jak nie biegunka to nie widać zresztą często nie zwraca się uwagi. Ja to będe wszędzie pisać. Mi mleko kotka uratowało od operacji:-) można przeczytać na innych moich postach:-) I jescze raz MLEKO PODANE RAZ OD CZASU nie szkodzi, to jakby nam podać tabletke na przeczyszczenie, czy od niej ktoś kiedyś zachorował? no wlaśnie:-) Pozdarwiam i nie wierzcie w mity!Agata&Alex pisze:Nasz Cyryl tez ma ślady śluzo w kupie. Będziemy go ponownie odrobaczać. Jeśli to nie pomoże wtedy będziemy robić badania. Dużo wskazuje na to, że to mleko kocura załatwiło, no chyba że zmieniliście karmę, bo to tez ma wpływ. My teraz jesteśmy na etapie poszukiwania przyczyn. Nasz kot pije mleko, dlatego dzisiaj kupiłam specjalne dla kotów i będziemy obserwować. Ostatnio miał zmienioną karmę z puriny na royala, więc też się zastanawiam czy to nie jest problem, może któryś ze składników nie podchodzi? Innych objawów brak, nadal ma apetyt, nadal szaleje po domu. Więc jestem dobrej myśli
Użytkownicy przeglądający ten dział: ArturB, Blue, Fishusui, Google [Bot], Katarzynka01 i 59 gości