Koko. U nas była wczoraj dżampreska. Ciocie mię chciały miziać ale ja się nie dam tak łatwo. Ofelku się podlizywała bo kciała kiołbaskę, a ja kiołbasek nie lubiam to się nie podlizywałam. Okropecznie długo ciocie były i teras taka jezdem zmęczona że muszę popusiać przed obiadkiem. Zieeeew! Ale wieczorkiem możemy se razem pobrykać, jak jusz się wyśpię. Mała Ciorna Carmen