Najnowsze wieści z DT Maciusia: chłopak odżył trochę, zaczął jeść, nie ma już takich problemów z chodzeniem, jakie miał na początku (myślę, że było to spowodowane zbyt długim pobytem w klatce), łyka antybiotyk, ładnie kuwetkuje, no i nieustannie gada

. Dobrze, że chociaż w nocy zrobił sobie przerwę

Przypominam, że szukamy Maćkowi kochającego domku na zawsze. Warto go pokochać, jest naprawdę wyjątkowy
