Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

wykop tę organizację, felin bo ja to mało kumata jestem nawet w szukaniu... :mrgreen:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Byle nie była to fundacja mrunio ......... :oops:

Nie kojarzę tej nazwy.
Spytam dziewczyny, ale jutro, bo dziś padam - urzędy państwowe wymyślono po to, by pognębić obywateli :evil:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Nie przejmuj się, korporacje wymyślili po to żeby pognębić pracowników i współpracowników :evil:

mam nadzieję, że spotkałeś tam Wszystkich naszych Przyjaciół, Zulusku i na pachnącej łące czekacie na spotkanie z Nami :1luvu:

- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika

Basiu , skąd u Ciebie tyle zdjęć Zuluska :?:

Aniu - jestem , przytulam ......

są na wątku, Izuniu :1luvu:

przypuszczam, że Ania przeczuwała robiąc tyle fot o które żeśmy zresztą ciągle prosiły :oops:

za miesiąc o 20.56 będzie druga rocznica odejścia Naszego Przyjaciela............................

WOW

Nie które pamietam , ale nie przyszłoby mi do głowy , aby tu szukać... :oops:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Zulusku [*] ...........pamiętam

Aniu.....przytulam.

Chciałabym być razem z Zuluskiem na tej pięknej łączce...
Serce boli niemniej niż prawie dwa lata temu...
Tęskno za Synkiem niezmiennie...
Niezmiennie świadomość o niesprawiedliwości tego świata...
Dręczące każdego dnia i niemal każdej chwili "dlaczego..."
Była, jest i będzie pustka w sercu...
Miejsce specjalne, tylko dla mojego Królewicza...

Dziękuję Wam, że jesteście...

Felin, będę niezmiernie wdzięczna, jak uda Ci się znaleźć kontakt do tej Fundacji...

Jestem i pamiętam o Zulusku ...

22 lipca minie rok, jak nie ma mojej Franusi ...

Hakita pisze:Chciałabym być razem z Zuluskiem na tej pięknej łączce...
Serce boli niemniej niż prawie dwa lata temu...
Tęskno za Synkiem niezmiennie...
Niezmiennie świadomość o niesprawiedliwości tego świata...
Dręczące każdego dnia i niemal każdej chwili "dlaczego..."
Była, jest i będzie pustka w sercu...
Miejsce specjalne, tylko dla mojego Królewicza...

Dziękuję Wam, że jesteście...

Felin, będę niezmiernie wdzięczna, jak uda Ci się znaleźć kontakt do tej Fundacji...

Wyslalam pytanie, ale na razie nie mam odpowiedzi.
Jak do jutra nie będzie, to dźwięknę.

Zulusku i ja pamiętam......i czytam....i płaczę....biegaj razem z Maxem kochany

Sluchajcie, jeśli to jeszcze aktualne, to córka kuzynki odpisala, że ona się tym nie zajmuje, ale koleżanka od spraw zwierzaków wraca z urlopu w poniedzialek i wtedy będzie mogla mi podeslać namiary na organizacje zwierzakowe.

Aniu kochana :1luvu:

spokojnego życia, zdrowia i więcej czasu dla siebie, Słoneczko :1luvu:

Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Kto przegląda forum