Wątek DO ZAMKNIĘCIA-dziękujemy

[Klub Ślepaczkowy]

kochani, niniejszym ogłaszam Wielki Konkurs Ślepaczkowy za zakończony i zapraszam do zaglądania do nas, bo kolejny już jest w planach

a oto wyniki:

miejsce I z ilością punktów 159 zajmuje Bąbel op. jerzykowka







miejsce II z ilością punktów 158 zajmuje Larysa op. kotika
Larysa, tak malutka, że ważyła niecałe 300 g. ale już zdążyłą stracić oczko.
Jest ślicznym kotem i ma koleżankę w nowym domu.

...........

miejsce III z iloscią punktów 157 zajmuje Morfeusz op. czarno-czarni

Morfeusz w schronisku w Łodzi - znalazłam go na ogłoszeniach grupy Kotylion i... chciałam, żeby ze mną zamieszkał. I z Kefirem...
jesteśmy razem prawie cztery lata, świętujemy jak widać także stylowo:

i wspaniale wszystkie pozostałe futerka

najmniejszą ilość -58 punktów zdobył Bąbel op.Tysiek, który otrzymuje specjalną nagrodę-niespodziankę ode mnie


wszystkim uczestnikom i głosującym bardzo dziękujemy za udział w konkursie

Proszę opiekunów kotków, które zajęły I, II, III miejsce o przesłanie na
pw ewexoxo adresów do wysyłki nagród
a wszytskich pozostałych opiekunów na moje pw adresów do wysyłki nagród pocieszenia

[Tysiek]

W imieniu mojego Bąbla - dziękuję

[jerzykowka]

W imieniu mojego Bąbla - dziękuję

Bąbelek pozdrawia serdecznie Bąbla

Okazało się, że o włos wygrał Bąbel To dla nas ogromna niespodzianka i radość!!!
Pamiętam tę walkę by uratować choć jedno oczko. Właśnie dlatego w imieniu Bąbisława przekazuję nagrodę główną (z bólem serca , bo wiem jakie Ewelinka cuda tworzy ) na bazarek, z którego dochód posłuży kolejnym walkom o ślepaczki czyli zasili Fundusz Ślepaczków.

Jest jeszcze jedna nagroda - nagroda specjalna Klubu - otrzyma ją Lucky dla swojej opiekunki, dzięki determinacji i zaangażowaniu której, niemalże cudownie udało się uratować jego wzrok!!! Bożenko, bardzo proszę o dane do wysyłki na PW, a przede wszystkim gratuluję metamorfozy Lucky'ego!!!

Baaardzo dziękujemy Wam za głosy - za te na Bąbelka i za te na wszystkich innych bohaterów tego konkursu Tak, tutaj wszyscy są wygrani

A tak Bąbel zareagował na wieść o wygranej - to chyba słynny okrzyk Marcinkiewicza w Brukseli

[Klub Ślepaczkowy]

A tak Bąbel zareagował na wieść o wygranej - to chyba słynny okrzyk Marcinkiewicza w Brukseli

jedyny, który zagląda do nas - reszta nawet nagród nie chce ?

[BOZENAZWISNIEWA]

Dziękujemy za nagrody,prosze o przesłanie ich kotkom w potrzebie.Moje koty bawią się tylko rzeczmi typu piórka na patyku .Ze względu na białaczkę nie uzywamy rzeczy typu myszki,zeby nie przechodzily z buzi do buzi...A szef Lepek najchetniej gania za zmietolona kartką papieru,która potem wyrzucamy.
Myslałam,ze smierc moich kotów to tylko ból dla mnie jaki strasznie ochorowuje,ale tak nie jest.Lucky szuka Wintera,zagląda za łózko i nawołuje uciekając na schody.Mysli,ze Winterek go zaraz dogoni.Po chwili nawołuje i znowu zagląda za łóżko.To jeszcze nic,najgorzej jest z Antoniem.Nie dosyc ,że jest ciezko chory to wpadł w depresję.Płacze szukając Czarnuszka .Sika na posłanie,krzesło i do koszyczka,tam własnie Czarnuszek miał swoje miejsca.Antek nazywał się pierwotnie Beksa,bo ten kot płacze,leca mu łzy,tak zawodzi,że mi serce peka A na stronie łózka gdzie spał zawsze maluszek drepta w miejscu i ciucia poduszkę...

[alessandra]

Bożenko, strasznie mi przykro, wiem,że niektóre koty bardzo przezywają śmierć przyjaciela, mój Milo biały po smierci Malwinki, a szczególnie Merlinka (w krótkim czasie odeszły obydwa) wpadł w depresję, wycofał się, chował, nie chciał jeść, to bylo straszne, jest juz kilka miesięcy po wydarzeniu, a sa dni, kiedy znów wraca to wycofanie i depresja

Bożenko, specjalna nagroda jest dla Ciebie , za Twoją pracę , za uratowane oczka Luckiego, okulista nie dawał szansy , a jednak udało się, to nasze podziękowanie dla Ciebie -proszę Cię zatem o przesłanie adresu na pw jerzykowka - tzrymajcie się, oby uspokoiło sie wszystko

[alessandra]

Kochani moje koty dziękują bardzo za głosy i gratulacje.
Nagrodę przeznaczam na bazarek, a wylicytowana kasa niech zasili fundusz ślepaczkowy.
Moje koty za to chętnie pobawią się myszkami z kocimiętką.

Fundusz ślepaczkowy nie raz finansował koszty leczenia kotów, które były u mnie.
Ja bardzo dziękuję za okazję do wspomnień, bo szukając fotek raz jeszcze przeżywałam
ciężkie próby oraz przyjemne chwile z moimi ślepaczkami.

A to Gucio, któremu nikt nie pomógł i biedny stracił obydwa oczka.






Trzymajcie kciuki, aby mały przeżył i znalazł dobry dom.

kotiko, proponuję wpisac biednego Gucia na liste pomocową w lipcu

[jerzykowka]

Myślałam, że Gucio uratowany przez Kotikę już zgłoszony
Dobrze, że Szefowa czuwa

[alessandra]

lipcowa lista pomocowa:

Mały u Tomka w Warszawie- leczenie/zabieg usuniecia oczka-scedowana pomoc na inne ślepaczki -dziękujemy

1.Lenka
u dorci44 i w Warszawie- zabieg usuniecia oczka

Klimek u Nas Troje w Krakowie- leczenie-scedowana pomoc na inne kotki dziekujemy :1luvu:

2.Julia
u lidki02-zabieg usuniecia oczka

3.Romeo
u lidki02- zabieg usuniecia oczka

4. Gucio
pod opieką kotiki-zabieg /leczenie

Kubuś - dt Pani Anna z Warszawy objęty specjalnym patronatem ślepaczków

[wiiwii]

Witajcie, pojawiam się znów - pod naszą opiekę znów trafiło kocię - tym razem półślepe. Wypatrzyłyśmy go wśród kociej bandy na Gaju - Wrocław (dramat, trzeba tam powyłapywać koty na sterylki sukcesywnie, on jest pierwszy). Złapałyśmy go, ma ok. 3,5 miesiąca-może 4, to chłopiec. Złapałyśmy malca w sobotę wieczorem. W poniedziałek mały dzikusek był u naszej pani doktor - odrobaczyła go i dała mu antybiotyk działający 2 tygodnie, żebyśmy nie musiały mu kropić oczka, z którego troszkę cieknie (nie ma tam gałki ocznej, to co jest to trzecia powieka zarastająca pozostałość). Dała nam maść Kalm Aid do jedzenia, bo jest bardzo przestraszony. Dobrze działa, bo mały już wyszedł z kuwety i powoli daje się głaskać.
Czeka nas operacja usunięcia oka. Czy możemy jeszcze raz poprosić o pomoc..?

[BOZENAZWISNIEWA]

Witajcie, pojawiam się znów - pod naszą opiekę znów trafiło kocię - tym razem półślepe. Wypatrzyłyśmy go wśród kociej bandy na Gaju - Wrocław (dramat, trzeba tam powyłapywać koty na sterylki sukcesywnie, on jest pierwszy). Złapałyśmy go, ma ok. 3,5 miesiąca-może 4, to chłopiec. Złapałyśmy malca w sobotę wieczorem. W poniedziałek mały dzikusek był u naszej pani doktor - odrobaczyła go i dała mu antybiotyk działający 2 tygodnie, żebyśmy nie musiały mu kropić oczka, z którego troszkę cieknie (nie ma tam gałki ocznej, to co jest to trzecia powieka zarastająca pozostałość). Dała nam maść Kalm Aid do jedzenia, bo jest bardzo przestraszony. Dobrze działa, bo mały już wyszedł z kuwety i powoli daje się głaskać.
Czeka nas operacja usunięcia oka. Czy możemy jeszcze raz poprosić o pomoc..?

myśle ,że tak....po to tu jesteśmy

[wiiwii]

Dziękuję!!!
Aczy ja mogę coś dla Was zrobić?

[alessandra]

lipcowa lista pomocowa:

Mały u Tomka w Warszawie- leczenie/zabieg usuniecia oczka-scedowana pomoc na inne ślepaczki -dziękujemy

1.Lenka
u dorci44 i w Warszawie- zabieg usuniecia oczka

Klimek u Nas Troje w Krakowie- leczenie-scedowana pomoc na inne kotki dziekujemy :1luvu:

2.Julia
u lidki02-zabieg usuniecia oczka

3.Romeo
u lidki02- zabieg usuniecia oczka

4. Gucio
pod opieką kotiki-zabieg /leczenie

5.Mały z Gaju
pod opieką wiiwii-zabieg usunięcia oczka

Kubuś - dt Pani Anna z Warszawy objęty specjalnym patronatem ślepaczków

[alessandra]

Dziękuję!!!
Aczy ja mogę coś dla Was zrobić?

bądź z nami i trwaj w tej dobrej sprawie, która czynisz dla futerek

[wiiwii]

Aless
Małego nazwałyśmy Mały Jack.