w kolejnej części przygód dwóch zwariowanych choć całkiem innych kotek

Oto bohaterki wątku (na razie bez fotek)
Mili (czarno-biała pingwinka)
Jest u mnie ponad dwa lata. Bardzo delikatna i gadatliwa koteczka. Lubi pieszczoty ale zawsze wtedy kiedy ona ma na nie ochotę

Jest bardzo posłuszna i dobrze ułożona. I bardzo mocno ja kocham. Mogę nawet stwierdzić że dla tej kotki zrobiłabym wszystko

Amy (kolorowa szylkretka)
W październiku będzie rok jak ją do siebie przywiozłam. To mała zaczepa i przytulanka. Mogla by ciągle leżeć na kolanach i mruczeć



Z A P R A S Z A M Y