Dwie Dziewczyny, Pan Pers...Jamniś i jego Kumpel cz.4

A ja myślałam że ciągle ja i nas dwie

Niooo...to ja się z tej dziewiątki odłączam i idę sobie do...łóżeczka

Dobrej nocki Dziewczyny:)

Dobrej nocki Zuziu! :1luvu:

Do jutra

Witaj Zuziu wczesno - porannie!

Witajcie

Miłego dnia dla całej rodzinki :1luvu:

AnnAArczyK pisze:Pokażę Wam fotki...

No właśnie, to jest TINUSIA Eli:)
Maluję ją po raz trzeci....
Najpierw zaczęłam taki radosny portrecik, ale gdy kotka odeszła, przestał mi się podobać...
Zaczęłam malować drugi....też mi się nie podobał...dopiero na tej fotce przypadła mi do gustu, ponieważ zaintrygowały mnie jej oczy.....te ogromne żrenice...

Witaj Zuziu :1luvu:

A ja już się bałam, że nie masz natchnienia, aby malować moją Tinusię ....
Szkoda, że nie namalowałaś tej radosnej Tinki

Na fotce, która wybrałaś już była bidulka chora, ale to nic - Twój obraz już jest piękny :1luvu:

a jak będzie wyglądał skończony jakoś jestem dziwnie spokojna .... będzie WSPANIAŁY :ok:

Sama myślałam o namalowaniu Kacperka, ale - jak znam życie - mnie wyszłaby czarna plama ze złotymi oczyskami :ryk:

Widać pomysł namalowania persika przesłałam Ci intuicyjnie :wink:

Rambuś - cudo kocisko, ale dla mnie nie do namalowania :cry:

za trudny "obiekt"

cały czas pozostaję pełna podziwu dla Twojego, Zuzko, kunsztu i wspaniałego talentu

Kilka razy próbowałam wejść na miau po 5-ej rano (ptasie trele nie dają mi spać) ale nigdy mi się nie udało

Widzę jednak, że są wpisy o tej godzinie

Czy ktoś wie w jakich godzinach miau funkcjonuje ?

Elu - mnie się udało wejść dopiero o 6.18 wcześniej też nie mogłam bo miau nie odpowiadało i wychodził mi błąd wczytywania strony.

Witaj Zuzo :1luvu:

Obrazy będą śliczne :1luvu:

Tinusia

na zdjęciu widać chorobę, to już nie ten sam kotek. Ale oczka zawsze miała jedyne i niepowtarzalne :1luvu:

Sama zobaczyłabym krecika na żywo :mrgreen:

Ja jestem dopiero na 4 stronce. Ale wreszcie jestem

Brawo Monia! :ok:

Dobry wieczorek Wszystkim :1luvu:

Wpadłam na chwilkę...

Ewa L. pisze:Witaj Zuziu wczesno - porannie!

Witaj Ewciu :1luvu:

O tej porze, to ja jeszcze....spałam :ryk:

halinka1403 pisze:Witajcie Miłego dnia dla całej rodzinki

Dziękuję Halinko, faktycznie dzień był bardzo miły :1luvu:

Kotina pisze:Witaj Zuziu
A ja już się bałam, że nie masz natchnienia, aby malować moją Tinusię ....
Szkoda, że nie namalowałaś tej radosnej Tinki
Na fotce, która wybrałaś już była bidulka chora, ale to nic - Twój obraz już jest piękny
a jak będzie wyglądał skończony jakoś jestem dziwnie spokojna .... będzie WSPANIAŁY

Sama myślałam o namalowaniu Kacperka, ale - jak znam życie - mnie wyszłaby czarna plama ze złotymi oczyskami
Widać pomysł namalowania persika przesłałam Ci intuicyjnie

Rambuś - cudo kocisko, ale dla mnie nie do namalowania za trudny "obiekt"

cały czas pozostaję pełna podziwu dla Twojego, Zuzko, kunsztu i wspaniałego talentu

Elu:)
Jeżeli chcesz, mogę namalować "inną" Tinusię, wybierz tylko taką jaką chcesz mieć
Teraz już troszkę ochłonęłam, że jej już nie ma...
Jeżeli tylko w fotce będzie to "coś" to mogę zacząć po raz czwarty... dla mnie nie problem
Byle byś była zadowolona

Miraclle pisze:Witaj Zuzo
Obrazy będą śliczne
Tinusia na zdjęciu widać chorobę, to już nie ten sam kotek. Ale oczka zawsze miała jedyne i niepowtarzalne

Sama zobaczyłabym krecika na żywo

Witaj Basiu, to prawda, ten kociak miał coś "w oczach"....a dla mnie one są bardzo ważne...
Gdy maluję (a czasem mi się zdarza) portret ludzika też najpierw muszę namalować oczęta , wtedy widzę już całą postać, i nie ważne czy to człowiek czy zwierzorek oczy muszą być...

MonikaMroz pisze:Ja jestem dopiero na 4 stronce. Ale wreszcie jestem

Witaj Moniś z panienkami :1luvu:

Nie ważna czwarta strona, ważne, że do nas dotarłaś :ok:

Dzisiaj byliśmy cały dzień poza domem, dopiero wróciliśmy i muszę się pochwalić, że wybawiłam się z maciupeńkim koteczkiem, powszeczasy :1luvu:

Przyjaciele zaprosili nas do siebie na działkę i koniecznie musieli się pochwalić, że uratowali taką małą ociupinkę i oczywiście koteczka zatrzymują dla....swojej suni :ryk:

Sunia zakochała się od pierwszej chwili, kiedy kotek został przyniesiony do domu...
Miłość kwitnie już czwarty dzień....
Kocio po wizycie u weta...on określił wiek koteczki _ bo to ONA jest :mrgreen:

- na ok.8 tyg...
Jest śliczna!
Wymiziałam, wycałowałam, wyściskałam, aż koteczka "padła" ze zmęczenia, jednym słowem zagłaskałam kotka na śmierć :mrgreen:

Głaskanie odbywało się z małymi przerwami przez cały dzionek :1luvu:

Jutro wstawię jakieś fotki, dzisiaj nie mam znowu kabelka.
No i oczywiście wybrałam się w nowych butkach :ryk:

Na nogach mam bąble niczym bochny chleba...
Zawsze tak mam, kupuję buty i zamiast najpierw je troszkę "przetestować" na krótkim dystansie, to ja od razu najlepiej w takich piechotą do...Warszawy :ryk: