Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 13, 2013 9:19 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Witamy się i przycupniemy w kąciku! :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 11:14 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Ewa L. pisze:Witamy się i przycupniemy w kąciku! :D

Zapraszamy miłe sąsiadki, zapraszamy! :mrgreen:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 11:18 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Popatrz jak to jest - nie dość że mieszkamy na jednym osiedlu, że ten sam człowiek siatkował nam balkon to jeszcze nasze kociaki są od tej samej osoby :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 11:30 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Ewa L. pisze:Popatrz jak to jest - nie dość że mieszkamy na jednym osiedlu, że ten sam człowiek siatkował nam balkon to jeszcze nasze kociaki są od tej samej osoby :ryk: :ryk: :ryk:

No właśnie :mrgreen: :ok: Łatuś to nasze oczko w głowie. Najwspanialszy krówek na świecie! Był nam przeznaczony ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 11:41 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

To tak jak Zuzia dla mnie.To moja najkochańsza kotunia.Pola też ale Zuzia to nr 1. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 11:51 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Ewa L. pisze:To tak jak Zuzia dla mnie.To moja najkochańsza kotunia.Pola też ale Zuzia to nr 1. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

U mnie zawsze numerem jeden był Mru. To on przygotował nas na przybycie Łatka i nauczył kochać koty. Łatek to kot mojego małżonka, kocham go straszliwie, ale on woli mojego TŻta :lol: :lol: :lol: Jak wszystkie nasze koty :roll:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 12:23 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

U mnie wyglądało to tak:
po odejściu mojego ukochanego psa po 5 mieś, postanowiłam adoptować tym razem kota. Zero doświadczenia i zero wiedzy na temat kotów ale duże chęci. Zaczęłam przeszukiwać internet i strony schroniska w poszukiwaniu odpowiedniego kota { miał być czarny z zielonymi oczami :mrgreen: }.Tak trafiłam na nr. jednej pani. Zadzwoniłam - powiedziałam jakiego kota szukam i jak niewielką mam wiedzę o kotach { uważałam że trzeba uczciwie o tym powiedzieć}. Pani zaproponowała mi Balbinkę - kilku letnią koteczkę którą miała właśnie odebrać ze sterylki.Trochę przeraziła mnie opieka kotem po operacji a pani słysząc moje wahanie dała mi nr. do Joli bo u niej też była kotka do adopcji która nadawałaby się na pierwszego kota. Zadzwoniłam ale nikt nie odebrał.
Za jakiś czas Jola oddzwoniła.Porozmawiałyśmy - przeszłam serię pytań ,podała mi gdzie mogę zobaczyć Zuzię bo była ogłaszana na stronach schroniska i poprosiła żebym oddzwoniła jak się zdecyduję.
Gdy ją zobaczyłam - Zuzię oczywiście :D - to już wiedziałam że to jest mój kiciuś - zakochałam się w niej na dobre.
Na następny dzień zadzwoniłam do Joli i umówiłyśmy się na konkretny dzień kiedy przyjadę po Zuzię.
Pola natomiast trafiła do mnie 4 mieś. później jako 2 mieś. kocie. Też jest kochana ale to już inna kota.
Od początku traktowałam je jednakowo nie wyróżniając żadnej z nich i nie wtrącałam się w nawiązywanie przez nie znajomości.I to była chyba najrozsądniejsza rzecz jaką można było zrobić i wyszło to dziewczynką na dobre.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 12:30 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Ewo, ja też nigdy nie miałam kotów, zawsze psy. I też zdecydowałam się na kota po śmierci mojej ukochanej suni. I również szukałam kota w internecie, gdzie trafiłam na iwcię. Iwcia od razu powiedziała, że Łatek jest dla nas stworzony, ale ja się bałam go wziąć, bo miał problemy z ząbkami. Potem się trochę wszystko pogmatwało, ale koniec końców decyzja o wzięciu do nas Łacie zapadła nieodwołalnie. Ale zanim Łatek do nas trafił, do Iwony przyjechał Mrubis, jeden z kotów uwolnionych ze schroniska B. Wahl. Kiedy zobaczyłam jego zdjęcie, zakochałam się bez pamięci. Mru zamieszkał z nami wcześniej niż Łatek. Przygotował nas na jego przyjście. Nauczył nas kochać koty. A potem zachorował i odszedł... Do tej pory o nim myślę i tęsknię, bo to był MÓJ kot. Jeśli rozumiesz co mam na myśli :) Oczywiście wszystkie swoje koty ubóstwiam, kocham i mam na ich punkcie świra potężnego, jednak zawsze na pierwszym miejscu pozostanie Mru... :ok:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 12:41 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Doskonale cię rozumiem bo dla mnie taki był mój pies Miki. Specjalnie pojechałam po niego do schroniska w wigilię . Kochał na swój psi sposób moich rodziców bo tam spędzał czas gdy ja byłam w pracy ale gdy przychodził czas mojego powrotu to biegał balkon - drzwi i rodzice już wiedzieli że za parę minut przyjdę. Gdy wchodziłam dla Mikiego przestawali istnieć bo byłam tylko ja.Gdy miał chore łapki tylko ja mogłam zmieniać mu opatrunki bo doktorka i rodziców gryzł.
Mimo że domem zawładnęły kociczki nadal jego zdjęcie stoi na honorowym miejscu.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 12:45 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Ewa L. pisze:Doskonale cię rozumiem bo dla mnie taki był mój pies Miki. Specjalnie pojechałam po niego do schroniska w wigilię . Kochał na swój psi sposób moich rodziców bo tam spędzał czas gdy ja byłam w pracy ale gdy przychodził czas mojego powrotu to biegał balkon - drzwi i rodzice już wiedzieli że za parę minut przyjdę. Gdy wchodziłam dla Mikiego przestawali istnieć bo byłam tylko ja.Gdy miał chore łapki tylko ja mogłam zmieniać mu opatrunki bo doktorka i rodziców gryzł.
Mimo że domem zawładnęły kociczki nadal jego zdjęcie stoi na honorowym miejscu.

O rany przestańmy już, bo zaraz się poryczę... Ostatnio zaczęłam czytać od nowa nasze wątki. Przerwałam czytanie w miejscu, gdzie Mru zachorował i już wiedziałam, że odejdzie. Zawsze się tak uryczę, że potem wyglądam jak "ruska baba" z pola. Zapuchnięta, czerwona i zasmarkana. Lepiej pogadajmy o kotach, które są z nami i dają nam tyle radości i miłości ;) :1luvu: Jednak cieszę się, że się zgadałyśmy tu, na forum, bo najwyraźniej mamy sporo wspólnego ;) :ok:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 12:55 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Masz rację ja też dużo ryczę a potem muszę się tłumaczyć alergią na pyłki :mrgreen:
A o kotach to ja mogę dużo i długo :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 12:58 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Ewa L. pisze:Masz rację ja też dużo ryczę a potem muszę się tłumaczyć alergią na pyłki :mrgreen:
A o kotach to ja mogę dużo i długo :ryk: :ryk: :ryk:

Ja też. Mam kompletnego świra! Torby, koszulki, portfele, buty, wszystko z kotami. Biżuteria a nawet tatuaż ;) Jest mi dobrze z moimi kotami i dziwię się, że wcześniej nie chciałam żadnego w domu :roll:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 13:01 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Widzisz i tu kolejna cecha wspólna - kolczyki ,bransoletki, nawet torba na zakupy z kocim motywem nie wspominając o kubkach z wizerunkiem dziewczynek.
Świr totalny :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 13:03 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Ewa L. pisze:Widzisz i tu kolejna cecha wspólna - kolczyki ,bransoletki, nawet torba na zakupy z kocim motywem nie wspominając o kubkach z wizerunkiem dziewczynek.
Świr totalny :ryk: :ryk: :ryk:

I bardzo dobrze! :ok: :ok: :ok: Cecha rozpoznawcza ;) Nie mam kubków z kotami. Jeszcze :twisted:

Edit: Ale za to mam dwie bluzy z kocimi uszami na kapturze! :ryk: :ryk: :ryk:
Ostatnio edytowano Czw cze 13, 2013 13:12 przez maciejowa, łącznie edytowano 1 raz

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2013 13:11 Re: Łatek i Marcelek 8 plus Tosia-Zosia. Jest nas troje!

Zamówiłam u Kity - miał być jeden z dwoma a wyszły dwa z jedną na każdy. Rano pijam w Poli a wieczorkiem w Zuzi. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 4 gości