KOCIA CHATKA i kociaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 11, 2013 22:39 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

teraz zaglądałam do niego , to leży na swoim misiu i mruczy - słodki kociak
a niedługo muszę go obudzić i jeszcze nakarmić
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 22:41 Re: Forum

Dorota Wojciechowska pisze:Mysle ze kontenerek spoko. Jak chcesz to ja mam taki kosz wystawowy jak sa w sklepie taki 80x80 druciany i jak sie go ustawi do gory nogami to za kojec moze robic. Jak ćo to dń 10 jestem w domu podeslij chopa

idzie do pracy rano
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 22:45 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

po wieczornym dyżurze:
w zasadzie wszystko w normie, Ordonka sobie radzi, chetnie wyszla i sama wskoczyła na okno. Maluchy-wszystkie szalały. Leki podane. Na zdrowej Misia lezala w koszyczku, miała wyjedzone mokre, Piracik jak żywe srebro, Bela chetna do zabawy.
EwaS

ewasewa

 
Posty: 175
Od: Śro mar 20, 2013 13:12

Post » Wto cze 11, 2013 22:48 Forum

To niech podjedzie teraz :twisted: albo rano przed praca :twisted: ale wiesz jak co to stroj nocny mam -pizamke :mrgreen: Ale na pńwaznie jak chce to niech podjedzie, ja nie mam problemu z wyrywaniem ze snu i uśypianiem. I tak moje futra budza mnie ok 4 bo na dwor chca
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 22:53 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

pójdę rano do sklepu może dostanę większe pudełko
jeszcze dwa dni ma być u mnie, to jakoś chyba damy radę
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 22:59 Forum

Ta kratka to taka skladana to spoko do samochodu wejdzie. Powinnas ja widziec na Expo jak mnie Iwonka podwiozla
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 23:05 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

mogłabym odebrać dopiero jutro wieczorem, a w piątek rano już wróci do tej pani, to jakoś przetrzymamy
trochę bez sensu wozić się z klatką na jeden dzień
ciasto i tak upiekę :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 11, 2013 23:19 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Czwartek rano proszę :)

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Wto cze 11, 2013 23:37 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Przepraszam, że się wtrącę (nie znalazłam cytatu do tej sprawy), ale wg mnie i ustawianie grafiku jest bardzo potrzebne i pomocne, i zapisywanie na ostatnią chwilę nie jest niczym złym. Ja mam np. tak ruchomy grafik całego swojego tygodnia, że mogę tylko na dzień przed wiedzieć, że jutro mogę lub nie iść na dyżur. Jeśli bym się zapisała kilka dni wcześniej to mógłby być kłopot z odkręcaniem pewnych spraw.

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Śro cze 12, 2013 7:07 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

mir.ka pisze:Obrazek

Obrazek

wczoraj wieczorem zauważyłam takiego kocura, który wspinał się po mojej gruszce, nie wiem czego tam szukał, bo jeszcze nie urosły, :lol: a później przyczaił się w krzakach
ktoś go może poznaje? :wink:


Toż to Józek -postrach kociarni - we własniej osobie :1luvu:

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Śro cze 12, 2013 9:43 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Grafik dyżurów

10.06. pon. rano Beata wiecz. Agata
11.06. wtorek rano Beata wiecz. EwaS
12.06. środa rano Beata wiecz. Mara
13.06. czwartek rano Kasia wiecz. Mara
14.06. piątek rano Marzena wiecz. Agata
15.06. sobota rano Marta wiecz. brak
16.06. niedziela rano Marta wiecz. Marzena

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 12, 2013 11:08 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Amanda zostaje w Lupusie jeszcze dwa dni.
Misia wskakuje na kolana i domaga się miziania 8O
Bąbel na szczęście już kupa lepsza.
Kotki na samym dole chętnie jedzą suchą karmę, w przeciwieństwie do maluchów od Maszy, które najchętniej wysypują ją z misek,a Hilda pod boksami wyjada te chrupki z podłogi :roll:
Sprzątanie ich boksu to syzyfowa praca.Podałam im immunodol,jeden się zapienił po tym.
Ordonka ma coś dzisiaj słaby apetyt.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 12, 2013 15:24 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Obrazek

Obrazek

maleńki koteczek pod tymczasową opieką :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro cze 12, 2013 17:16 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

mir.ka pisze:Obrazek

Obrazek

maleńki koteczek pod tymczasową opieką :D

Cudeniek
EwaS

ewasewa

 
Posty: 175
Od: Śro mar 20, 2013 13:12

Post » Śro cze 12, 2013 19:52 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Bąbel nie ma białaczki - puściłam go by sobie pochodził na kwarantannie (oczywiście po tym jak dałam mu mokre z lekiem). Grzeczny jest.
Ordonka też na chwilę wyszła. Nie chciała za bardzo jeść mokrego - raczej zakopywala.
Hilda była za boksami- wyszła tylko na moment, jak Bąbel się przy nich kręcił :P , zjadła nieco i wróciła :roll:
Prócz Bąbla, Aneta wzięła dziś maluchu Maszy do weta (biegunka z krwią, wymioty) - dostały antybiotyk w zastrzyku + pierwszą dawkę procoxu. Niestety wieczorem jeden z malców czuł się kiepsko, nadal próbował wymiotować i ma rzadką kupę :( . Nie zrobiłam mu testu bo padł mi telefon i nie mogłam zadzwonić by się upewnić jak się go robi :evil: Kociak leży w kąciku ze spuszczoną głową, nie bawi się, jest markotny.... Martwię się.... :cry: .....
Jutro dwa z nich miały jechać do domku - jak to połączyć z zastrzykami, ewentualną powtórką surowicy i procoxem - nie mam pojęcia - za dużo tego na raz!
Nie wiem kiedy będę mieć nowy telefon, a obecny wyświetlacz działa jak mu się chce :? więc sorki ale nie będzie zbyt łatwo się ze mną kontaktować :evil:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], squid i 153 gości