Witam i dziękuję kussad
Noc tradycyjna ,obolała ,jakże by mogło być inaczej ,w dodatku zaczęły łapać mnie skurcze łydki przy próbie zmiany pozycji ,ło matulu co za ból
tija nadal nie chce jeść ,liże się a nie je .
Teraz już karmię ją strzykawką ,co się ...... dzieje ?
Godzina 23 ja miksuje jej kurczaka ,rano dałam Conva ,teraz sie kręci podstawiłam mokre ucieka ,zamykam ją w kuchni i ganiamy się w berka ,ona wie o co chodzi ,bo po jakimś czasie poddaje się i zaczyna skubać w akompaniamencie mojego chwalenia.Je mało ,malutko ale coś tam zjadła
Kot jest chory ,tylko co mu jest ?
Gad przyniósł Zonka
Zdzira czeka na sterylkę ,robię tradycyjnie już u swojej wetki ,ciekawe czy ma jeszcze zniżki

konto mam nadal otwarte ,a to najważniejsze.
Może zmieni się z jedzeniem ? ona i tak już przynajmniej raz ,dwa razy dziennie mówi ze chce jeść ,kiedyś tego nie było ,tyle że skubnie i odchodzi

ale potrafi zjeść parę skrawków mięska surowego.
Wczoraj Ewa przywiozła mi malucha co to na niego polowałyśmy na Ochocie ,w końcu dziewczynie która tam pracuje udało się capnąć małego dzika .
Oczka fatalne,nosem puszcza bańki ,ale zjeść chce mnie w całości

Nie chce jeść sama więc dostaje strzykawką
Już wczoraj moje dzieciaki poleciały z nią do weta .
Zostało tam jeszcze jedno kocię które mam nadzieję uda się znaleźć ,miało całkiem zaklejone oczy

czy żyje ?
