Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 20, 2013 7:34 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Ale piękna historia! Aż dziw, że taką piękną koteczką nikt się nie zainteresował przez te 2 miesiące... No, ale jak widać szukała tych odpowiednich :wink:
Dokocenie to nie łatwa sprawa, Eranka widocznie potrzebuje czasu. Chłopaki też. U mnie też się towarzystwo nie raz lało jak wściekłe. Do teraz nie ma pełnej harmonii między nimi, ale żyją obok siebie i jakoś się wzajemnie tolerują. Do wszystkiego trzeba czasu. Także trzymam kciuki :ok:

I dziękuję, że wzieliście Erankę :1luvu:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 20, 2013 16:50 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Piękna historia.
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pon maja 20, 2013 19:34 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

joszko89 pisze:Ale piękna historia! Aż dziw, że taką piękną koteczką nikt się nie zainteresował przez te 2 miesiące... No, ale jak widać szukała tych odpowiednich :wink:

Nikt się nie interesował, ale przynajmniej nasze zainteresowanie spotkało się ze zrozumieniem i u niektórych z radością. Załamała mnie tylko pani recepcjonistka, która przy naszym wyjeździe, żegnając Erankę powiedzaiła: jak będą małe koteczki, to ja jestem chętna
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon maja 20, 2013 19:51 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

hah... żal, ale cóż - też kiedyś usłyszałam od pewnej recepcjonistki, że jak będę miała małe kotki to ona by jednego wzięła - czyli recepcjonistki już tak mają :twisted:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 20, 2013 20:16 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

A wydawałoby się, że to powinny być myślące istoty...
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon maja 20, 2013 20:43 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

znam parę osób, które są chętne do rozmnażania. Zawodowo zajmują się różnymi rzeczami.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 27, 2013 15:26 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Eranka nadal w zamknięciu. Ma swój pokój póki co. W drodze do weta razem z Julciem płakali głośno i żałośnie. Za to po powrocie Eranka przestała całkiem na Julianka warczeć. Chyba ich zjednoczyła wspólna niedola ;).
Na dzień dzisiejszy wygląda to tak: leczymy swierzba jeszcze tydzień, więc jeszcze musi być osobno, żeby moje kociaste nie pozarażać. Jak trzymałam na kolanach śpiącego Batmanka, a potem chciałam wziąć na kolana Erankę, dostałam łapką w głowę. I poszła sobie obrażona na fotel. Wygląda na to, że Eranka urodziła się jako królewna, ale nie wzięła pod uwagę, że jeszcze dwóch królewiczów jest w tym domu. Za to leki dousznie aplikować sobie pozwala bez większych problemów. Kochana jest i wdzięczna bardzo :) Chodząc podnosi do góry ogonek, koniuszkiem wachlując w lewo i prawo. Łepek zadarty w górę i stąpa sobie prawie na paluszkach w tych swoich białych skarpeteczkach. No zupełnie jak koteczka z kreskówek, tylko jej wielkiej różowej kokardy pod szyjką brakuje :)
Ale jak warczeć zaczyna, to tygrys istny tkwi w tym małym ciałku :)
Czasem chłopcy chcą bardzo dostać się do pokoju Erankowego. Do soboty muszą wytrzymać, potem zobaczymy :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon maja 27, 2013 15:36 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

:) kciuk za dalsze dokacanie
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon maja 27, 2013 15:51 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

lutra pisze::) kciuk za dalsze dokacanie

dziękujemy :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pon maja 27, 2013 15:52 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Super, że leki możesz podać. Kciuki trzymam.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 29, 2013 9:37 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Obrazek
Obrazek, Obrazek
-----------------------------------------------------------------------------------
Gdybym w sercu miasta konał w środku dnia. Co byś dla mnie zrobił? Co dla Ciebie Ja?

Iza_

 
Posty: 2340
Od: Sob paź 22, 2011 8:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 30, 2013 21:09 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Iza_ pisze:Obrazek


hejka :) całkiem spoko :) dzięki.
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Czw maja 30, 2013 21:14 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Jeszcze jutro i pojutrze i idziemy do wetki z uszkami Erankowymi. Weźmiemy Batmanka, żeby troszkę niedoli wspólnej zasmakowali. Może lepiej będą się tolerować. A uszka wygladają już całkiem dobrze. Eranka łepkiem już nie wstrząsa, uszków nie drapie i świerzb już też nie wylatuje naokoło :)

Zobaczcie jakie mam uszka :)

Obrazek

Obrazek

Ale futerko wylatuje z niej całymi kłębkami. pani doktor powiedziała, że to z niedożywienia. jak podje dobrych rzeczy to minie. No to dajemy smakołyki i wszystkie koty dzięki temu zadowolone są :)
Powiem może głupio, ale niechcący Eranka bardzo mi pasuje do wystroju mieszkania :mrgreen:
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt maja 31, 2013 5:46 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Jedz, kiciuniu i o nic się już nie martw.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 31, 2013 9:13 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Eranka :)

Eranka przepiękna , a Wy przewspaniali...

ulola

 
Posty: 215
Od: Śro lut 04, 2009 17:33
Lokalizacja: Wadowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Trolova i 180 gości