Oj jakiez to sliczne Kociatko

Za Domek dla malucha



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bananowy_kot pisze:Parę słów od mojego TŻ:
"Wszystko dobrze się skończyło i być może nie powinienem, ale pozwolę sobie podzielić się opinią na temat pomocy, jaką nam udzielono w lecznicy Sowa. Przyjął nas tam młody człowiek Pan Dawid (nazwiska nie będę wymieniał). Był bardzo, bardzo nie miły, nie przesadzę jeśli powiem, że arogancki. Powiedzieliśmy mu, że znaleźliśmy kotka, że informowano nas, że tu znajdziemy dla niego na noc miejsce w szpitalu, że nie mamy środków, aby go leczyć, a przechowanie go w naszym domu stanowi duży problem. Jego odpowiedź można skrócić do: czy realizujemy wizytę, czy nie, i że kosztuje ona tyle a tyle. Pominę inne nieprzyjemne szczegóły. Jak już zapłaciliśmy za wizytę P. Dawid oznajmił, że właściwie to pospieszyliśmy się z tą wizytą, że kotek mógł spokojnie poczekać na wizytę u weterynarza do dnia jutrzejszego... Hmm. Nie chodzi o pieniądze. Tylko o to, czy jest się w porządku, czy nie. Na myśl o tym P. Dawidzie czuję niesmak i mam nadzieję, że nie będę nigdy więcej zmuszony do korzystania z jego usług."
anka22 pisze:Ola odwaliłaś kawał dobrej roboty ,że go złapałaś, niuniuś jest cudny i na pewno ktoś się w nim zakocha. A co mówi Twój Tż widząc te zdjęcia, chyba już mu wybaczył te pogryzienie , wszystko chyba ok? Naprawdę uratowaliście mu życie, bo myślę tam nie miał naprawdę szans
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Myszorek i 68 gości