Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 13, 2013 19:31 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

MalgWroclaw pisze:Ale żeby bandzior 8O :D

Jedyne określenie pasujące do jego zachowania....... Szkoda mi było maleńkiego dzikuska spod budek , bo on taki biedny nieporadny a tu proszę, nie potrzebował oswojenia od razu pokazał swoje rządy!

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon maja 13, 2013 19:40 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

a tak wygląda mój kiedyś działkowy przybłęda Bacuś (ze swoją panią)ObrazekObrazekObrazek

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon maja 13, 2013 20:00 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Bacuś :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 13, 2013 21:24 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

A Bandziorek to chyba karmiony Sanabelle (po miseczce poznaję) :D
Świetne foty :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 13, 2013 21:35 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

phantasmagori pisze:A Bandziorek to chyba karmiony Sanabelle (po miseczce poznaję) :D
Świetne foty :ok:

Zgadza się, karmę pani Bacusia i Śnieżka dostała w prezencie od dobrych duszyczek z wątku na FB. miseczka była z trawką dla kociaków.

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon maja 13, 2013 21:39 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

fajny ten Bacuś no nie???/ można by zagłaskać takie wielkie kocisko a takie słodkie. Ale czarny Mikuś blokowy taki sam miziak choć wielki.

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Wto maja 28, 2013 21:33 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Cichutko tu sie zrobiło ale taka śpiąca pogoda,że pewnie większość leży pod kocykami i przysypia. Pozdrawiamy z gromadą futer

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Wto maja 28, 2013 22:07 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

pogoda1053 pisze:Cichutko tu sie zrobiło ale taka śpiąca pogoda,że pewnie większość leży pod kocykami i przysypia. Pozdrawiamy z gromadą futer

Pogoda nie tyle śpiąca , co okrutnie zimno w domu :twisted: Do tego ciągle leje deszcz.
Moje kociaste zadekowane pod kołderką, ja mam masę ciuchów na sobie i się telepię z zimna , choć się ruszam.
Zaglądam Lenko cały czas, ale że nie mam nic mądrego do napisania....
Ale jestem.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 30, 2013 16:30 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Takie maleństwo od jakiegoś czasu pojawiło się w budce na działce.Mama jest działkowa z jesiennego miotu i nie dala się za nic i na nic złapać do sterylki. Maleństwo smacznie spało w budce a wczoraj jak poszłam to się czołgało przy stole gdzie daję teraz jedzonko,blisko mamy. Pewnie go wyniosła na powietrze bo nie wiem czy samo już by wyszło, budka stoi na panelu podwyższonym.Już ma jedno oczko otwarte, drugie jeszcze zamglone ale obwąchuje wszystko. Wydaje mi się ,że to będzie kocurek. jest bystry i bardzo głośny jak głodny. Mama choć nietykalska ale ma do mnie zaufanie i jak wchodzę to wyłazi z budki idzie poleżeć na trawce.Pewnie uznaje,że niania przyszła to ma trochę luzu.ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Czw maja 30, 2013 16:40 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

A mój Białasek działkowy ma focha jak ubiegłego lata. Jak było zimno to się tulił, pieścił godzinami by siedział w altanie na kolanach. Jak się ociepliło to ma mnie głęboko gdzieś i czasem kilka dni go nie widzę a jak przychodzi to omija mnie z daleka i jak próbuje dojść to zaraz ucieka z działki. Ostatnio był chyba głodny bo zawołałam to przyszedł do miski najadł sie i jak tylko wyciągnęłam rekę czmychnął za płot. Poszłam z ciekawości wkoło działek i zauważyłam go na jednej, zawołałam zaczął biec do mnie a jak tylko wyciągnęłam rękę zaraz zwiewał. Tak mnie przegonił wkoło w deszczu kilkanascie razy, biegnąc za mną jak odchodziłam i wołałam, a jak wyciągałam rękę juz go nie było patrzył zza krzaka mały zdrajca.Wróciłam mokra, zła , klęłam pod nosem i najlepiej bym się rozryczała ale usłyszałabym znowu jaka jestem głupia bo ryczę po jakimś kocie,że nie daje sie lapać. Martwię się,bo powiniem mieć jeszcze kontynuację leczenia grzybicy uszu widać było,że znowu końcówki ściemniały ale jak go dostać. Fotki jak zwiewa jak sie zbliżyłam i jak je schowany ObrazekObrazek

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Czw maja 30, 2013 22:02 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

A to niewdzieczny bialasek :roll: nie moze pojac, ze sam sobie szkodzi :wink:
Za to wielkim zaufaniem darzy Cie mamuska, ktora przytargala swoje malenstwo w bezpieczne miejsce - mysle, ze miala ich wiecej bo kotki chyba nie rodza "jedynakow" myle, ze nie przezyly - sliczna puchata kluseczka :1luvu:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt maja 31, 2013 9:43 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

ta puchata kuleczka to chyba charakterna szylkrecia :ok:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 31, 2013 21:20 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Oj ten maluszek to będzie chyba cwaniaczek. Dziś go ja wyjęłam z budki bo jak wchodzę na działkę, mamcia wychodzi na jedzonko , potem sprawdza w budce małego i idzie dalej na trawkę poleniuchować i zadbać o swoje futerko. Położyłam malucha na trawkę na słoneczko blisko niej to tak już pełzał po trawie i próbował wejść w krzaczek. Szybko doczłapał do mamy, poszukał mleczka, najadł się,naugniatał mamę łapkami i szedł dalej w trawkę. Włożyłam z powrotem do budki i smacznie zasnął. Będzie napewno śliczny, może uda mi się choć jego oswoić by mieć coś na działce też do głaskania jak Białas znowu focha dostanie.Nie wiadomo ile kociaków było, raz przyniosła to małe a potem je zabrała jak zauważyła,że zaglądam do budki pod ławę. Urodziła chyba na działce powyżej u sąsiadów bo tam rzadko ktoś jest. Jak oni kiedyś przyjechali to było głośno więc zaraz potem musiała z powrotem wrócic bo u nas bezpieczniej i mnie zna noszę jedzenie. Tyle,że budkę zmieniła na tę na zewnątrz tarasu na dworze - malutką.
A tu fotka dziś w budce po spacerku na słonecznej trawceObrazekObrazek

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pt maja 31, 2013 21:49 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Thorkatt pisze:ta puchata kuleczka to chyba charakterna szylkrecia :ok:

Rzeczywiście jak szylcia wygląda, no chyba że zdjęcie przekłamuje kolory.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt maja 31, 2013 22:31 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Tak narazie wygląda, te ostatnie fotki dziś trochę niewyraźnie bo robione w małej budce, dobrze ,że steropian w środku to jasno.

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: moniczka102, puszatek i 90 gości