Wątek zbieraczki cz.5 .Niekochany - za Tm .23.07.2013.;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 04, 2013 16:01 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

każą Lidce zlikwidować hodowlę na działce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 04, 2013 18:33 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Mnie chcą eksmitować i zlikwidować "tę kociarnię".Oczywiście też mam hodowlę :ryk: Boże,co za ludzie :roll: Już się boję instalacji siatek w oknach,będzie awantura jak nic.Dziś w piwnicy wylało szambo,smród nieziemski i oczywiście winne są koty :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Sob maja 04, 2013 18:36 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

wcale się nie dziwię, że wylalo skoro tyle kotów się u Ciebie kąpie :lol: :lol: :lol: szambo za małe zrobili :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 04, 2013 20:53 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Zdecydowanie za małe,bo jeszcze są psy no i ja :mrgreen: :ryk:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Sob maja 04, 2013 21:32 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Lilianna J-wie pisze:Mnie chcą eksmitować i zlikwidować "tę kociarnię".Oczywiście też mam hodowlę :ryk: Boże,co za ludzie :roll: Już się boję instalacji siatek w oknach,będzie awantura jak nic.Dziś w piwnicy wylało szambo,smród nieziemski i oczywiście winne są koty :mrgreen:

Kurcze jakbym czytała o sobie 8O u mnie tez wylewa w piwnicy i to przez koty pożarłam się z sąsiadami , a w tamtym roku dowiedziałam się że liczyli mi koty na balkonie doliczyli 10 i szok szok :mrgreen: jak można koty mieć w m,ieszkaniu toc to smród itd... :x
Na działce też załamka szkoda ze ten aligator nie żywy zeżarł by wszystkich :mrgreen: ..Miałam dać Jagode do hoteliku ale ona tak się na mnie cieszyła dzisiaj że aż piszcza :1luvu: ła mam doła żal mi jej musze chyba zaczekać co będzie dalej...może ucichnie dodam ze Jagoda prawie dwa lata żyła w lesie złapałam ją ciężarną sposobem wbrew jej woli itd ....zajeło mi 5 miesięcy żeby sie do mnie przekonała obcych się boi a sąsiadom zawadzają moje psy...Ludzie są coraz gorsi.... :( Sprzątam na działce dostosuje się do wszystkiego ale nie do addania psów ...zobaczymy...

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie maja 05, 2013 6:05 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Dla ludzi każdy, kto żyje trochę inaczej niż oni jest zagrożeniem, jest "be", trzeba się go pozbyć, albo najlepiej przerobić na swój sposób. Niestety :(
Pracuję w szkole, więc to samo widać wśród młodzieży. Tylko, że oni się dopiero uczą, jak żyć. Skoro jednak mają takich nauczycieli, jak Twoi sąsiedzi - to czego się nauczą?

Mnie zawsze wkurza, jak ktoś wie, że mam koty (3) i psa na tymczasie i mówi "jak ty sobie radzisz?". Normalnie, a cóż to takiego. Dla tych, co nawet jednego zwierzaka nie wyobrażają sobie mieć "bo to kłopot i brud" pewnie to wielki wyczyn. Wiem, że to niełatwe, ale chyba trzeba się nauczyć żyć obok takich ludzi, bo innego wyjścia nie mamy. Ja swojej sąsiadce użalającej się nade mną "teraz to masz obowiązki" (jak wzięłam psa na tymczas) odpowiedziałam radośnie " nie to sama przyjemność i zdrowie tak pochodzić, polecam pani" :twisted: Zatkało ją.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Nie maja 05, 2013 9:40 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

:ryk:

Ło matulu w końcu temat, w którym sie obracam od lat - a raczej którym mnie "obracają" od lat rózni tacy :ryk:

Ewik75 ja od dziesiąt lat staram się żyć i przystosować do innych ludzi.... tylko w miarę upływu lat jest mi coraz trudniej ponieważ - odkryłam to całkiem niedawno dzięki oczywiście życzliwym :evil: - mam coraz mniej cierpliwości do tego "przystosowywania się". Bo doszłam do takiego oto wniosku: dlaczego to ja mam się przystosowywać a nie oni dać mi spokój? Coraz bardziej nurtuje mnie to pytanie. :evil: Znajoma mówi, że chociazby dlatego, że ich jest więcej 8O hyyyyyy to niby ja jestem nikt? 8O i mam tanczyć jak mi zagrają? Jakoś nie bardzo jestem w stanie się z tym zgodzić.
Zachować normy społeczne, prawne, etyczne, kulturowe (daję sobie tutaj prawo decyzji dowolnej - przeciez moge sylwestra mieć w maju, prawda? ect. - tak. Reszta jest moja.
Ostatnio tak mam.
Wiem, wiem..... przechodzę ponownie okres buntu :ryk:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie maja 05, 2013 10:56 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Też u siebie zauważyłam ostatnio pewne zmiany utrudniające ogólne "przystosowanie się"
i niepokojącą skłonność do komentowania tego, co mi nie pasuje. A taka byłam spolegliwa do tej pory :twisted: . Tłumaczyć to sobie zaczęłam zmianami hormonalnymi :wink: , kryzysem ogólnym wieku średniego :lol: i innymi przejściami w wyniku których charakter mój uległ pewnym skrzywieniom :roll: .
Może to jednak coś innego. Może wyrosłam już z wieku, w którym dla dobra ogólnego zgadzałam się na wszystko? Może przestało mi tak bardzo zależeć "co inni powiedzą"? Może też mam drugi bunt, tyle, że już nie młodzieńczy? Niech żyją buntowniczki :ok:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Nie maja 05, 2013 11:03 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

U mnie na działce było różnie ale był inny prezes i moment im dzióbki pozamykał....i nie było cwaniaczka dyrektora ....teraz jest inny prezes no i mam nowego sąsiada p. dyrektora i zaczęła się jazda nie od razu po roku ..facet się zakorzenił i mam ...wszytsko mu zawadza wypisuje i wydzwania na prezesa a prezes mi się pyta co zrobie ja powiedziałam że nic , dałam już kilka psów do adopcji wine ponosi Gmina nie ja bo gdy zwierze się na działce pojawiło zgłaszałam to do straży miejskiej ale oni nie mieli miejsca to co nikt mi nie zabroni dawać jedzenia zwierzakowi i tak zostały.....a koty powiedziałam prezesowi że koty są wolnożyjące i mają tam takie samo prawo przebywać jak my....Prezes popatrzył i mówi wie pani co on na mnie wydzwania i wypisuje troche mi zrobiło się go żal....i mi się pyta czy chociaż zciagne tą budke co mam do kotów na śmietniku bo tamtem mu ciągle o niej truje ...ja mówie ta budka już mam trzy lata jest dłużej od mądrego dyrektora ...ale on mówi ze budka śmierdzi bo śpią w niej koty ....No cóż głupota ludzka nie zna granic....powiedziałam prezesowi że zobacze może z ciągnę tą budke żeby chociaż z jednym dał mu spokój .... A psy no cóż zobaczymy .....U mnie w bloku tak jak pisałam też mam jazde patrzą jak na ... :mrgreen: ..ale to ich sprawa ja nie zamierzam się zmieniać nie teraz nie na starość , nic złego nie robię a jak ktoś tak uważa top jego problem....nie zamierzam chodzić pod ręke z kimś do kościoła i rąbać dupe tym co siedzą przedemną w ławce....Mamy się zmienić dla czego i poco żeby byc tacy puści i bezduszni jak cała reszta jak ta większość ...Nie wyobrażam sobie wejść do pustego mieszkania i co ja bym w nim robiła piła kawe ze sąsiadką co nie mogła cały czas na mnie patrzeć bo miałam zwierzaki a by udawała że mnie lubi bo ich teraz bym nie miała ...To chore ja kocham swoje życie i swoje zwierzaki i nie zamieniła bym tego na nic za żadne skarby ...Chyba że może jeszcze kilka nowych jak to u zbieraczki :mrgreen: :mrgreen: :kotek:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie maja 05, 2013 11:06 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

evik75 pisze:Też u siebie zauważyłam ostatnio pewne zmiany utrudniające ogólne "przystosowanie się"
i niepokojącą skłonność do komentowania tego, co mi nie pasuje. A taka byłam spolegliwa do tej pory :twisted: . Tłumaczyć to sobie zaczęłam zmianami hormonalnymi :wink: , kryzysem ogólnym wieku średniego :lol: i innymi przejściami w wyniku których charakter mój uległ pewnym skrzywieniom :roll: .
Może to jednak coś innego. Może wyrosłam już z wieku, w którym dla dobra ogólnego zgadzałam się na wszystko? Może przestało mi tak bardzo zależeć "co inni powiedzą"? Może też mam drugi bunt, tyle, że już nie młodzieńczy? Niech żyją buntowniczki :ok:


Dziwnie znajomo to brzmi ..... :ryk:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie maja 05, 2013 11:13 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Przyznać się muszę, że gdy pierwszy raz przeczytałam tytuł wątku to 8O prawie słyszałam jak mi zwoje w mózgu pracują..... dlatego weszłam i poczytałam.... akurat załapałam się na część o Kubusiu i jak zwykle zaczęłam temat drążyć (dociekliwe ze mnie stworzenie i tak mam od dzieciństwa .... stety :mrgreen: ).

skończę pisać później bo za chwilę mnie utłuką rodzinnie i z miłości - muszę iść ..... ale wrócę :twisted:

No to wróciłam i inteligentnie zaczęłam pisać dalej ten sam post..... :ryk:
zakumawszy co robię ..... pójdę pisać dalej ..... ale może nowy post? :ryk:
Ostatnio edytowano Nie maja 05, 2013 13:47 przez Kinnia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie maja 05, 2013 11:27 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Kinnia pisze:Przyznać się muszę, że gdy pierwszy raz przeczytałam tytuł wątku to 8O prawie słyszałam jak mi zwoje w muzgu pracują..... dlatego weszłam i poczytałam.... akurat załapałam się na część o Kubusiu i jak zwykle zaczęłam temet drążyć (dociekliwe ze mnie stworzenie i tak mam od dzieciństwa .... stety :mrgreen: ).

skończę pisać później bo za chwilę mnie utłuką rodzinnie i z miłości - muszę iść ..... ale wrócę :twisted:

:mrgreen: :ok:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie maja 05, 2013 11:42 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Troche Kubka , czarno biała kotka mieszka u mnie na działce ma już 10 lat :) Szara koteczka zabrałam ją z działek gdyż bardzo była gryziona przez inne koty , troche się u mnie wyciszyła ale jeszcze się boi..

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie maja 05, 2013 11:44 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

Pamiętacie amstafke którą zabrałam w zeszłym roku z lasu tu w nowym domku :mrgreen:
Chyba będzie kierowcą uwielbia jazde samochodem..
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie maja 05, 2013 12:08 Re: Wątek zbieraczki cz.5 .

tylko niech prawko zrobi :wink: Kubunio aż się sam pysio usmiecha na jego widok :love: :love: :love:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], puszatek i 760 gości