Skarpetkowy Potwór i Tosia - Basków bieg na widłach (str 97)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 28, 2013 15:47 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

A najlepszą zabawką jest centymetr krawiecki. Koty szału dostają, jak człowiek próbuje coś zmierzyć.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie kwi 28, 2013 15:54 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

Zabawa przy wciąganiu długiej gumki też jest niezła. Można z nią odejść dalej, i dalej, i dalej... A potem puścić :twisted: . I fajnie się poluje szpulkę, gdy się na górze maszyny tak zachęcająco kręci. Ciekawe, czemu wolę szyć bez kotów w pobliżu :roll: :lol: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 28, 2013 15:56 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

Ooo, wciąganie gumki, to jest to.
Moim już się sama maszyna znudziła, ale skrawki, ołówki, śrubokręciki - to jest radocha :twisted:
No i najlepiej się myje brzucho własnie na rozłożonym materiale :kotek:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie kwi 28, 2013 15:58 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

Pod rozłożony materiał najlepiej się włazi i przyczaja.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie kwi 28, 2013 16:19 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

A teraz Tosia śpi na prześcieradle do prasowania :crying:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie kwi 28, 2013 16:23 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

Bryska4 pisze:Nie działa? Hmmm... Mnie działa, nawet jak się wylogowałam z YT

działa :D
tylko początkowo mi się po sekundzie wyłączało

jakie wąsiska cudniste, ach :1luvu:
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57974
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie kwi 28, 2013 16:24 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

kot przy szyciu jest obowiązkowy - rozkładasz szmatę i ... jest :twisted:
no i przy czytaniu jest obowiązkowy - rozkładasz się z książką w łóżku i ... nie poczytasz :roll:
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57974
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie kwi 28, 2013 18:01 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

I przy paru innych rzeczach, zwłaszcza tam, gdzie naprawdę jest absolutnie niezbędny :twisted:
O - przy zakładaniu nowego prześcieradła na przykład.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie kwi 28, 2013 22:43 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

8 stron w 3 lata? Nie wierzę... :lol:
Heloł, heloł, nowe podforum mnie tu przygnało. A jakies "pomocowe" w ogóle jest?
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42132
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon kwi 29, 2013 7:46 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

No bo to o kotach miało być, a one albo śpią albo śpią ;)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon kwi 29, 2013 17:13 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

Hańka pisze:A jakies "pomocowe" w ogóle jest?

wątki pomocowe zostały na starych Kotach
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57974
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon kwi 29, 2013 19:06 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

evanka pisze:
Hańka pisze:A jakies "pomocowe" w ogóle jest?

wątki pomocowe zostały na starych Kotach

Dzięx.
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42132
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon kwi 29, 2013 21:45 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

Miało być o kotach, ale będzie trochę o wszystkim.

Pomimo usilnej pomocy kotków udało mi uszyć poszewki na poduszki. Dlaczego bawię się w szycie poszewek na poduszki? A bo to było tak...

Dawno, dawno temu, gdy zaczynałam się uczyć hiszpańskiego, w książce przeczytałam zdanie "hace tanto tiempo que no duermo entre sábanas" - czyli "od tak dawna nie spałem (i tu dosłownie) między prześcieradłami".
Ę? "Między prześcieradłami"? "W czystej pościeli", "pod puchową pierzynką", "na ziarnku grochu"... wszystko zrozumiem, ale o co chodzi w "między prześcieradłami"?

Otóż w Hiszpanii śpi się właśnie między prześcieradłami.
Jedno, dzięki rozwojowi przemysłu łóżkowego - z gumką - zakłada się na materac (na zdjęciu - bladoniebieskie).
Drugie - kładzie się na pierwsze (bardziej niebieskie).
Na drugie prześcieradło kładzie się przykrycie właściwie, jeśli jest taka potrzeba. Kołdrę, koc...(w zimie kołderka dwuwarstwowa, w lecie nie kładzie się już nic; w naszych warunkach drugie prześcieradło przydaje się nad ranem, w innych regionach nad ranem wyłącza się klimę).
Na przykrycie właściwe kładzie się kolejne prześcieradło(na zdjęciu - w krateczkę).

Zdobycie poszwy na kołdrę do niedawna graniczyło z cudem, ostatnio się pojawiają, ale kosztują tyle, co dwa drogie prześcieradła. Nic tam, przyzwyczaiłam się do opcji "między prześcieradłami".
Natomiast za nic nie mogę przyzwyczaić się do tutejszych poduszek - grubego wałka na całą szerokość łóżka. W związku z tym kupiłam u Chińczyków dwie poduszki. O ile zdobycie poszewki na kołdrę jest trudne, tak próba zdobycia bawełnianych, nie-ozdobnych poszewek na zwykle, płaskie, kwadratowe poduszki to sport ekstremalny.

No to se uszyłam. I uszyję jeszcze dwie.
Jak koty pozwolą :twisted:

Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon kwi 29, 2013 21:59 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

O, widzę, że poszewka nawet z szerokim rantem :D .
Jak ci się udało przyzwyczaić do tego między prześcieradłami? 8O Próba spania pod czymś takim kończyła się u mnie tym, że każda kończyna była między inną warstwą i jednym było za gorąco, drugim za zimno :x .
Za to dla kotków najulubieńszym rodzajem poszwy jest koperta (dla ludzi z kotkami niekoniecznie :twisted: ). Uszyj koteczkom :lol:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 29, 2013 22:05 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia

Monostra pisze:Jak ci się udało przyzwyczaić do tego między prześcieradłami? 8O Próba spania pod czymś takim kończyła się u mnie tym, że każda kończyna była między inną warstwą i jednym było za gorąco, drugim za zimno :x .

Może właśnie dzięki temu, że mi jest raz zimno, raz trochę ciepło a raz gorąco i w zależności od tego się tymi warstwami przykrywam. Natomiast nie cierpię się w nie zaplątywać.

Poszewka z rantem, bo zerżnięta z Chińskiego oryginału :ryk:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 291 gości