WEJHEROWO - kocie adopcje

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto kwi 23, 2013 13:11 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

KotwKratke pisze:Albert juz w domu (w DT naszym) :mrgreen:
piękny kot - chudzina ale po odkarmieniu będzie duży :)

Troszkę fuczy na koty, ale jest miziak i to jaki!!!

Potem się odezwiemy z Albertem :)
Póki co idziemy się poznawać :kotek:


Szybka akcja - :dance: :dance: :dance:
.Trzymamy za poznawanie :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Wto kwi 23, 2013 13:14 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Jutro pojedziemy do weta - dziś damy chłopakowi spokój, przez kraty obwąchuje się z naszymi i teraz nie fuka ...
zjadł smakołyki z apetytem, sucha karmę przegryzł - ma troszke mała klatke jak na takiego dużego (acz chudziutkiego kota) ale juytro wróci do nas nasza to zmienimy lokum na większe :)

w schronisku widzieliśmy zawartość kuwety - kuwetkujący jest z całą pewnością !
Dziękujemy za wypożyczenie klatki ze schroniska - Albert jest miziak - nie ma watpliwości - po otworzeniu klatki wychyla głowke i przyjemnośc sprawia mu głaskanie :mrgreen:
Miział się do Pani Kierownik Schroniska jak prawdziwy amant :)

Jest ciekawski bardzo, coś mi się wydaje ze została dorobiona ideologia mocno do tej jego agresji i "lania" (no ale o tym będziemy mogli coś więcej powiedzieć jak wyjdzie z klatki i jak zobaczymy ...

Na prawdę jest pięknym kotem (taki prawdziwy Pan Kot)
Generalnie w schronisku cudne koty, jest jeszcze jeden białasek młody troszkę dzikusek - tak półdługowłosy - ale musze powiedzieć ze koty w schronisku mają całkiem nieźle warunki (choć oczywiście schronisko to zawsze schronisko)

Wczoraj Albert został odrobaczony, jutro pojedziemy do weta bo chcemy zrobic testy (na wszelki wypadek bo będzie póki co obcował z naszymi kotami no i będziemy mieć wiedzę na temat jego zdrowia, ale wygląda zdrowo, tylko chudo ;) )

I co ciekawe lubi lizynę - jej nie widziałem tak oblizującego się po lizynie kota :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Lizyna jak sama nazwa wskazuje służy do lizania :) - głupawka misię właczyła ale to dlatego ze ciesze się, się ze jest już u nas :)

Obrazek Obrazek

watek założymy wieczorem i zaprosimy do Alberta :)
teraz najedzony i wygłaskany Albert poszedł spać ...
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Wto kwi 23, 2013 13:15 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Same dobre wieści :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 23, 2013 13:16 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

To wirtualne głaski dla Alberta i :1luvu: dla Was :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto kwi 23, 2013 13:16 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :piwa: :piwa: :ok: :ok:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto kwi 23, 2013 13:17 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Albert jest zjawiskowy :1luvu:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 23, 2013 13:17 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Wątek tak popularny, że pozwolę sobie wkleić viewtopic.php?f=1&t=152570.Przepraszam za OT, ale chyba jest sytuacja poważna :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 23, 2013 13:21 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Cieszę się bardzo.
Piękny kot!
Już dawno nauczyłam się,że ludzie mówią i piszą co chcą by kota pozbyć się. Co nie znaczy, że nie siusiał i nie "rzucał" się na ludzi. Tylko kot i opiekunowie wiedzą co w domach się działo. Jak z nim postępowano, gdzie i ile miał kuwet, jaki żwirek dostał, jak ze zdrowiem było... Lanie i agresja oprócz alergii są najczęstszymi przyczynami zwrotów.Nie zawsze prawdziwymi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto kwi 23, 2013 13:23 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

KotwKratke pisze:Jutro pojedziemy do weta - dziś damy chłopakowi spokój, przez kraty obwąchuje się z naszymi i teraz nie fuka

(...)

Wczoraj Albert został odrobaczony, jutro pojedziemy do weta bo chcemy zrobic testy (na wszelki wypadek bo będzie póki co obcował z naszymi kotami no i będziemy mieć wiedzę na temat jego zdrowia, ale wygląda zdrowo, tylko chudo ;) )
Przy okazji testów, zróbcie mu podstawowe badania, skoro i tak będzie kłuty. Warto wiedzieć, co w kocie siedzi. A testy - masz rację, są konieczne.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 23, 2013 13:29 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Uff.
KotwKratke - wielkie ukłony :D

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Wto kwi 23, 2013 13:30 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

valdek pisze:Od wczoraj nową opiekunką Maminsynka* jest ośmioletnia dziewczynka, której kotek odszedł za TM, ale jej mamie udało się ukryć ten fakt przed dzieckiem. Wszyscy się zastanawiali, w jaki sposób wyjaśnić odejście ukochanego kotka małemu dziecku i postanowiono na razie nie mówić prawdy.


* kociak po ledwietygodniowym odkarmieniu przez mamkę wstawiony do klatki (ra-ny-bo-skie), na oko dwumiesięczny

Martina_b89 pisze:Kazdy opikun byl starannie dobierany..


Powiedz że żartujesz... 8O

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Wto kwi 23, 2013 13:44 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

o matko...co za ohydny wątek i ohydne praktyki się wyprawia...no ręce opadają,
też go wiele razy widziałam, ale nigdy nie zajrzałam
no masakra jakaś

Całe szczęście Albercikowi się poszczęściło, ale co z resztą tych bidoków :evil:
jo.anna
 

Post » Wto kwi 23, 2013 14:23 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Maminy synek byl jedna noga na tamtym swiecie po antybiotykach u weterynaza spedzil noc przy termoforze ledwo zywy tyle plakalam.. ale udalo sie !! Mieszka u mojej dalekiej rodziny. Miewa sie bardzo dobrz 2 tyg temu zostal wykastrowany. A wy uwazacie ze krzywdzimy koty.... pomyslcie jak ja sie czuje i reszta znas jak czytamy takie zeczy juz dostalam 2 tl od osob ktore zaadoptowaly od nas kotka.. jest im strasznie przykro ze ludzie tak do nas pisza.... a co z reszta kotow jakto co niemieszkaja juz na ulicy zyja i sa zdrowe maja wspanialych opiekonow....

Martina_b89

 
Posty: 67
Od: Czw paź 11, 2012 20:19

Post » Wto kwi 23, 2013 14:27 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Ciesze sie ze Albert ma dt mysmy niestety niemogli tego mu zapewnic... moglam odrazu na forum napisac ale niezdawalam sobke sprawy ze sa jeszcze tacy ludzie co by pomogli..

Martina_b89

 
Posty: 67
Od: Czw paź 11, 2012 20:19

Post » Wto kwi 23, 2013 14:32 Re: WEJHEROWO - kocie adopcje

Niestety przez to wszystko nasze plany na polepszenie warunkow czyli duzej 2 pietrowej klatki z drapakiem leglo w gruzach. Mielismy walczyc o szczepiena o wiecej pieniazkow na sterylizacje... a nic z tego jie bedzie... Valdek po tych wszystkich przeczytanych postach na nasz i jego temat wycofal sie.... niewiem czy jeszcze bedzie szansa....na polepszenie czegos bo bez niego nie damy rady... bedzimy musialy odmowic ludziom pomocy...i beda musieli sami sobie radzic ze znalezionym miotem lub chorym kotkiem..... jestem zalamana

Martina_b89

 
Posty: 67
Od: Czw paź 11, 2012 20:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 22 gości