Cmentarz Wolski, Wa-wa: PILNIE pomocy w łapankach,karmieniu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 19, 2013 15:20 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

Ten stary banerek do tego tu wątku prowadzi, nowy potem się zrobi.

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h8wdz][img]http://tnij.org/wolskb[/img][/url]
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15233
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt kwi 19, 2013 15:28 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

jamkasica pisze:Alysia przysyłała sporo karmy- to fakt, dostawali ją karmiciele- to drugi fakt. Serio jest o co się sprzeczać i łapać za słówka? To jakiś absurd...

Czekam na banerek do podpięcia :)


Zgadzam się, to absurd i koniec z nakręcaniem w nieskończoność tej bezsensownej kłótni!!!

Banerek będzie wkrótce :)
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 19, 2013 15:34 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

Wróćmy do meritum.
Pojawiły się na cmentarzu nowe kotki w ciąży, niekastrowane kocury.
Zapewne towarzystwo z Bumaru.
Czy ktoś z karmicieli mógłby przy okazji karmienia policzyć nowe koty,
podać na wątku, jakie są potrzeby sterylkowe i jakie koty do leczenia?
Mamy talony na sterylki i proste leczenie, cięższe przypadki trzeba będzie opłacić ze zbiórki.

Musimy się za to zabrać, żeby za chwilę nie było na cmentarzu mnóstwa kociaków z zaropiałymi oczami.

Na koncie mamy w tej chwili 362,50.
Ponieważ jest w drodze duża ilość karmy od alysi,
proponuję skupić się teraz na zapłaceniu długu w lecznicy za leczenie Balbinki i kotki z ropieniem.
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 19, 2013 15:40 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

alysia pisze:meggi - ty masz jeszcze (oprocz komorki) moj prywatny numer (domowy) w Holandii. Wymienialysmy numery telefonow , kiedy wyslałm do Ciebie tony karmy z Holandii dla wolszczakow.
.

Nie mam miejsca na przetrzymywanie ton karmy, które rzekomo przychodziły do mnie. Jak możesz klamać ja tylko 1 raz odbierałam karme na parkingu , przy tym była Prakseda, Marta i Anielka. Jak możesz mi zadawać takie pytanie co ja robilam z tą karmą, sama jadłam.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt kwi 19, 2013 15:43 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

meggi, proszę, uspokój się już, naprawdę wszyscy mają tego dość!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 19, 2013 15:54 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

key_west pisze:

Meggi2, dziękuję, że tyle czasu prowadziłaś ten wątek :1luvu:

Key_west dziękuje Ci za podziękowanie :D nawet słowa dziękuje nie otrzymałam od przejmującej wątek, gdzie ta kindersztuba dawna?
Nie chwaliłam sie na wątku, że oprócz kupowania puszek, jeżdzilam na cmentarz wozilam budki, karmilam koty wielokrotnie, prosilam o polar do budek, jezdzilam z p. Wiesia po odbior kotow ze sterylek i leczenia na swoim paliwie, zalatwialam recepty i kupowłam Unidox, chodzilam do p. Wiesi codziennie robić kroplówki lub zastrzyki kotom wolskim przebywających na doleczeniu. Odwozilam koty do Milanówka , rozwoziłam razem z Rafalem puszki dla karmicieli z odległych dzielnic.
Dopisane;
i wiele innych rzeczy i teraz mam za swoje.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt kwi 19, 2013 15:58 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

neron - dziękujemy!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Właśnie na konto wolszczaków wpłynęło od Ciebie 50 zł na długi w lecznicy.
Wielkie dzięki!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 19, 2013 16:01 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

Ja tez cos dorzuce, jak przyjade... martwie sie, ze karma jeszcze nie dotarla.. w Krakvecie czeka sie ponoc nawet do tygodnia na dostawe :(

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pt kwi 19, 2013 16:05 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

meggi 2 pisze:nawet słowa dziękuje nie otrzymałam od przejmującej wątek, gdzie ta kindersztuba dawna?
Nie chwaliłam sie na wątku, że oprócz kupowania puszek, jeżdzilam na cmentarz wozilam budki, karmilam koty wielokrotnie, prosilam o polar do budek, jezdzilam z p. Wiesia po odbior kotow ze sterylek i leczenia na swoim paliwie, zalatwialam recepty i kupowłam Unidox, chodzilam do p. Wiesi codziennie robić kroplówki lub zastrzyki kotom wolskim przebywających na doleczeniu. Odwozilam koty do Milanówka , rozwoziłam razem z Rafalem puszki dla karmicieli z odległych dzielnic.
Dopisane;i wiele innych rzeczy i teraz mam za swoje.


Meggi, naprawdę daruj już sobie.
Dziękowałam Ci i przez telefon, i na poprzednim wątku.

Co do "kindersztuby" - niektórym (pozdrowienia zwłaszcza dla anonima!) się tu chyba wydaje,
że ja jestem jakąś nastolatką z liceum. :lol: :lol: :lol:
Wypraszam sobie pisanie do mnie per "dziewczyno" i tym podobne.

Co do kultury, to przyganiał kocioł garnkowi, droga meggi.
Wyzywanie innych od "głupich k..." i inne określenia, które padły z Twoich ust pod moim adresem,
nie świadczy najlepiej o "kindersztubie".

To mój ostatni głos w tej sprawie. Pisz sobie, co chcesz.
Mi szkoda czasu i nerwów na bezsensowne kłótnie poniżej poziomu.
Trzeba było nie zostawiać wątku, a skoro to zrobiłaś - daj innym pole do działania.
Liczyłam na Twoje wsparcie, a nie dowalanie mi.
Wszyscy wiemy i doceniamy, ile robiłaś dla kotów i za to Ci raz jeszcze DZIĘKUJĘ.
Ostatnio edytowano Pt kwi 19, 2013 16:09 przez ewaw, łącznie edytowano 1 raz
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 19, 2013 16:06 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

alysia pisze:Ja tez cos dorzuce, jak przyjade... martwie sie, ze karma jeszcze nie dotarla.. w Krakvecie czeka sie ponoc nawet do tygodnia na dostawe :(


Pewnie dotrze w przyszłym tygodniu. W razie czego podasz mi nr paczki i zadzwonię do nich, nic się nie martw.
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 19, 2013 16:15 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

alysia pisze:
Mail od dr. Wojciechowskiej:

Witam!
Niestety mino naszych starań kotka wogóle nie zareagowała na podawane jej leki. Jeśli chodzi o koszty to wygląda to następująco: badanie krwi 67zł, kroplówka wraz z lekami i antybiotykiem 50zł dziennie (kotka była leczona przez 6 dni), eutanazja 47zł, utylizacja zwłok 40zł. Dodatkowo kotka miała wykonane badanie usg. Łacznie do zapłaty jest 454zł. Numer konta to: 27 1020 1127 0000 1302 0011 7614
Pozdrawiam,
Alicja Małgorzata Wojciechowska


W tej chwili mamy już 412,50!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jeszcze 42 złote i bedziemy mogli spłacić dług za Balbinkę :D :D :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 19, 2013 16:22 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

Uprzejmie proszę moderatora, by zwrócił uwagę alysi, iż upublicznianie wizerunków prywatnych osób bez ich zgody jest niedozwolone. Post powinien zostać usunięty.

Edit: a dla przypomnienia, jak rozwożono karmę od alysi, kto ciekaw, poczyta na tym wątku

viewtopic.php?f=1&t=85399&start=60

Owszem, sytuacja ze zdjęcia miała miejsce, pod hotelem Mercury, świadkami jej były jeszcze Prakseda i AnielkaG i zdarzyła się jeden raz, wtedy część tych puszek meggi wiozła dla Praksedy, a część dla p. Wiesi.
Ostatnio edytowano Pt kwi 19, 2013 16:46 przez mziel52, łącznie edytowano 1 raz
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15233
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt kwi 19, 2013 16:34 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

A ja przypominam, że najskuteczniejszym sposobem wywołania interwencji moderatorskiej jest raportowanie postu lub pw. Modzi nie czytają wszystkich wątków.
Ponieważ Autorka wątku kilkakrotnie prosiła o nie zaśmiecanie go, proszę od tej chwili wszystkie sprawy niemerytoryczne, w tym zaszłości z przeszłości, załatwiać na pw. Watek ma służyć kotom, nie przepychankom. W przypadku nie zastosowania się, wyciągnę konsekwencje regulaminowe.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt kwi 19, 2013 16:45 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

To już przesada , że mnie oskarżasz o takie rzeczy, nie używam słów na k....teraz możesz wszystko pisać i zarzucać. Poczytaj sobie wątek gdzie p. Wiesia i Agalenora była napadane w czasie lapanek na cmentarzu i jak były obrzucane wulgaryzmami, bo karmicielce nie podobało się, że koty są patroszone.
Zostawiłam watek bo po co mi podejrzenia, że ja zrabiam na wątku wolszczaków, a takie pw. otrzymywałam od jednej osoby.
Wolszczaki trzymajcie się szkoda, mi zdrowia na jałowe dyskusje.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt kwi 19, 2013 17:39 Re: Cmentarz Wolski, Wa-wa: zbieramy na leczenie chorych kot

zdjecie usune na Twoja mziel prosbe, choc takiego przykazania od moderatora nie otrzymalam. Wybralam zdjecie, gdzie nie widac twarzy.


edit: zdjecie zostalo juz usunie

ewa, otrzymalam informacje od fundacji, ze przelew poszedl kilka dni temu. Napisze do krakwetu, co z przesylka.

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, CatnipAnia, puszatek, squid i 445 gości