Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11.

Miau. Z dużą nie da się wytrzymać. Wróciła w nocy, jak już słaniałam się na łapkach. I jeszcze pracowała, potem nas zerwała ze snu i poleciała na podwórko, i znowu pracuje. Podobno osiem kotów przyszło na śniadanie.
Fasolka

Fasolko!
Powiedz Dużej żeby zaczęła w końcu dbać o siebie. Padnie wam jeszcze i co wy zrobicie same?
Niech też troszkę o was pomyśli.

Wlasnie!
Podpisuje sie pod poprzednim postem.

Mru

A jak Duża nic w tym kierunku nie zrobi to robimy najazd na Wrocław -miau.

Ewa L. pisze:A jak Duża nic w tym kierunku nie zrobi to robimy najazd na Wrocław -miau.

... no, Wrocław to śliczne miasto!
Małgosiu, a w której części Wrocka mieszkasz?
... i mry!

Fasolko, czy wasza duża nigdy nie sypia?
Klakier zdziwiony

cytuję za kociamyszą, któta to zacytował z innego miejsca:

Witam,

jest aktualnie do oddania roztwór Roferonu A w ilości prawie 3 litrów. Ampułka 3mln jednostek, rozcienczona w 3 litrach soli fizjologicznej. Temat jest ważny tylko 2 tygodnie bo preparat nie jest mrożony. Jest przechowywany w lodówce. Poważne osoby, fundacje etc pisać dzwonić 500-062-373, najlepiej odbiór całości. Osoba odbierająca musi szybko podjąć działania mające na celu dalsze rozcienczenie i zamrożenie leku. Szkoda byłoby zmarnować tak dużą ilość roztworu, można by pomóc wielu kociakom.

... i mry!

miaudobry

Dorota pisze:Wlasnie!
Podpisuje sie pod poprzednim postem.

Mru

ja tez

ewa_mrau pisze:cytuję za kociamyszą, któta to zacytował z innego miejsca:

Witam,

jest aktualnie do oddania roztwór Roferonu A w ilości prawie 3 litrów. Ampułka 3mln jednostek, rozcienczona w 3 litrach soli fizjologicznej. Temat jest ważny tylko 2 tygodnie bo preparat nie jest mrożony. Jest przechowywany w lodówce. Poważne osoby, fundacje etc pisać dzwonić 500-062-373, najlepiej odbiór całości. Osoba odbierająca musi szybko podjąć działania mające na celu dalsze rozcienczenie i zamrożenie leku. Szkoda byłoby zmarnować tak dużą ilość roztworu, można by pomóc wielu kociakom.

... i mry!

posle dalej, na pewno sie komus przyda :ok:

Fasol, powiedz Dużej, że jak o siebie nie zadba, to ja wsiądę w kotolota, przeskoczę przez most i ją... no wiesz co...
Inka

Moja Duża też uważa, że Duża Fasolki nie sypia, pracuje za dużo i w ogóle nie ma pojęcia, jak ona to robi!
A najazd na Wrocław (mimo że piękne miasto, nasza Duża w nim zakochana, choć uważa że ma jedną podstawową wadę - morza nie ma, ale to jej nie przeszkadza nas regularnie porzucać i tam jeździć) NIC NIE DA, a Duża Fasolki i tak będzie latać
P

Miau.
Ciocia bagheera najlepiej zna dużą. Duża jest gupia i najlepiej, żeby udało się ją oddać w jakieś ręce i nam jest wszystko jedno, czy dobre

Ciociu bagheero, duża mówi, że my mamy swoje przedstawicielstwo nad morzem - Miziaka.
Jak myślicie, że dopiero teraz piszę, bo dała nam spać, to się miaumylicie. Wróciła późno, potem pracowała, potem była na podwórku i nie położyła się z kotkami, jak robi w sobotę po powrocie, tylko od razu usiadła do pracy. I nie pozwoliła mi pisać

Przynajmniej tyle, że dostałam dziś tylko jedną tabletkę, bo tamte się skończyły.
Fasolka

A my mamy dobrą wiadomość: nie ma dziś przeglądu trzech kotek, bo okropny pan doktor będzie sam w gabinecie i się nie da zbadać nam krwi.
Pralcia

Pan doktor będzie dziś sam, miał ściągnąć pomoc, ale zrezygnowaliśmy z działania na chybcika. Pralcia niech się tak nie cieszy, bo co się odwlecze... Będę się umawiać z doktorem.
duża

Witajcie Koteczki i duża! :1luvu:

Piękny dzionek się zapowiada.Już świeci słoneczko i u nas jest +8 stopni.Polcia już balkonuje!
Miłego dzionka! :1luvu:

Miauuuuuuuuuuuuuuuu!

Fasol

gdzie Twoja Duża :?:

nadal w pracy :?:

Figuś

Fasolko - nadal dużej nie ma?

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11.

Kto przegląda forum