
by wszystkie życzenia okazały się do spełnienia
i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości

abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności
i niech symbol boskiego odrodzenia
był i dla nas celem do spełnienia. Wesołych świąt.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:...bo dom chce ą od jutra, a ja nie widzę przeszkód??
Co się Fenek zuościsz, ona w piwnicy krzywdy nie ma (nudzi się tylko nieludzko i niekocio...)
Neigh pisze:
Bo jeśli naprawdę pers różni się od np. devona wyłącznie wyglądem - to po kiego ludzie wymyślili rasy? Moim zdaniem koty różnią się wrecz niewiarygodnie. I powiem Ci w zaufaniu NIGDY w życiu bym nie miała sfinksa. Matko i córko.......spędzam z takimi kotami jakieś 2 tygodnie w wakacje..........to jest wyzwanie. I wcale nie dlatego, ze się różnią wyglądem. Nigdy nie widziałam persa poruszajacego się z szybkością światła 19 h na 24 h.........
Persy pokochałam zdecydowanie nie z powodu ich wyglądu..........rzekłabym wrecz przeciwnie. ładne to są miałkuny.
Persy nie myślą wolniej - tylko INACZEJ. Po prostu mają inne potrzeby. Inne predyspozycje. Inne uwarunkowania, albo ja wiem przekręty genetyczne. I uparcie twierdzę, ze nie są dla każdego. I wcale nie z powodu trudności w pielęgnacji futra czy oczu. Tylko charakteru własnie.
jaaana pisze:Neigh pisze:
Bo jeśli naprawdę pers różni się od np. devona wyłącznie wyglądem - to po kiego ludzie wymyślili rasy? Moim zdaniem koty różnią się wrecz niewiarygodnie. I powiem Ci w zaufaniu NIGDY w życiu bym nie miała sfinksa. Matko i córko.......spędzam z takimi kotami jakieś 2 tygodnie w wakacje..........to jest wyzwanie. I wcale nie dlatego, ze się różnią wyglądem. Nigdy nie widziałam persa poruszajacego się z szybkością światła 19 h na 24 h.........
Persy pokochałam zdecydowanie nie z powodu ich wyglądu..........rzekłabym wrecz przeciwnie. ładne to są miałkuny.
Persy nie myślą wolniej - tylko INACZEJ. Po prostu mają inne potrzeby. Inne predyspozycje. Inne uwarunkowania, albo ja wiem przekręty genetyczne. I uparcie twierdzę, ze nie są dla każdego. I wcale nie z powodu trudności w pielęgnacji futra czy oczu. Tylko charakteru własnie.
"Nie dla każdego" - to dotyczy każdej z ras, nie tylko persów. Po to są rasy. Po to, by różni ludzie o różnych kotach mogli powiedzieć: "Taki właśnie kot jest dla mnie".
A dachowce są dla optymistów wierzących, że z nie wiadomo jakiego kociaka wyrośnie najwspanialszy kot świata. I dla lubiących niespodzianki.
kotkins pisze:Właśnie na " Koty generalnie acz nie zawsze normalnie" MariaD. napisała ,że MCO to takie koty nie dla idiotów.
A znacie jakieś koty dla idiotów?
Bo ja nie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, nfd, zuza i 21 gości