Fionka wraca dziś do mnie

Wygląda, że jest dość dobrze, bo była nawet w kuwecie

ale nic nie zrobiła

. Trzeba było ją odsikać, ale leciało ładnie. Tak więc za zdrowienie
Aha, kupy jeszcze nie było a pupcia jest nieco obrzęknięta, bo trzeba było jakoś podtrzymać te odłamki miednicy a i sprawdzić czy prostnica jest rzeczywiście prosta - jest. Więc jak to, co było zablokowane w kici się ruszy wreszcie, będzie miało jak wyjść bezproblemowo. Fiona dostała kroplówkę i wydaje się czuć całkiem nieźle
