[MT] Norweski, po wypadku, ankieta dla darczyńców

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Na co przeznaczyć pozostałe pieniądze z funduszu dla Leona

Ankieta wygasła Nie kwi 14, 2013 10:16

Na koty u hanelki (tymczasy z tej samej lecznicy co Leon)
2
18%
Na bieżącą pomoc kotom (sterylki, dokarmianie) KMT
1
9%
Na innego kota - propozycje proszę słać na PW
0
Brak głosów
Na inny cel - propozycję proszę słać na PW
0
Brak głosów
Otworzenie konta w lecznicy Canfelis na koty bezdomne/tymczasowe - imienia Leośka.
8
73%
 
Liczba głosów : 11

Post » Czw mar 14, 2013 13:34 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

Leon ma ok. 2 lat, jest czarnym Kocurkiem w typie Norwega. W Sylwestrową Noc najprawdopodobniej wypadł z okna. Płaczącego kota po kilku godzinach zabrał Eko-patrol.Leon trafił do lecznicy z poważnym złamaniem miednicy. Nie mógł chodzić, nie mógł stać. Płakał z rozpaczy. Jego miednica była połamana tak, że nikt nie dawał kotu szansy na normalne funkcjonowanie…
Ale Leon przechytrzył wszystkich.
Pojechał do wolontariuszki, gdzie dostał swój własny pokój bez mebli (ale z telewizorem ). Codzienne ćwiczenia, karmienie, głaskanie i kochanie go – dały rezultat. Leon nie dość, że zaczął chodzić, to czuł się z dnia na dzień coraz lepiej.
Dziś to piękny, zadbany Kocurek. Kolejne wizyty, ortopedzi i konsultacje – zapada decyzja, że nie operujemy.
Leon radzi sobie doskonale. Chodzi, nawet biega za kurczakiem, załatwia się i funkcjonuje jak każdy inny kot, paca łapką myszki, biega do miseczki.Tyle tylko, że nie skacze.
Leon potrzebuje jeszcze tylko jednej, najważniejszej rzeczy – domu. Kochającego, cierpliwego i spokojnego domu, bez małych dzieci i innych kotów.
Leon jest upartym kotkiem. Wie czego chce. Lubi miziaki, ale nie za długie. Czesanie jedną szczotką (bo inne są beee!) Lubi jeść i leżeć na kocyku. Jest bardzo spokojny, a wypadek spowodował, że często leży i odpoczywa. Dlatego właśnie szuka spokojnego domu – gdzie będzie mógł godzinami leżeć na sofie, oglądać telewizję z nowym opiekunem i wyglądać przez okno (zabezpieczone!)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw mar 14, 2013 15:26 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

Tajdzi, fajne to ogłoszenie teraz. :ok:

Ja już kilka FIVków wydałam do adopcji, ale nauczyłam się, że hasła "FIV" nie należy pisać w ogłoszeniach, bo nie-kociarzom rzuca się w oczy wielkie HIV i nawet nie czytają dalej, tylko uciekają na koniec świata.

A jak dom fajny i mądry, to wszystko można w rozmowie na spokojnie wytłumaczyć. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw mar 14, 2013 15:47 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

:D cudnie

Wystawiłam dziś kilkanaście ogłoszeń.
Na razie cisza, poza jakimiś bzdurkami na FB. Piszę bzdurkami, bo niepowazne jest pisanie "Chcę go!!" :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw mar 21, 2013 9:52 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

Ani jednego telefonu :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw mar 21, 2013 10:12 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

Widocznie jeszcze TEN ktos nie przeczytal, nie zobaczyl. Trzeba widac czasu. Ja o nim caly czas mysle i bede polecac jak ktos ok sie trafi, a bedzie chcial dlugowlosego pieknota...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw mar 21, 2013 10:13 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

no wiesz, jak kot ma dwa lata, to stary jest, co nie? :wink: :evil:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw mar 21, 2013 10:16 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

Gdyby nie fakt, że Balbinka i Beza wracają z adopcji, nic w tym braku ani jednego telefonu nie było by straszne...
A tak zaczyna się robić przerażająco :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw mar 21, 2013 10:18 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

tajdzi pisze:Ani jednego telefonu :(

Napisz inne ogłoszenie.Nie pisz o jego przejściach bo to ludzi wystrasza. O problemach zdrowotnych napisz ale nie szczególowo. Spróbuj inaczej do tego podejść.Może w formie wypowiedzi samego Leonka jaki to ma apetyt na życie,że nic go nie jest wstanie przed szczęściem zatrzymać.Tylko domu mu trzeba.

Muszę przyznać,że Justynka zrobiła wiele wiele dobrego dla Leonka. To,że tak pięknie kot chodzi i się prezentuje to jej ciężka praca. Czapka z głowy. Ma talent dziewczyna.
Może Justynkę poproś o tekst.Kot jest u niej, pracuje z nim, widzi go 24 na dobę, patrzy na niego sercem więc tekst będzie inny.Pisany sercem.

Tylko nie zrozum mnie źle. Ale skoro twoja wersja pozostała bez echa to teraz trzeba kota ruszyć z drugiej strony.

Balbinka i Beza były u Justyny?To Polfiaczki?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw mar 21, 2013 10:23 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

Justynka nie napisze ogłoszenia.
Na razie zmieniłam tak jak mi podpowiedziałyście - nie ma nic o chorobie - poczekam jeszcze z tydzień, niech ogłoszenia zaczną działać. Jak za tydzień nie uda się, to zmienię tekst. Choć nie mam do niczego serca teraz
Tak, Balbinka i Beza to te małe Polfiaczki.
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw mar 21, 2013 10:24 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

One razem chyba poszły do adopcji.tak?Co się stało?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw mar 21, 2013 10:46 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

Alergia
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon mar 25, 2013 16:35 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

Zrobiłam dla Leonka banerek :P
Jakby trzeba było coś zmienić ,to proszę pisać na PW :wink:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h8t93][img]http://i.imgur.com/gknb8PQ.gif[/img][/url]




Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h8twt][IMG]http://i.imgur.com/i4lAHHU.gif[/IMG][/url]



:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Edit :
Przydałoby się wrzucić foty z 16 strony i filmik na pierwszą stronę .
Pierwszy banerek podlinkowany do 16 strony,drugi do pierwszej :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon mar 25, 2013 16:44 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Piękny! :)

Wstawiłam nowe zdjęcia na 1 poście i trochę prezeredagowałam kolejność - skupiamy się teraz na szukaniu domku!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon mar 25, 2013 17:08 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

kciuki za Leonka :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto mar 26, 2013 13:20 Re: [MT] Norweski, po wypadku, dom do lipca

Ekhm, pewnie już po herbacie, ale spróbowałam ciut skrócić to ogłoszenie - Tajdzi, rzucisz okiem?
Mam wrażenie, że w ogłoszeniu lepiej pisać o pozytywach i tylko delikatnie zasygnalizować to, co kotek przeszedł. W rozmowie będzie czas na tłumaczenie okoliczności wypadku, mówienie o FIV itd.
To, co się sprawdza tutaj, na forum, niekoniecznie musi działać w przypadku ogółu.
Naturalnie to tylko taka propozycja redakcji ogłoszenia :)

tajdzi pisze:Leon ma ok. 2 lat, jest przepięknym długowłosym czarnym kocurkiem w typie norwega.
Leon radzi sobie doskonale. Chodzi, biega, funkcjonuje jak każdy inny kot, paca łapką myszki, z entuzjazmem pędzi do miseczki - tyle tylko, że nie skacze. Jest to konsekwencją wypadku (upadek z niezabezpieczonego okna), który przeżył jedynie cudem. A potem, dzięki własnej woli życia oraz ludzkiej ofiarności i pomocy, godzinom rehabilitacji i ćwiczeniom, odzyskał niemal pełną sprawność.
Jest upartym kotkiem. Wie czego chce. Lubi miziaki, ale nie za długie. Czesanie jedną szczotką (bo inne są beee!). Lubi jeść (zwłaszcza kurczaczka) i leżeć na kocyku. Jest bardzo spokojny, często leży i odpoczywa. Dlatego właśnie szuka spokojnego domu – gdzie będzie mógł godzinami leżeć na sofie, oglądać telewizję z nowym opiekunem i wyglądać przez okno (zabezpieczone!). Domu, w którym będzie kochany, gdzie będzie czuł się bezpieczny, domu bez małych dzieci i innych kotów.


Może wrzucę banerek w podpis na paru innych forach :)
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 5 gości