♥ ♥ ♥ baba Nelly ma DS :) ♥ ♥ ♥

Broszka pisze:Może ma problemy ze wzrokiem? A próbowałaś zostawiać włączone jakieś światło np lampkę?

tak, próbowałam, ale i tak ona widzi WSZYSTKO :-)

Właśnie do mnie dotarło, że Gapcio też tak zawodzi czasem w nocy. I też nie wiem czemu.

a zastanawialiście się czy ograniczenie przestrzeni by nie pomogło.
Tak, żeby kuweta była pod nosem i iść nie musiała
ja nawet pomyślałam o dużym kennelu z kuwetą w środku - przy psie może to zadziałać - nie wiem jak przy kocie

i znowu koteczkę do klatki wsadzać....

Czy na dłuższą metę by pomogło.... ona oswaja się teraz, jest poza boksem, wychodzi z niej wszystko, poznajemy koteczkę.

nie mam takiej możliwości. poza tym - ona chce spać przy głowie ludzia :-)

podaję od wczoraj kalm aid, zobaczymy

baba zasmarkana nadal - polepsza się jej i znów pogarsza, mimo różnych leków i zylexisu, mam też wrażenie, że ma problemy ze słuchem i z polem widzenia. Ale taka kochana jest...
wczoraj była u schronowej wetki z nią, nadziwić się nie mogła, jaka wypasiona baba, że utyła, że się myje no i jeszcze że się bawi :-)

czarno-czarni pisze:baba zasmarkana nadal - polepsza się jej i znów pogarsza, mimo różnych leków i zylexisu, mam też wrażenie, że ma problemy ze słuchem i z polem widzenia. Ale taka kochana jest...
wczoraj była u schronowej wetki z nią, nadziwić się nie mogła, jaka wypasiona baba, że utyła, że się myje no i jeszcze że się bawi

wetka mocno powinna się zastanowić, jak to jest, że kot skazany można powiedzieć na śmierć , ma się całkiem dobrze :1luvu:

troszkę baby.. ona faktycznie chyba niedosłyszy ... ale jest miła i kochana. antybiotyk od piątku podajemy, jak nie wyprowadzi baby na prostą, będziemy robić wymaz z noska.

urocza dojrzała koteczka :1luvu:

ona naprawdę jest kochana, kurcze coś te odwiedziny nie wypaliły

a jak nocki? przesypia? Daje się wszystkim wyspać :roll:

niestety - nocą płacze - trzeba z nią spać w jednym pokoju - z kuwetką i wodą. Wtedy nie wychodzi i nie gubi się. A gdy drzwi są otwarte, idzie zjeść / do kuwety i już nie umie (?) wrócić i płacze.
Dziś tak było, Morf do niej pobiegł i się uspokoiła. Ale najwygodniej dla ludzi to zamknąć się z nią w sypialni.
Dostaje KalmAid ale to chyba nie tędy droga. Chyba faktycznie słabo słyszy.
A kto widzi, że na zdjęciach z Kefirem śpi :-)