Rudi i Pysia IV :) Dużo fot

[AYO]

Piękne babajago ulubiona

Bo nie wiem, czy wiesz, że ja jestem szylkretą. Mam paskudny charakter i zawsze ostre pazury, a jednocześnie jestem łakoma i leniwa.

[babajaga]

Łakoma i leniwa powiadasz, to jednak mamy coś wspólnego

[AYO]

Zawsze to wiedziałam

[pozytywka]

jestem czarna, mam zmrużone ślepia, chodzę wyłącznie własnymi drogami
rzadko można zobaczyć, jak gdzieś podążam, trzymając się cienia rzucanego przez arkady i podcienia
przychodzę nocą, wtulam się w śpiącego, korzystam z jego ciepła i podkradam jego sny
w zamian przynoszę spokojne myśli i udany kolejny dzień
raczej nie stołuję się u ludzi
zimą wolę nocleg w stajni, niż w dusznej, zaśmiardłej izbie
wędruję

[shira3]

Nie umiem tak ładnie i poetycko jak wy....
Nie znoszę samotności. Jestem towarzyską syjamką - przyjazną gadułą

[Pasibrzucha]

Ja jestem czarna, niewielka ale z wyraźnym i dyndającym workiem brzusznym. Spię całymi dniami, ale zajmuję miejsca, w których trudno mnie znaleźć. Jestem nieufna w stosunku do ludzi i innych kotów, na wszelkie próby pogłaskania mnie regauję syczeniem i ostrzegawczym pacnięciem upzaurzoną łapą. Ufam i kocham tylko jednego Dużego. No, może trzech czy pięciu.

[JoasiaS]

Fajny temat się nasunął
Śmiało mogę utożsamić się z moją Milką. Ostrożny strachulec, długo przyzwyczajający się do nowych ludzi i sytuacji. Wolałabym być przebojową i asertywną Kropką, ale niestety nic z tego

[psiama]

AYO, cudowny temat wrzuciłas Kochana

Ja jestem pumą, czarną i miękką jak noc.
Wciąż czujna, stale na 100% ostrozna.
Mrużę slepia leniwie leżąc po sytym dniu, ale to tylko pozory.
Jeden niewielki szmer, fałszywy ruch i już jestem nastawiona na obrone gniazda swojego.
Wytyczam własne szlaki i wciąż nowe scieżki.
Raczej sama, ale czasem otoczona szczęsliwym gronem cudownych kotek w róznych masciach

[agul-la]

jak wy ładnie piszecie ale ja to mogę conajwyżej być osłem ze shreka, gdzie mi tam do kota

[psiama]

Agulo, absolutnie niemożliwe
Choć takim osiołkiem jak ten Shrekowy to nawet fajnie byłoby być

[shira3]

jak wy ładnie piszecie ale ja to mogę conajwyżej być osłem ze shreka, gdzie mi tam do kota

Agul-la toż z ciebie demoniczny Behemoth (ka? W moim wyobrażeniu

[shira3]

Choć takim osiołkiem jak ten Shrekowy to nawet fajnie byłoby być

kot lepszy był

[babajaga]

Osioł fajny jest.
Dzisiaj w jednej książce przeczytałam, że niebo w Paryżu miało kolor oślego brzucha.
Bardzo mi się spodobało!

[agul-la]

behemoth? na to bym nie wpadła
a z innej beczki powiem wam, że po zdjęciu cewnika popadłam w jeszcze większa paranoje i dobrze, że ten kot ma pazury obcięte, bo miałabym twarz jak świeżo zaorane pole zaglądam mu pod ogon, podglądam w kuwecie, wciskam wode do paszczy strzykawką, a także tłumaczę mu jak ważne jest duże spożycie płynów w celu udrożnienia dróg moczowych

[Petka]

Aga to przejdzie.
Chociaż nie do końca