Kajtunia dzisiaj po południu idzie do doktora, bo wczoraj zauważyłam, że nie może zrobić siku i dzisiaj rano to samo... Wchodził do kuwety, kilka minut próbował zrobić siku i nic.... Dzwoniłam do lekarza, to prawdopodobnie przytkanie cewki moczowej, z tego co piszą w internecie, dość powszechne u kastratów. Będzie miał robione USG, później cewnikowanie, ponoć czasem daje się radę bez znieczulenia, ale możliwe że Kajtuś będzie cewnikowany pod narkozą. Trzymajcie kciuki, dla Małego to pewnie będzie stres, ale będziemy przy nim, a i lekarz sprawdzony, nasz Rudzik już był u niego leczony, teraz przyszła pora na braciszka....
Pozdrawiamy!!!!