Czarna kotka PERSKA- Krystyna. GRYZDYNA!!! :)- w domku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 13, 2013 20:05 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

kotkins pisze:Moniko!!!
Ja mam niejasne przeczucie,że Tobie potrzeba czarnego persa.
W czarnym jest Ci bezspornie do twarzy.Do innych częsci ciała niewątpliwie- też.
Apeluję do Twojego poczucie estetyki:)


Gryzdyna na prezydenda!!


Kotkins ja Ci uroczyście przypersiam jeśli dorobię się większego mieszkania będę miała :
persa, oraz orientalnego dodatkowo kota. Słowo.
Krystyna mi się tak podoba, że śni mi się po nocach :D daję słowo.
Niestety mam tylko niecałe 50 m w "tem" dwa koty niezbyt jeszcze tego...
A chce mieć najbardziej zwariowane stado świata więc motywacja do zarobku silna :mrgreen:
Wyobrażasz sobie :
mój brytol
moja europejska kotka
czarny pers
orient czekoladowy np.

jak się rozpędzę to jeszcze sfinksa dorzucę.
To by było cudne :1luvu:

PS Ja poważnie mówię - tylko metraż mnie trzyma :evil:


A Gryzdyna jest tak piękna i ma focha w sam raz i oczy jakieś takie jak gejsza... migdałowe , skośne...
Nie znęcajcie się plizzz :mrgreen:
Nie mogę , ale życzę jej niech ją odkryje ZNAWCA kociej urody.
Nie jakiś Psztymucel Nowobogacki tylko łowca talentów i urody :ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Śro lut 13, 2013 22:07 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Ponad tydzień temu straciłam swoją ukochaną koteczkę. Była mieszanką persa i dachowca i była przecudowna. Dzięki niej zakochałam się w persach, chociaż z czystej krwi nie miałam do czynienia. I kiedy widzę, że takie cuda jak Krystel są tak źle potraktowane otwiera mi się scyzoryk w kieszeni. Nadzieję i wiarę w ludzi przywracacie, kiedy widzę, co robicie dla tych wszystkich kociaczków.

Lillka

Avatar użytkownika
 
Posty: 25
Od: Czw lut 07, 2013 22:45
Lokalizacja: Sokółka

Post » Śro lut 13, 2013 22:22 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Lillka pisze:Ponad tydzień temu straciłam swoją ukochaną koteczkę. Była mieszanką persa i dachowca i była przecudowna. Dzięki niej zakochałam się w persach, chociaż z czystej krwi nie miałam do czynienia. I kiedy widzę, że takie cuda jak Krystel są tak źle potraktowane otwiera mi się scyzoryk w kieszeni. Nadzieję i wiarę w ludzi przywracacie, kiedy widzę, co robicie dla tych wszystkich kociaczków.


Lilu a może TY choć się zastanowisz jak by wypełnić dziurę w sercu po niodżałowanej kotce?
tylko przemyśl nic nie sugeruję, ale a nuż to ta zesłana z nieba aby Cie pocieszyć?
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Śro lut 13, 2013 22:52 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Będę szczera, nie mam doświadczenia z persami i nie wiem, czy sobie bym poradziła. Poza tym mieszkam na wsi i moje koty są wychodzące. Trzymam je w domu, karmię w domu, ale jeżeli mają życzenie wyjść na zewnątrz to wychodzą. W tej chwili mam jednego kota. No i mieszkam daleko od miejsca przebywania kotusi.

Lillka

Avatar użytkownika
 
Posty: 25
Od: Czw lut 07, 2013 22:45
Lokalizacja: Sokółka

Post » Czw lut 14, 2013 0:16 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Persy lepiej niech nie wychodzą bo jak wpadną do jakiegoś maziaja jak smoła, błoto czy inne obrzydlistwo to może być nie wesoło.
Niedobrze też jak złapią pchły a na dworze o to nie trudno. Persy to koty wewnątrz domowe i nic mnie nie przekona że jest inaczej.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lut 14, 2013 6:12 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

No wlasnie,dlatego sie nie upieram,ze chce kotke zabrac. Moja Pyza byla mieszanka, ale z krotkim wlosem, bo jej mama takze byla krotklowlosa. Poza tym Pyze hodowalam od malego kociaczka i uczylam jej wychodzenia, powoli, stopniowo, aby sie przyzwyczaila do podworka. Na zewnatrz radzila sobie doskonale i tak tez sie czula,bo w pewnym momencie zaczelam byc odzwiernym kotusi :wink: otwieralam drzwi na jej zadanie. A poza tym w domu nie bylo myszy,a na podworku mnostwo i kicia miala zajecie. Z futerkiem nie mialam problemow,wystarczylo ja porzadnie wyglaskac. Takze mam swiadomosc,ze persa nalezy trzymac w domu, bo inaczej moga byc problemy z futerkiem.

Lillka

Avatar użytkownika
 
Posty: 25
Od: Czw lut 07, 2013 22:45
Lokalizacja: Sokółka

Post » Czw lut 14, 2013 20:02 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Gryzdynka tu Blusia fiesz ewissko cały czas mi tumaczy , że srebrne s czarnym to pienknie wyglonda , siem zastanawiam czy bys mnie polubiła bo ta moja duża to mi dużo i Ci opofiada . Tylko Ty jezdeś taka grzeczna to siem bojam czy mie ftedy bendzie jeszcze fofała.
Ale we dfie to byśmy jom szypko wychofały c;nie

Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 14, 2013 20:26 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Byłby to pienkny widok. Słynne pienknosci z forum razem ach.....

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 15, 2013 12:01 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Bluzia, ratuuj mnije, bo ja ftym tłumie, kdzie teras mieżgam, jusz długo nie wydrzymam. Co chcem se pobiegadź, to lata za mnom ten piez, gdziem siem nie obrucem, tam jakieź wydrzeszczone kocie oczy. Juz fczoraj pofiedziałam, ze doźdź tego, ze nie wydrzymam.
Chcem miec jednom przyjadziółkem, niepodrzebne mi 8.
Ona pofiedziala wdżoraj, ze nie jeztem grzedżna, bo nie jem facale jecenia, którem jezd kocie. Ja lubiem mjenzo, pażdetowom, kiełbaze, kanapke- a ona jagieź sypie mi bobki.
Ratuj mnije Bluzia.
Gryzdynka
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 15, 2013 12:36 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Ona teras jeżdże pofiedziała, że jezdem hizderyczkom!! :evil:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lut 15, 2013 17:50 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Blusia ratuj JOM
Krystynia to twój ZIOM.
Ostatnio edytowano Pt lut 15, 2013 20:57 przez piano, łącznie edytowano 1 raz

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 15, 2013 18:27 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Nadchodzi czas decyzji
Kot składa się z materii ,antymaterii i fanaberii

Obrazek

nasz wątek : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=155410

ewissko

 
Posty: 584
Od: Pon gru 03, 2012 21:35
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 15, 2013 20:23 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Ewaissko Ty masz nawet zrobioną wizytą PA...zrobiłam znaczy.W ubiegłą niedzielę. :mrgreen:
Kordonia- jej można dac persa.
Każdego.
Zawsze.

Najwyżej go zakocha na śmierć!!! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 15, 2013 21:16 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

Hop hop Krystyna gdzie ty się podziewasz ślicznotko?
Wiem siedzisz przed lustrem i się zastanawiasz co to za pięknotka się tam odbija.

piano

 
Posty: 1493
Od: Śro paź 26, 2011 11:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lut 16, 2013 0:31 Re: Czarna kotka PERSKA- Krystyna szuka domu

O boska Gryzdyno przyjmij hołd krakowski
I niech Cię odkryje jakiś dom boski.
Boś tego warta jak cenna substancja
tyś bowiem kocich zalet gwarancja.

O boska Gryzdyno, Krysią poufale zwana
błagam wybrzydzaj i bądź cwana.
Bardzo cwana ... co się tyczy domu
nie daj się zabrać byle tam komu.

Gryzdyno, Krsysiu ... tobie pałace
strzelaj swe fochy -nie dbaj o pracę.
To tobie hołdy człowiek ma znosić
i pełne siaty do dom tarmosić :mrgreen:

No... wena mi się skończyła :mrgreen:
bowiem Gryzdyna mię rozweseliła
:ok:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 8 gości