Kotinowy zwierzyniec 7+2

[Kotina]

Dziunia – wieczorna kontenplacja i spanko w hamaku



Koty przy tunelu



Cynamon w kociej jadalni – sprawdza miski, potem się zadumał –„Czy za dużo nie zjadłem ?”
Kolor drapaka dopasowany pod kolor umaszczenia …. Cynamona, dlatego pewnie tak go lubi … drapać

[Kotina]

Szukałam Tysi, aby też wypucować uszy koteczkowi, ale długo nie mogłam jej znaleźć. W końcu udało się. Małpiszon schowała się na szafie, gdzie jakiś miesiąc temu zrobiłam kocistym posłanka, ale nie wykazywały zainteresowania … do czasu …. czyszczenia uszu … Jeśli Tysiaczek myśli, że ją to ominie to jest w błędzie ….

Zejdzie na papu to ją dorwiemy rzekła Duża zacierając ręce (no, tylko bez adwokatów proszę – to dla ich dobra)



Fitusiński niezadowolony. Oj, nie lubi on ubranek, nie lubi. Na szczęście na spacerze szybko o tym zapomina …
Fituś ciekawski, lubi paczec bez okienko co tam się dzieje na dworzu.



Fituś odpoczywa po spacerku a przy tym co za minki robi



Zirka ze swoim ulubionym patyczkiem. Gdy pańcia nie ma, to sunia albo leży pod drzwiami w przedpokoju albo obok jego fotela.
Psia tęsknota

[Miraclle]

Tysiaczek nie jest gupi wie gdzie zwiać przed czyszczeniem uszu
Muszę swoim też wyczyścić, o dziwo z Kubusiem nie mam problemów... a wiadomo Kubuś stwarza je na każdym kroku
Tofi zawzięcie walczy z patyczkami i wacikami

Biedna Timorka aż uszka położyła po sobie Za to mina mówi sama za siebie "idź precz kobieto, bo cię pacnę"

[Kotina]

Tysiaczek nie jest gupi wie gdzie zwiać przed czyszczeniem uszu
Muszę swoim też wyczyścić, o dziwo z Kubusiem nie mam problemów... a wiadomo Kubuś stwarza je na każdym kroku
Tofi zawzięcie walczy z patyczkami i wacikami

Biedna Timorka aż uszka położyła po sobie Za to mina mówi sama za siebie "idź precz kobieto, bo cię pacnę"

Zapewniam, że po pierwszym ostrzeżeniu wprowadza to w czyn, a jak nie pomaga to ugryzie i już
Jednak, jak do tej pory, były to ataki wprawdzie bolesne ale prawie bezkrwawe ... mam szczęście

[kalair]

[/url]

Pozdrawiamy niedzielnie!

[Miraclle]

[Caragh]

Ten patyczek w cudnym Pysiu <milczy z zachwytu>
Fituś

[Megana]

Zira/Szira to chodzi jak modelka. Albo jak baletnica...

[Bagienka]

No nie mogę
Tinusia jest niesamowita

Timorka – odpoczynek. Ta to miała bardzo zapaprane uszyska Bardzo zawsze pomaga … gdy się jej czyści uszy. Wtedy tez drapie sobie ucho, czyli w praktyce moją rękę z wacikiem Potem zadekowała się na szafie …. Wściekła aż strach patrzeć

Świetna fotka

[Miraclle]

Gdzie podziewa się Kotinowy zwierzyniec gdzie świeże fotki
No gdzie pytam się

Wracajcie do nas szybko

[kalair]

Hej Elu z bandą!

[Kotina]

Nieustająco zapraszamy kotinowa banda - bardzo dobre określenie

Ale miło, że czekacie Cioteczki na nasze foteczki ….
- „sama nie czuje że rymuje” …

Dzisiaj „złapałam natchnienie” i wzięłam się za „tforczosc artystycznom” ….
Rzadko mnie nachodzi, to jak już …. to od razu siadam i tworzę ….. tym razem narysowałam Tinusię. Teraz czekam aby mnie drugi raz „najszło” i stworzę z tego obraz. W końcu różne rzeczy rysowałam i malowałam, ale swoich koteczek – jakoś nie Tinka była prawie pierwsza – więc od niej zaczęłam. Jak mnie wena nie opuści za szybko, to i innym „strzelę” portreciki, a co …. zasługują ...

Tośka – spokojna i Tośka dokazująca na balkonowym drapaku




Tysiaczek na stoliku, sprawdza czy jej dobrze w seledynowym ?



Tolcia – sprawdza jak się siedzi na wieży. Chyba jej się nie spodobało, bo zaraz poszła sobie



Timorka – łaskawie pozwoliła podrapać się pod bródką – lubi to Mogę ją czasami ponosić troszeczkę na rękach i już nie odpycha się ode mnie czterema łapkami Trzeba ją cały czas drapać za uszkiem, mruczy wtedy zadowolona (mam nadzieję), ale byle nie za długo. Wyznaje zasadę „co za dużo to nie zdrowo”. Raz nawet, gdy przyszła „wymuszać” złapałam ją za „frak” i postawiłam sobie na kolanach. Nie uciekła – ależ się zdziwiłam Usiąść nie usiadła, ale stała i pozwalała się łaskawie miziać. Oczywiście za okazanie Dużej TAKIEJ łaskawości otrzymała podwójną porcję miecha

[Kotina]

Dziunieczka – blisko, coraz bliżej, niedługo będzie pisać razem ze mną. Gdy spała na fotelu podeszłam aby cyknąć jej fotkę. W tym samym momencie obudziła się i przeciągnęła – wyszło niechcący fajne zdjęcie





Chciałam też utrwalić jak Cynamon kotłuje się na posłaniu Zirki. Nic z tego, gdy tylko mnie zobaczył,
od razu zerwał się na równe łapy i podszedł namolnie domagając się pieszczot.
Właśnie dlatego Cymusiowi coraz trudniej zrobić z bliska ładne zdjęcie.



Zakupiony ostatnio tunel okazał się rewelacyjnym „narzędziem” integrującym moje koty Gdy tylko go rozkładam od razu się zlatują i wykazują ogromnie zainteresowanie tym nowym biało-zielonym, a przy okazji i sobą nawzajem. Jakoś nie ma wtedy fukania i parskania tylko wąchanie i próby zabawy w tunelu.

[Kotina]

Najlepsze są nadal Tośka i Dziuńka, ale i Tysia i Cymus tez już zaczynają powoli łapać „o co biega”. Tinka natomiast robi za obserwatora i wąchacza, ona nie lubi nowości ani tych żywych (ostatnia akceptuje nowego kota) ani tych nieożywionych.



Dwie okrągłe doopecki



Drapak obwieszony kocicami jak choinka na święta



Tinusia – jest najlepsza w „dziwnych” pozycjach … oraz "miszcz" drugiego planu jak zauważyła Bagienka



Na koniec zagadka. Który to kotek z kotinowej bandy ?

[kalair]

Timorka ma niesamowite swoje miny!
Dziunieczka!