do asia2: węzły tez na razie normalne, bo o tym chyba nie dopisałam...
no sprawdziłam właśnie w spisie roślin niebezpiecznych dla zwierząt:
Fikus beniamina (i inne fikusy) Ficus benjamina sok niska podrażnienia skóry, oczu i śluzówki
wszystkie inne kwiatki za wyjątkiem tej wielkiej donicy wyniosłam, żeby skacząc po półkach sobie na łeb nie zwalił...
ale cholera co z tą ziemią? no, nic, tak czy owak od jutra znika...
Bożenka, napisz rano jak Dzidek, czy już lepiej,
jakby "podwózka" do stolicy potrzebna była to pirat gotowy do dzieła

, jeno tak z 6 godzin wcześniej musisz dać znać żebym z bamboszy wyskoczyła i na czas dojechała:)
masażyk to by się przydał i mnie- pół łózka zajmuje mój puszysty małżonek (absolutnie nie mówić:gruby!!!) drugie pół Emilek, a ja jak paralityk głównie już poza materacem na ramie, żeby chłopakom było wygodnie...na dodatek jeden i drugi chrapią jak lokomotywy, no ...przepraszam, ten drugi mruczy coraz rzadziej...a ja tak tęsknię za tym czasem co mi do ucha w nocy pomrukiwało..teraz tylko leży i patrzy bidula...
Ściskam Was wieczornie.
i zanim się pożegnam...trochę sentymentalnie, ale z serca szczerze...MUSZĘ:
jeszcze cztery dni temu z tym całym bałaganem emocjonalnym sama byłam okropnie.
u mnie to pierwsze takie doświadczenie i kiedy wszyscy w domu pochowali ogony to musiały wyrosnąć mi ''jaja" żebym była silna za nich wszystkich.
Za zainteresowanie, za pomoc, za dobre rady i dobre słowo, za czas i za to że mnie przygarnęliście- OGROMNIE DZIĘKUJĘ!
Mruczących zadowoleniem snów wszystkim!
Zabieram z kolan moje ogoniaste dziecko i idę zmrużyć oko! od rana znowu walka na pazury i strzykawkę!!!!
HA! KTO JAK NIE MY I KIEDY JAK NIE TERAZ!!!