Witamy serdecznie wszystkie cioteczki urwiniu, wieki całe Cię nie widziałam na forum, lecę doczytać Wasz wątek
Jutro wielki dzień dla Pippina vel Nyczka: przeprowadzka z izolatki na pokoje. Wprawdzie będzie na razie w klatce, ale mam nadzieję że widząc inne koty przestanie tak ciągle płakać Zamartwiam się jak seniorki zniosą taką zmianę ... Chyba sobie też zapodam jakiegoś KalmAida czy co?
Alem się pogubiła - dopiero teraz znalazłam . Broszko, mam wrażenie, że ten wosk ma za zadanie maksymalnie ograniczyć straty feromonów - jak się osypuje, już na kocie, zaczyna się właściwe działanie. Bo kot czuje ten zapach szczęścia przy maminym cycku i się odpręża. .