Dlaczego wydawało się nam, że poczujemy ulgę? Dlaczego wydawało nam się, że można się w tymczasach nie zakochać?
Nie można. Zakochaliśmy się, a one złamały nam serca.

Dobrze, że mają swojego ludzia do kochania. Primka już się uspokoiła. Nie sądziłam, że będzie tęsknić. Zuzia na wszelki wypadek sprawdza, czy jej więcej kotów nie ubyło.
Szykujemy się na nowego tymczasa. W końcu o to tu chodzi, by dać kotom szansę.
Jedno jest pewne ryby TŻ odetchnęły z ulgą, już ich nikt namiętnie nie straszy.
W rodzinie TŻ pojawił się nowy piesek. Trzyletnia jamniczka, którą uratowano z łańcucha, którym była przywiązana do budy. Jamnik na ciężkim, krótkim łańcuchu. Czego to ludzie nie wymyślą.

A moja mama cały czas rozmyśla, jak przekonać ich suczkę do kota. Chce zostać kociarą. Uznała, że oddaliśmy jej wnuczki - Wikolki.

