Broszka & Company cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 03, 2013 19:55 Re: Broszka & Company

Nie nadążam, przepraszam :oops:
Ale dzięki, że to dla mnie wyciągnęłaś :)
Moja kanapa jest naprawdę w strasznym stanie :(
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 04, 2013 9:31 Re: Broszka & Company

Conchita pisze:Nie nadążam, przepraszam :oops:
Ale dzięki, że to dla mnie wyciągnęłaś :)
Moja kanapa jest naprawdę w strasznym stanie :(

Bardzo polecam zmianę tapicerki u tapicera :)
Za ok 1/3 kwoty mamy zupełnie nowy zestaw wypoczynkowy, tapicer podczas wymiany obić wymienia również gąbki i naprawia jeśli coś tam jest do naprawy. Mebelki są potem nowiuteńkie jak prosto ze sklepu :ok:
Tu na forum jest wątek o kotoodpornych materiałach obiciowych i dziewczyny polecają alcantarę. Mi się jednak nie bardzo podobał ten materiał - jest gładki i zamszowaty. Wybraliśmy w ciemno ten flok i na szczęście okazało się że to strzał w dziesiątkę :P


Czy u Was też wieje taki huraganowy wiatr?
Maskara jakaś, dachówki się sypią i różne przedmioty z okolicznych podwórek latają w powietrzu :strach: Folię z sianokiszonki zostawiłam na dworze żeby wyschła bo była mokra od deszczu - przywaliłam ją kilkoma cegłówkami a dzisiaj jej nie ma bo wiatr porwał a najgorsze że nie mogę jej odnaleźć :roll:
Cholercia, muszę zaraz jechać po słomę choć średnio sobie wyobrażam walkę z rozłożeniem i przywiązaniem plandeki na takim wietrze :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt sty 04, 2013 10:19 Re: Broszka & Company

W W-wie wieje momentami dość mocno. Ale do huraganu to daleko.
Nie znoszę wiatru.
Wspólczuję, że musisz w taką pogodę słomę przewozić :(
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 04, 2013 10:48 Re: Broszka & Company

Też nie znoszę, szczególnie zimą, wiatru. Tym bardziej, że mam wrażenie, iz mi z domu wywiewa z takim trudem uzyskane, ciepło. Jakby ściany były perforowane... :twisted:

Jako postanowienie noworoczne podjęłam pewne konkretne decyzje których podjęcie wciąż odkładałam - trzeba w końcu stawić czoła temu co nieuniknione

I pewnie nie napiszesz :mrgreen: jakie to decyzje? Ale i tak nie jestem usatysfakcjonowana odpowiedzią... :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25549
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 04, 2013 12:54 Re: Broszka & Company

Broszko cóż oznacza likwidacja stajni,a co z koniastymi?

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Pt sty 04, 2013 18:40 Re: Broszka & Company

Kopytne będą musiały wyjechać...
To dla mnie dość bolesne decyzje więc proszę nie naciskajcie żebym szczegółowo opisywała - a na pewno nie na tym etapie.
W ciągu najbliższych miesięcy nic się nie zmieni i rusałki bagienno-mulaste po staremu będą się taplać w błocie na wybiegu ;) Napiszę jak to się będzie miało zmienić.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 06, 2013 11:06 Re: Broszka & Company

Witamy weekendowo...
Pogoda u nas jest okropna: leje i jest szaro buro i ponuro...
Kopytne po pół godzinie ślizgania się w błocie stanowczo zażądały wpuszczenia do stajni a psy nawet nosa nie chciały wyściubić na dwór... Na śniadanie przyszedł tylko jeden kot wolnożyjący...
Kociaste w domu nakarmione, zalekowane i zakroplówkowane pozaszywały się w różnych miejscówkach i śpią jak susły.
A mi głowa pęka i nawet druga kawa nie postawiła mnie na nogi - czuję się przymulona jak ta pogoda za oknem :|

Zapowiadają że od jutra wraca zima i mróz będzie trzymał aż do marca :roll:
Łagodny mróz i trochę śniegu bardzo by się przydało bo wszechobecne błoto na wybiegach jest wykańczające, ale mam nadzieję że powrót zimy nie będzie oznaczać mrozów -20 i 2metrowych zasp śniegu :?


felin, jak tam chora koteczka, lepiej się czuje?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 06, 2013 11:15 Re: Broszka & Company

Wczoraj było ładnie, ale wiało dość mocno - dziś już brzydko, śniegiem prószy i jest obrzydliwie. U nas wszystko śpiące, Duże głowy bolą (choć mnie dodatkowo od zatok) i wszyscy nie w sosie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 06, 2013 11:30 Re: Broszka & Company

Zgadza sie z tą pogodą - do d... jest ona :twisted:
Musiałam w nocy wstać i wziąć jakiś apap , co zdarza mi sie średnio 2 razy do roku, bo przez głowę nie mogłam zasnąć. Ale do wrażeń doszło mi jeszcze przemarznięcie jak sobie niedoubrana latałam do sklepu, apteki...
W domu odczuwalnie chłodniej :( Morela leży 'dotknięta' do pieca. Muszę dodatkowo podgrzewać łazienkę przez niezaplanowane pranie itd.
Więc ide do sklepu na drugą stronę ulicy po śmietanę i zrobię sobie florentynki.
Czego i Wam życzę. :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25549
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 06, 2013 11:46 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:zrobię sobie florentynki

Przepis proszę :)
Ja poprawiam sobie nastrój opróżniając słoiczek z konfiturą jabłkową z orzechami i rodzynkami :mrgreen:
Nie mam jakoś siły ani inwencji na pieczenie :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 06, 2013 11:48 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:Więc ide do sklepu na drugą stronę ulicy po śmietanę i zrobię sobie florentynki.
Czego i Wam życzę. :D

poczęstujesz? :wink:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 06, 2013 11:49 Re: Broszka & Company

hanelka pisze:poczęstujesz? :wink:

Moją konfiturką czy florentynkami morelowej? :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie sty 06, 2013 11:50 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
hanelka pisze:poczęstujesz? :wink:

Moją konfiturką czy florentynkami morelowej? :mrgreen:
jednym i drugim poproszę :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 06, 2013 11:50 Re: Broszka & Company

Jakie pyszności macie/będziecie mieć :wink:
Smacznego.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 06, 2013 11:52 Re: Broszka & Company

hanelka pisze:
Broszka pisze:
hanelka pisze:poczęstujesz? :wink:

Moją konfiturką czy florentynkami morelowej? :mrgreen:
jednym i drugim poproszę :D

Przykro mi - właśnie zeżarłam sama całą zawartość słoiczka ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości