Tamiss, Kasumi dzięki, że kochacie buraski i zaglądacie. A może tak kotecka burego?
Mój gang burasów jest absolutnie nieobliczalny, jeden lepszy od drugiego (takie dwa robiły mnie bezkarnie "w karolka" czas dłuższy, a dodam, że nie jestem nowicjuszem co do opieki nad futrami wszelkimi) ale nadchodzi czas zemsty

...... odjajczanie na horyzoncie świta.
Co do dziewczyn, to są agentki doskonałe zjemmmm, ee, nie zjemmmm, bo nie zjemmm, aaaaaaaaaaaaa, zjemmmm. HHHHHHH duża nadchodzi to montujemy napad.
Nie mogę narzekać ostatnio na Myszkę. Po swoim ostatnim "temperaturowym wystąpieniu" po kolejnym odrobaczaniu (do dzisiaj 3 wetów nie wie dlaczego???????) odpuściła troszkę (w sumie rozumiem ją, co kotu po martwym ludziu?).
I. T. D. Codziennie. Polecam. W sposób absolutnie doskonały mozna ćwiczyć umiejętność panowania nad zalewem emocji głównie - niestety- generujących myśli "utłukę kotecka"
