cisza tu,..
ja też rzadziej pisze bo i niewiele się na kocim froncie dzieje...
Dziewczyny z Palucha kotów wyciągać , mam nadzieję - chwilowo, nie moga-trwa zakaz, a więc nowości żadnych futrzastych nie mamy.
Przerwe tę wykorzystujemy na wyadoptowanie "staroci" co nie jest,jak wiadomo wcale takie łatwe..
Ze spraw pozakocich dzieje się u nas bardzo bardzo dużo i to też powoduje że myśli są troszkę dalej od Miau
dziś rozmawiałam z Dużą Buby- Buba to było takie szczytnieńskie cudo- jakby ktoś nie pamiętał to proszę
smarti pisze:7 maja 2011 w DT Smarti zagościł kociowóz ze Szczytna. Przywiózł ilość kotów, która ciągle wydaje się nam nieprawdopodobna

Póki co zostawiamy numerki, pod którymi były znane w schronie, żeby łatwiej się było połapać

Wszystkie są w trakcie leczenia kk, doglądania, szczepień, sterylek itd.
Wśród nich były m.in.
.....
10.
Buba - niezwykła przylepa. Koteczka jest cudowna cały czas pchała się na ręce, musiała być kotką domową. Koteczka przytulak, tylko brać i kochać, przyniesiona z przedszkola kilka dni temu. Jest tak grubiutka, że początkowo podejrzewano, że jest w ciąży, a ona taka po prostu jest


....
..no więc wracając do rozmowy z Dużą Bubuni :
zachwytom nad Bubunią nie było końca
..nad jej charakterem, urodą, śmiałością, mądrością.
jest ulubienicą Państwa, całej dalszej rodziny i wszystkich gości, -usłyszałam że "dałam Pańswu wielkie szczęście w postaci wspaniałej przyjaciółki" i "bez niej dom byłby puszty-nie wyobrażają sobie już jak wyglądałoby życie bez niej"
Podobno nikogo się nie boi-każdemu od razu bez ceregieli pakuje się na kolana, jest bardzo mądrą kotusią-potrafi pokazać czego chce, no i z trudem, ale...i trzyma linię. Była już próba odchudzania karmami specjalistycznymi ale średnio się powiodła bo kotusia tak w nich zasmakowała że zajadała podwójne ilości
doatałam świeże zdjęcie ale niestety nie przeszło ,
jestem zaproszona z wizytą "any time"
..słodka Buba...
o Tosie i Filona nadal mamy wiele telefonów-jest nawet propozycja ich emigracji (mam nadzieję ze nie zarobkowej - Tośki

) do Szwecji. ale ciągle nie pojawił się ten jeden jedyny, wspaniały..."ten domek'
cóż..ma się nieziemsko pięknego tymczasa to trzeba cierpieć
