Pń : Maru DS, 8-mies Striełka bardzo pragnie domu! Czeka ...

Avian pisze:
Villentretenmerth pisze:Co się stalo z pazurkami MOJEGO kocurka? Pokaleczył się? Fajerwerki czy też coś innego? Jest bardzo źle?

Przygotowuję go do bezkrwawego zapoznania z nowymi kolegami
Obcięłam pazurki z przednich łap

Prawidłowa reakcja zatroskanego "tatusia" :wink:

Avian, nie mogę się powstrzymać
czy podobnie wyglądało obcinanie pazurków Maru?

http://www.youtube.com/watch?v=KTNJc_NVOmg

ja nie mogę jaki spokojny kot

całkowita zlewka
A jaki przepiękny :1luvu:

No ten to nieprzeciętny jest. Jak ja sobie przypomnę co się działo u Pani Doktor od Alberta... Uch!

Hehe, widać, ze ten prawdziwy Maru to brytyjska anemiczna krew :lol:

"Podrobiony" Maru też bez problemów, tylko czasu mu było szkoda na siedzenie spokojnie

Ale żadnych scen nie robił, a już na pewno nie próbował bić się o każdy pazurek

Monika_Krk pisze:Żaden z niego kozioł ofiarny jednym słowem, ani bandyta jak nie przymierzając Brzydal

Ależ Brzydal wcale nie jest bandytą, to spokojny stateczny ojciec dzieciom, czyli Batonowi

To Wściekły Radek bandyci.

Przed chwilą wróciłam z działki, Maru zabawowy, zaczepiał Brzydala, podskakiwał jak kociak na czterech łapach z kitą na bok :ryk:

Jutro zabiorę Maru na szczepienie, niech ma komplecik na nową drogą życia

Avian, trzymam mocno kciuki za szczepienia. I oczywiście za nowy trakt życia.

Wściekły Radek ? :roll:

Ehmmm ... tego... to ja chyba się w wątku pogubiłam i wszystko poszło na Brzydala...
Wszystkie niecne czyny i rozboje z groźbami karalnymi, haraczami i wymuszeniami... przypisałam Brzydalowi.
Obrazek

O wściekłym Radku pirsze słysze

muszę , więc wątek od nowa , tego ten, jak telenowelę - prześledzić.

Jak wygląda Wściekły Radek w takim razie

skoro Brzydal jest duuuży i Maru tysz :mrgreen:

Wściekły jest 2x większy od reszty, ma 9,3kg :mrgreen:

Jest kotem stróżująco-patrolującym, wzdłuż płotów działki mam wydeptane przez niego ścieżki. Musi spać w altanie w klatce w nocy, bo porozstawiałby towarzystwo po kątach (głównie terror psychiczny) :roll:

Poza tym jest cudownym miziakiem, misiem-przytulanką, kotopsem, chodzącym przy nodze człowieka na spacery. Czeka na swój dom ... To kot dominant, musi być jedynakiem.

Obrazek

Robi wrażenie

Matko i córko, Józefie, Maryjo, toż to ... Kocilla jest

PS To malutkie obok to jest Maru ???

Jeju, to Wściekły Radek by mojego brytola jednym smarknięciem wciągnął , a on też jak Maru -jest przecie nie mały.

Załamałam się :mrgreen:

jemu trzeba stajni z boksem szukać :ok:

raczej.

PS II Tu mam chyba krewnego - Wściekłego Radka - na obrazku
Obrazek

No skoro chcecie

Avian pisze:No skoro chcecie

A to kto???

No właśnie Wściekły Radek

Cieszę się, że nie miałaś, Avianku, wpływu na moje imię

Radek najpierw został nazwany przez panią dr Radkiem, a potem, jak wrócił z pierwszej adopcji, przylgnął do niego dodatkowy przymiotnik

Dom oddał go, bo wściekły.
Noooo, ziewał całą paszczą, a tak zdrowy kot nie robi - kto widział, zeby kot leżąc na stole w salonie pokazywał całe uzębienie? Musi wściekły :mrgreen:

Dlatego wrócił po tygodniu.
Ci państwo już kolejnego kota od żadnej poznańskiej fundacji nie dostali.

Ja pierniczę - przepraszam za słownictwo... ale przypomniało mi się , jak pewna hmmm ... znajoma , oświecała mnie w XX jeszcze ,co prawda - wieku :mrgreen:

że:

Jak śpię i rusza mi się grdyka, to kot to bierze za mysz i może mi się rzucić do gardła = wniosek kot, to niebezpieczny bandyta i nie należy go trzymać w domu.

I ręce mi opadły bo to była wykształcona osoba

Pamiętam do dziś tą prelekcję.

PS dobrze, że kot Radosław Wielki - wrócił - na głupotę nie ma rady, jak tylko zwiewać.
PS Nadmieniam , że śpię z kotami :oops:

i się do tego przyznaje - ale nie wiem czy mi się rusza... grdyka... bo nogi to na 100% :ok:

Pń : Maru DS, 8-mies Striełka bardzo pragnie domu! Czeka ...

Kto przegląda forum