Wczoraj, nareszcie, po pobycie u mnie od marca

, do Domku pojechała Shila
Już podobno panoszy się po domku, zresztą wczoraj dała mi buziaka na papa i dosłownie kazała mi już sobie iść...
Czekały na jej przyjazd już przygotowane takie atrakcje że w sumie wcale się jej nie dziwię
za to tamtejszy kotuś, zapomniałam imienia, jest pokrzywdzony-nie dość źe jakaś ruda panoszy mu się po domu to jeszcze go od niej izolują i wciąż nie pozwalają mu jej poznać...ech ci ludzie, naczytali się o jakichś "zasadach dokacania" i za nic mają legendarną kocią ciekawość
Alareipan ma fotę ślicznego nowego przyjaciela Shili jak wyczekuje pod "jej" drzwiami i jest uprzejmie proszona o jej wstawienie
Nie wiem czy Shila poszła z ogłoszenia Alareipan ,czy też jest pierwszym kotusiem który poszedł z ogłoszenia JoliJ, jednak myslę że nadszedł odpowiedni moment,kiedy, nie zapeszając, mogę
bardzo serdecznie, w imieniu ogłaszanych kotusiów, podziękować JoliJ za ogłaszanie tymczasków z naszego DT