wspólne życie - OPOWIEŚĆ NOWOROCZNA

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 20, 2012 18:47 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

kamari pisze:Minął rok, potem drugi. Nadal mieszkali razem, dobrze się bawili i uczyli się od siebie nawzajem. Coś ją jednak zaczęło niepokoić.
- On coś mniej biega, dużo śpi...
- Co chcesz, jest dorosły i bez jajek.
- Ale ma takie oczy...może on się nudzi. Może by mu się kumpel przydał. Koci taki.
- Ty nie kombinuj.
Nie kombinowała. Zaczęła czytać gazetę. Za jakiś czas wyczytała, że ktoś coś znalazł przy śmietniku, ale jest dzikie i boi się ludzi. Zadzwoniła i pojechała. Dzikie wlazło na ręce, więc wsadziła je do kontenerka.
Wróciła do domu, pokazała Kitłasiowi.
- Co to jest?
Zapytał zaciekawiony.
- Niunia.
- Pachnie ładnie. Ale Niunia?
- Nie moja wina, tak ją nazwali.
- No ale czarna?
- No czarna, no.
Wrócił do domu Pan.
- Co to jest?
Zapytał poirytowany.
- Niunia.
- I co z nią?
- Nie ma domu. Kitłaś potrzebuje towarzystwa i ruchu.
- A Kitłaś co?
- Kitłaś nic. Obwąchał i poszedł spać.

I tak zaczęli sobie żyć zgodnie we czwórkę. Chociaż niezupełnie. Niezupełnie we czwórkę.
Po miesiącu zabrała Niunię do weterynarza.
- Ona dziwnie tyje, może ma robaki.
- No można to i tak nazwać. Kotka młoda, będą góra dwa. Wzięła pani ciężarną kicię.

Wróciły do domu. Kotka poszła jeść, a ona myśleć. Jak powiedzieć Kitłasiowi, że zostanie wujkiem?


Kitłaś może i to spokojnie by zniósł. Ale jak powiedzieć TŻ że zostanie dziadkiem? :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25715
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw gru 20, 2012 19:17 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

Bardzo mi się podoba ta niekończąca się opowieść, a ja nie mogę sklecić kilku zdań na moim wątku :evil:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw gru 20, 2012 19:43 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

meg11 pisze:
kamari pisze:Minął rok, potem drugi. Nadal mieszkali razem, dobrze się bawili i uczyli się od siebie nawzajem. Coś ją jednak zaczęło niepokoić.
- On coś mniej biega, dużo śpi...
- Co chcesz, jest dorosły i bez jajek.
- Ale ma takie oczy...może on się nudzi. Może by mu się kumpel przydał. Koci taki.
- Ty nie kombinuj.
Nie kombinowała. Zaczęła czytać gazetę. Za jakiś czas wyczytała, że ktoś coś znalazł przy śmietniku, ale jest dzikie i boi się ludzi. Zadzwoniła i pojechała. Dzikie wlazło na ręce, więc wsadziła je do kontenerka.
Wróciła do domu, pokazała Kitłasiowi.
- Co to jest?
Zapytał zaciekawiony.
- Niunia.
- Pachnie ładnie. Ale Niunia?
- Nie moja wina, tak ją nazwali.
- No ale czarna?
- No czarna, no.
Wrócił do domu Pan.
- Co to jest?
Zapytał poirytowany.
- Niunia.
- I co z nią?
- Nie ma domu. Kitłaś potrzebuje towarzystwa i ruchu.
- A Kitłaś co?
- Kitłaś nic. Obwąchał i poszedł spać.

I tak zaczęli sobie żyć zgodnie we czwórkę. Chociaż niezupełnie. Niezupełnie we czwórkę.
Po miesiącu zabrała Niunię do weterynarza.
- Ona dziwnie tyje, może ma robaki.
- No można to i tak nazwać. Kotka młoda, będą góra dwa. Wzięła pani ciężarną kicię.

Wróciły do domu. Kotka poszła jeść, a ona myśleć. Jak powiedzieć Kitłasiowi, że zostanie wujkiem?


Kitłaś może i to spokojnie by zniósł. Ale jak powiedzieć TŻ że zostanie dziadkiem? :mrgreen:


:ryk: :ryk: :ryk:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 20, 2012 20:33 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

:mrgreen: już nie pamiętam, jak TŻ zareagował 8)

alab108 pisze:Bardzo mi się podoba ta niekończąca się opowieść, a ja nie mogę sklecić kilku zdań na moim wątku :evil:


Na temat swoich kotów to ja mogę gadać naokrągło :mrgreen:
Zaraz będzie cd.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw gru 20, 2012 21:11 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

Naczytała się w mądrych książkach, że kocury mogą źle zareagować na nie swoje potomstwo i trochę się denerwowała, co to będzie. Czy im nie zrobi krzywdy? to przecież taki wielki kot...
Niunia wiedziała lepiej. Kiedy podszedł do pudełka, odsunęła się trochę, żeby mógł pooglądać. Zajrzał zaciekawiony. Obwąchał i zaczął delikatnie myć wszystkie po kolei.
Kobieta siedziała z boku i czuwała. Kiedy już przestała czuwać, poszła wyrzucić wszystkie mądre książki.
Odtąd słuchała tylko Kitłasia.

Wielki kocur dzień po dniu mył dokładnie maluchy. Pilnował je, kiedy wychodziły z posłania, żeby Niunia mogła się spokojnie przespać. Dawał włazić sobie na głowę i cierpliwie leżał, kiedy się w niego wtulały. Bawił się z nimi, uczył się skradać i polować.
Szczególnie upodobał sobie jednego. Najmniejszego. Biegającego nieporadnie zawsze na końcu.
To był dziwny maluch, coś jakby z nim było nie tak. Poszła z małym do weterynarza.
- Coś nie tak jest z oczami - powiedział doktor - nie wiadomo, czy będzie widział, a tylne nóżki i bioderka też nie rozwijają się normalnie.

Mieli oddać wszystkie kociaki ...
- No jak go oddamy - powiedziała do Pana - nim się trzeba opiekować, no wiesz. A jak się komuś znudzi?

Mały podleciał niezgrabnie do śpiącego Kitłasia i przytulił się do niego. Kitłaś otworzył jedno oko, spojrzał na malucha, potem na nią. Przygarnął łapą kociaka. Poszli spać. Ślepciu i jego wujek.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw gru 20, 2012 21:55 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

Pamiętam Ślepcia jeszcze z Galerii :(
Był prawie na każdym zdjęciu.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw gru 20, 2012 22:07 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

Cudna opowieść o magicznych kotach....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 20, 2012 22:10 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

U nas zawsze Tuptuś był dobrym wujkiem:))
To takie piękne:)

I mam jeszcze prośbę.
Zagłosujcie na radomszczańskich kociarzy na krakvecie.
Znów biją się z Bydgoszczą:(( A przecież Bydgoszcz dostała wygraną we wrześniu chyba. To ta sama osoba:(
Tylko w głosowaniu trzeba teraz podać kod weryfikujący, który dostaje się na komórkę.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw gru 20, 2012 22:12 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

Właśnie, trudno się domyślić, że to jest Mirka. Znana także z miau. Ale chyba ludzie wiedzą. Zagłosowałam oczywiście na Radom.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw gru 20, 2012 22:15 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

No właśnie nie wiem, czy wiedzą. :x
Kitłaś i Ślepciu... Eh, pamiętam te fotkę, jak siedzą razem na oknie.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 20, 2012 22:17 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

Megana pisze:No właśnie nie wiem, czy wiedzą. :x
Kitłaś i Ślepciu... Eh, pamiętam te fotkę, jak siedzą razem na oknie.

Ale Ona tam występuje jako kompletnie nieznane coś. I chyba dlatego łatwo wpaść na trop.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw gru 20, 2012 22:31 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

kamari pisze:Właściwie, to może :mrgreen: ale dziś będzie ostatni odcinek :ok:

No ostatni odcinek w tym dniu :mrgreen:
Kamari poszperaj - dodaj zdjęcia do tych niekończących się opowieści. Mogę je w twoim imieniu rozesłać z propozycja do druku do gazet :?:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw gru 20, 2012 23:28 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

Dorota Wojciechowska pisze:
kamari pisze:Właściwie, to może :mrgreen: ale dziś będzie ostatni odcinek :ok:

No ostatni odcinek w tym dniu :mrgreen:
Kamari poszperaj - dodaj zdjęcia do tych niekończących się opowieści. Mogę je w twoim imieniu rozesłać z propozycja do druku do gazet :?:


Dobry pomysł :ok:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 20, 2012 23:32 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

MalgWroclaw pisze:Właśnie, trudno się domyślić, że to jest Mirka. Znana także z miau. Ale chyba ludzie wiedzą. Zagłosowałam oczywiście na Radom.

Miau zaleca nie na Radom tylko na Radomsko (pozycja 1)
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt gru 21, 2012 1:45 Re: wspólne życie - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA

Dorota Wojciechowska pisze:
kamari pisze:Właściwie, to może :mrgreen: ale dziś będzie ostatni odcinek :ok:

No ostatni odcinek w tym dniu :mrgreen:
Kamari poszperaj - dodaj zdjęcia do tych niekończących się opowieści. Mogę je w twoim imieniu rozesłać z propozycja do druku do gazet :?:


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16691
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sylwia_mewka i 11 gości