Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 14, 2012 10:07 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Iwonko kochana, u mnie też kwitnie żarłoctwo :roll: Dotknęło wszystkiego, co żywe w naszym domu :mrgreen:

Mam nadzieję, że wojna, którą wypowiedziałaś obcym zakończy się zgodnie z wersją optymistyczną :ok: :ok: :ok:
Zwłaszcza, że z Ciebie pacyfistka jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nienawidzę robali :evil: :evil: :evil:

Buziolaki i inne gwałtowne przytulaki dla Was :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto gru 18, 2012 12:45 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Tu się tęskni :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto gru 18, 2012 19:54 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

:lol: Miło słyszeć. :mrgreen:
Mam urwanie głowy i jaj w robocie. Rzygam tą robotą, ale nie o tym na tym forum. :wink:
Zirytowała mnie jedna z matek na zebraniu u Kiki w szkole. Rzadko bywam niemiła, ale dziś sobie pozwoliłam.
Eh.... o tym też nie na kocim forum. :lol:
Mało z kotami bywam. :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 19, 2012 9:08 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

może w świeta więcej czasu Ci sie uda na kociaste znaleźć ;). A zachrzan w robocie też się kiedyś w końcu skończy :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 19, 2012 15:55 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Martusiu, czekam tych świąt jak zbawienia. Dziś wróciłam wcześniej do domu więc mam cały wieczór w kocim towarzystwie :D , ale żeby nie było zbyt relaksacyjnie, to podaję Noisowi drugą pigułę. Oczywiście na raty. :wink:
Trzymajcie Kochane kciuki za brak pawia. :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 19, 2012 20:51 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

I jak tam akcja tabletkowa zakończona sukcesem ?

karola7

 
Posty: 3044
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Śro gru 19, 2012 20:58 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Trzymam za brak pawia :) :ok: :ok: :ok:

Nie ma to jak wieczór w miłym kocim towarzystwie :wink:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 19, 2012 21:43 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Jakoś dziś koty odstresowująco na mnie nie działają. Chyba dopiero weekend przyniesie mym nerwom ukojenie. Cóż, poczekam jeszcze te dwa dni. :wink:
Wszystkie części tabletki utrzymały się w kocie. :D
Wasze kciuki potrafią być magiczne. :mrgreen:
Serdecznie dziękujemy. :mrgreen:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 20, 2012 10:02 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Ja ostatnio jestem w takim stanie, ze wszystko mnie drażni. Nawet koty :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 20, 2012 16:00 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Napięcie przedświąteczne. :wink: A może około noworoczne. :mrgreen:
Ja mam to drugie. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 20, 2012 16:38 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Zmęczenie materiału. Remont. Choroba. Stres.

A Noise to bardzo dzielny kotek- utrzymał wredną gorzką tabletkę w środku. U nas któryś kot nie utrzymał rano śniadania :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 21, 2012 18:37 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Moje koty utrzymują w sobie wszystko :lol: byle tego było dużo,jak najwięcej :roll:
rzadko kiedy zdarza się komuś paw.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 22, 2012 21:27 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Życzymy zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia :1luvu:

Obrazek
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 22, 2012 22:27 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Już za chwilę na niebie pierwsza gwiazda zabłyśnie

Niech Twe serce szczęście ciśnie

Niech śliczna choinka zaświeci

Niech promyk nadziei w Tobie wznieci

Niech kolędy zabrzmią w koło

Cała rodzina śmieje się wesoło

Będzie fajnie i serdecznie

Twa radość niech trwa wiecznie!


Obrazek

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie gru 23, 2012 9:18 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Dziękujemy pięknie za życzenia. :mrgreen:
Wszystkim odwiedzającym życzymy zdrowych i radosnych Świąt, a w Nowym Roku wszelkiej pomyślności, spełnienia marzeń małych i dużych oraz życzliwości ludzkiej.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 10 gości