Broszka & Company cz.4

[Conchita]

Nastrój trochę mi się poprawił - dzwonił wet że chyba uda się ściągnąć dla mnie te pasty dla koni, znalazł w innej hurtowni ostatnie dwie uff
I odpisał mi pan ze sklepu bo wysłałam maila że nie podoba mi się sposób załatwienia sprawy czyli przerzucenie na klienta odpowiedzialności za swoje błędy. Napisał: "Rozumiem Pani stanowisko. W tym wyjątkowym przypadku mogę jednak Pani wysłać łopatkę do kuwety." No proszę, jednak dostanę łopatkę

Do mnie ostatnio zadzwonił pan ze sklepu, w którym kupowałam Młodemu buty snowboardowe na Gwiazdkę. W pierwszych słowach poinformował mnie, że nie ma już tych, które chciałam (a już zapłaciłam oczywiście), ale ponieważ to jego wina, może mi sprzedać droższy model za tą samą cenę.
Łaskawie się zgodzilam

Ale standard obsługi niezły, muszę przyznać. Popełnili błąd i sami zadzwonili z rozwiązaniem.

[Broszka]

Nastrój trochę mi się poprawił - dzwonił wet że chyba uda się ściągnąć dla mnie te pasty dla koni, znalazł w innej hurtowni ostatnie dwie uff
I odpisał mi pan ze sklepu bo wysłałam maila że nie podoba mi się sposób załatwienia sprawy czyli przerzucenie na klienta odpowiedzialności za swoje błędy. Napisał: "Rozumiem Pani stanowisko. W tym wyjątkowym przypadku mogę jednak Pani wysłać łopatkę do kuwety." No proszę, jednak dostanę łopatkę

Do mnie ostatnio zadzwonił pan ze sklepu, w którym kupowałam Młodemu buty snowboardowe na Gwiazdkę. W pierwszych słowach poinformował mnie, że nie ma już tych, które chciałam (a już zapłaciłam oczywiście), ale ponieważ to jego wina, może mi sprzedać droższy model za tą samą cenę.
Łaskawie się zgodzilam

Ale standard obsługi niezły, muszę przyznać. Popełnili błąd i sami zadzwonili z rozwiązaniem.

Super
U mnie było zupełnie odwrotnie

[felin]

To ja donosze uprzejmie, że w sobotę kupowalam w Kakadu przysmaczki na prezent dla kocurów i okazalo się, że wszystkie mają datę ważności 11 albo 12.2012. Zaproponowalam pani, żeby może z tego tytulu jakiś rabacik albo coś - i dostalam 20% rabatu, a do tego jeszcze jedną paczuszkę za friko

Ale swoją drogą, to trochę mnie dziś zaskoczyly różnice cenowe w sklepach. Kupowalam blender dla brata, bo sobie zamówil pod choinkę i taki sam w tesco kosztowal 80 zl, a w saturnie 130 Trochę chyba przegięcie, przecież saturn to żaden luksusowy sklep

[Broszka]

To ja donosze uprzejmie, że w sobotę kupowalam w Kakadu przysmaczki na prezent dla kocurów i okazalo się, że wszystkie mają datę ważności 11 albo 12.2012. Zaproponowalam pani, żeby może z tego tytulu jakiś rabacik albo coś - i dostalam 20% rabatu, a do tego jeszcze jedną paczuszkę za friko

Ale swoją drogą, to trochę mnie dziś zaskoczyly różnice cenowe w sklepach. Kupowalam blender dla brata, bo sobie zamówil pod choinkę i taki sam w tesco kosztowal 80 zl, a w saturnie 130 Trochę chyba przegięcie, przecież saturn to żaden luksusowy sklep

Normalne przedświąteczne skubanie ludzi
Liczą na to że kupujący w szale nabycia prezentów pod presją zbliżających się świąt nie będą porównywać cen w innych sklepach - i niestety klienci kupują i nabijają im kabzę...
Dlatego nie znoszę zakupów tuż przed świętami i staram się prezenty kupić dużo wcześniej szukając na spokojnie najlepszej oferty

Kaszel tak mnie dusi że chyba zaraz płuca wypluję

[felin]

To ja donosze uprzejmie, że w sobotę kupowalam w Kakadu przysmaczki na prezent dla kocurów i okazalo się, że wszystkie mają datę ważności 11 albo 12.2012. Zaproponowalam pani, żeby może z tego tytulu jakiś rabacik albo coś - i dostalam 20% rabatu, a do tego jeszcze jedną paczuszkę za friko

Ale swoją drogą, to trochę mnie dziś zaskoczyly różnice cenowe w sklepach. Kupowalam blender dla brata, bo sobie zamówil pod choinkę i taki sam w tesco kosztowal 80 zl, a w saturnie 130 Trochę chyba przegięcie, przecież saturn to żaden luksusowy sklep

Normalne przedświąteczne skubanie ludzi
Liczą na to że kupujący w szale nabycia prezentów pod presją zbliżających się świąt nie będą porównywać cen w innych sklepach - i niestety klienci kupują i nabijają im kabzę...
Dlatego nie znoszę zakupów tuż przed świętami i staram się prezenty kupić dużo wcześniej szukając na spokojnie najlepszej oferty

Kaszel tak mnie dusi że chyba zaraz płuca wypluję

Szal to byl istotnie. Na dodatek ostatnio jakaś nowa moda zapanowala i każą stawać w jednej kolejce do wszystkich kas - nawet na hali w tesco, gdzie tych kas jest pierdylion Stoi taki dluuugi wąż ludzkości ogrodzony plotkami, a na końcu zapala się światelko, do której kasy masz podejść ... i wtedy jest problem jak się szybko nie zorientujesz gdzie ta kasa i nie dolecisz zanim laska nie przyciśnie jakiegoś magicznego guziczka

[Lilka Mrau]

To ja donosze uprzejmie, że w sobotę kupowalam w Kakadu przysmaczki na prezent dla kocurów i okazalo się, że wszystkie mają datę ważności 11 albo 12.2012. Zaproponowalam pani, żeby może z tego tytulu jakiś rabacik albo coś - i dostalam 20% rabatu, a do tego jeszcze jedną paczuszkę za friko

Ale swoją drogą, to trochę mnie dziś zaskoczyly różnice cenowe w sklepach. Kupowalam blender dla brata, bo sobie zamówil pod choinkę i taki sam w tesco kosztowal 80 zl, a w saturnie 130 Trochę chyba przegięcie, przecież saturn to żaden luksusowy sklep

Normalne przedświąteczne skubanie ludzi
Liczą na to że kupujący w szale nabycia prezentów pod presją zbliżających się świąt nie będą porównywać cen w innych sklepach - i niestety klienci kupują i nabijają im kabzę...
Dlatego nie znoszę zakupów tuż przed świętami i staram się prezenty kupić dużo wcześniej szukając na spokojnie najlepszej oferty

Kaszel tak mnie dusi że chyba zaraz płuca wypluję

Szal to byl istotnie. Na dodatek ostatnio jakaś nowa moda zapanowala i każą stawać w jednej kolejce do wszystkich kas - nawet na hali w tesco, gdzie tych kas jest pierdylion Stoi taki dluuugi wąż ludzkości ogrodzony plotkami, a na końcu zapala się światelko, do której kasy masz podejść ... i wtedy jest problem jak się szybko nie zorientujesz gdzie ta kasa i nie dolecisz zanim laska nie przyciśnie jakiegoś magicznego guziczka

Skąd ja to znam ...w weekend byłamz akupić buty zimowe i spodnie , na samym parkingu w centrum handlowym spedzilam 40 min szukajac miejsca do zaparkowania a raczej starajac sie wjechac na najwyzszy poziom parkingu gdzie jeszcze jakies miejsca zostaly ...koooszmarrr!

[felin]

Przezornie pojechalam tramwajkiem Na szczęście mam blisko.

[Broszka]

Na dodatek ostatnio jakaś nowa moda zapanowala i każą stawać w jednej kolejce do wszystkich kas - nawet na hali w tesco, gdzie tych kas jest pierdylion Stoi taki dluuugi wąż ludzkości ogrodzony plotkami, a na końcu zapala się światelko, do której kasy masz podejść ... i wtedy jest problem jak się szybko nie zorientujesz gdzie ta kasa i nie dolecisz zanim laska nie przyciśnie jakiegoś magicznego guziczka

Poważnie?
Wieki całe nie byłam w markecie ... Po co takie zmiany? czy to usprawnia obsługę?
A jest czas żeby wyłożyć zakupy na taśmę zanim kasjerka zacznie kasować? Oczywiście przy pełnym wózku zakupów

Skąd ja to znam ...w weekend byłamz akupić buty zimowe i spodnie , na samym parkingu w centrum handlowym spedzilam 40 min szukajac miejsca do zaparkowania a raczej starajac sie wjechac na najwyzszy poziom parkingu gdzie jeszcze jakies miejsca zostaly ...koooszmarrr!

O rany, nic by mnie nie zmusiło do zakupów w takim tłumie

[shira3]

tu dokładnie widać jeżozwierza, wszystkie włosy na lini kręgosłupa stoją na baczność:

Tu lepiej widać, fotka z przed roku:


Nie obrażam jej - jest otyła
Jak inaczej nazwać kota który z postury powinien ważyć 3kg a waży 5kg? Ważyła już 6,5 ale półtora udało się odchudzić Mimo to jest otyła - no dobra, powiedzmy puszysta
No, powiedzmy dąży do kształtu idealnego - kuli
Doczytuję....ja jeszcze nie czuję świątecznej weny, tyle jeszcze pracy....mam nadzieję, że się wyrobię, czego i wam życzę

[Broszka]

Pół nocy nie spałam tak mnie dusił kaszel, cholerne przeziębienie
U nas pogoda odwilżowa, temperatury nawet w nocy powyżej zera i bardzo wilgotno bo śnieg topi się i spływa a do tego popaduje deszcz. Bardzo łatwo o przewianie i przeziębienie
Dziwne że jest tak duża różnica między wschodem i zachodem kraju, tam sypie śnieg i -10stopni a u nas pogoda wiosenna

Konie muszę wypuszczać na jedną z kwater pastwiska bo na wybiegu szklanka - śnieg mocno ubity końskimi kopytami nie roztopił się jeszcze tylko zamienił w mokre lodowisko i bardzo powolutku się topi Za to przez te kilka dni pastwisko kopytne zryły doszczętnie W czwartek ma znowu wrócić spory mróz jak to wszystko zamarznie to znowu nie będę miała gdzie wypuścić koni bo na pastwisku dziury i muldy a ma wybiegu szklanka...
I tak co roku - jak nie urok to....

No nic, lecę do roboty bo czas szybko się zawęża a tyle jeszcze do zrobienia

[Revontulet]

Dużo zdrówka. Ty to nawet pochorować sobie nie możesz I koniki też biedne, że sobie pobiegać nie mogą

U mnie ciepło, ale przez noc napadało śniegu do kolan

[wiewiur]

Dziwne że jest tak duża różnica między wschodem i zachodem kraju, tam sypie śnieg i -10stopni a u nas pogoda wiosenna

Nareszcie normalnie?
To, co się u nas dzieje to czysty koszmar. Śnieg sypie jak szalony, drogowcy nie nadążają, zaspy po kolana.

[Alienor]

U mnie ciepło i bez śniegu, ale koło czwartku ma zmrozić znów.
Jak masz ten kaszel od kataru ( w sensie: czujesz że Ci sływa z zatok do gardła) , to możesz na noc spróbować thiocodin - on powstrzymuje silny kaszel. No a w dzień mucosolvan, żeby łatwiej odkrztuszać. Ale najlepiej byłoby, zeby Cię lekarz zobaczył i żebyś nie musiała tak biegać . Ja sobie wielkie świąteczne sprzątanie odpuszczam - na szczęście nie mam gości, więc mogę .

[morelowa]

To ja też będę współczuć i radzić , a co
Pij zaparzony tymianek. Zdaje sie wiesz o takiej opcji? I jedz gorące, wzmacniające zupy.

Nie sprzątam bardziej niż zwykle. Nie brudzimy jakoś szczególnie Okien wprawdzie nie myłam od ... dawna, ale i tak nie mogę tą ręką.
W jednym by mi sie przydała pomoc - niechby ktoś przyjechał podciąć mi włosy
Ostatnie dni u nas wyjątkowo ciepłe, dziś nawet wiatru nie ma. I niechby tak zostało do marca

[felin]

http://www.facebook.com/InternationalAs ... =1&theater