Moja nieprzytuomnosc nie ma granic

Otoz Bials ma jojo jak sie patrzy, bo wazy ponad 5 i pol kilo!
Wiecej niz Szara, ktora jest od niej wieksza tak ogolnie i powinna wazyc ponizej 5.
A Bialas powinien 4, no moze troche ponad
Do tego moja ndwaga... co za dom pulpetow

Bialas jest aktualnie na metacamie przez jakis czas i dostaje zel na stawy. Mam nadzieje, ze to jej pomoze wrocic do formy. Poki co jak najbardziej. Jest upierdliwa jak zawsze (jak sie zle czula, to nie byla). Domaga sie uwagi, glaskania, geba sie jej nie zamyka i ciagle do mnie przylazi
Szarutek ten sam zel dostaje na pecherz, do tego jakis srored przeciwzapalny bedzie brala przez miesiac w malej dawce podtrzymujacej. Z badan wyszlo, ze jej problemy sa przede wszystkim w glowie, a stary zalegajacy piach w pecherzeu po prostu je na pecherz przeklada. Na szczescie nie trzeba tego czyscic operacyjnie. Juz wczesniej dostawala glukozamine, wtedy pomogla, wiec i teraz moze tez?
Tyle, ze teraz to juz pewnie bede ja im dawac obu do konca zycia.Byleby pomoglo.
Jak widac barf wcale nie psuje ph pecherza

Szara ma slabo kwasne.
Za odchudzanie kciuki przyjmiemy w kazdej ilosci chetnie
