AgaPap i futra

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 14, 2012 21:37 Re: AgaPap i futra - Felix odszedł ........................

Ogromnie współczuję - taki piękny kotek...

[*]

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 15, 2012 12:09 Re: AgaPap i futra - Felix odszedł ........................

Pierwszy ranek bez Felcia był okropny. Bo myśmy mieli taki poranny rytuał, że na pobudke to on wdrapywał się TŻ-towi na klatę albo mnie (ale to rzadziej) i odstawiał mruczący chórek na wiele głosów, a mysmy go miziali i miziali. A dzisiaj rano jak się obudziałam, to po pierwszej chwili nieświadomości uderzyło mnie to jak obuchem, że już nigdy tak nie będzie, ze te cudowne chwile się skończyły. On wogóle uwielbiał uwalać się albo na nas, albo między nami i wymruczywał wtedy kocie opowieści. Jeszcze dzień przed śmiercią obudziłam się rano a on leżał na swoim miejscu na TŻ-cie i cichutko mruczał, bo był bardzo słaby.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob gru 15, 2012 19:08 Re: AgaPap i futra - Felix odszedł ........................

:(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 15, 2012 20:33 Re: AgaPap i futra - Felix odszedł ........................

Aga :( z czasem to wspomnienie zblednie... wiem, że to nie czas i miejsce na "pocieszanie", ale kiedy umarł Klemens - przez miesiąc go szukałam po omacku w nocy... bo przecież "zawsze" tu był, zawsze leżał między naszymi poduszkami... stawiałam dla niego miseczkę ze śniadaniem, zanim docierało do zaspanej mnie, że Klemcik już tego nie potrzebuje, że go nie ma. Potem TŻ zaadoptował Gabrysia i Gadżeta. On chyba jeszcze bardziej przeżył śmierć Klemensa niż ja. Nie chciałam tej adopcji, nie byłam gotowa, ale TŻ chyba znalazł sobie "zastępców". Nie chodziło o to żeby zapomnieć, bo do dziś jak mówi o Klemensie to mu łzy w oczach stają. I chłopaki G nie zastąpili Klemcia. Nigdy nie zastąpią. Tyle, że ból zbladł...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 15, 2012 22:09 Re: AgaPap i futra - Felix odszedł ........................

U nas był generalnie podział naszych kotów tzn. tych, które od początku miały być rezydentami czyli Czikitka, Felix, Tosia i Rudi. Czika była taka moja księżniczka i Rudi jest mój, Tosia była wspólna, a Felix głównie TZ-ta. I z tych 4 kotów 3 już nas zostawiły. Nie wiem dlaczego dzielę na nasze i pozostałe, ale to chyba dlatego, że one w sumie były pierwsze, jak zaczynaliśmy nasze życie z kotami. Jeśli chodzi o Czikitkę to ona była schrowana i cały czas liczyliśmy się z jej śmiercią, ale Tosia i Felix to był szok. Tosia miała tylko 2 latka i chorowała w swoim życiu pierwszy i ostatni raz - tylko 10 dni i już jej nie było, a Felix na wiosnę skończyłby 6 lat - jego choroba to 3 tygodnie i go nie ma :(

Georg-inia mój TŻ, tak i jak Twój, bardzo, bardzo mocno to przeżył. Oni byli bardzo ze sobą związani i nie może się z tym pogodzić, że właściwie jego "zdrowy", wypasiony, charakterny kotek odszedł :( Powiedział wczoraj, że on już nie ma swojego kota i nie będzie nigdy więcej, bo Felcio był jeden i niepowtarzalny.
Ta jego choroba tak przebiegała, że właściwe żadne leki nie miały czasu (o ile to było możliwe) zadziałać. Niby zdawaliśmy sobie sprawę, że białaczka nie pomoże mu w dochodzeniu do siebie, ale zupełnie nie spodziewaliśmy się, że tak szybko go choroba pokona :(

Nasze stado dzisiaj cichutki, prawie ich nie wiadać i nie słychać, ale przecież odszedł ich Przywódca i na pewno to czują. :( Od nowa będą musieli hierarchię ustalić.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob gru 15, 2012 22:29 Re: AgaPap i futra - Felix odszedł ........................

dopiero doczytałam ,bardzo wam współczuje :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 20, 2012 15:55 Re: AgaPap i futra - Felix odszedł ........................

Aga, dopiero przeczytałam o śmierci Felixa :(
Przykro mi... :(
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt gru 21, 2012 12:39 Re: AgaPap i futra - Felix odszedł ........................

Obrazek
Spokojnych i pogodnych Świąt

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 17, 2013 14:34 Re: AgaPap i futra - jakoś sobie czas leci

Dzisiaj mija 5 lat jak odszedł Lemurek - najmądrzejszy kot świata (według mnie oczywiście). A w sobotę minął rok jak z nami nie ma Felusia, przegapiłam a raczej coś mi się ubzdurało, że Felix odszedł 18 grudnia :oops: .

W każdym razie bez Felcia nasze stado jest rozbrykane i dopiero teraz widać, że on trzymał wszystkie koty za pyszczki i robił porządek :( .
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto gru 17, 2013 15:07 Re: AgaPap i futra - jakoś sobie czas leci

Smutna rocznica.. :(

Ale dobrze, że się pojawiłaś na forum w swoim wątku.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 17, 2013 17:25 Re: AgaPap i futra - jakoś sobie czas leci

Tak szybko mija czas.

Ale tęsknota nie przemija.
Ostatnio edytowano Wto gru 17, 2013 17:28 przez mb, łącznie edytowano 1 raz

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 17, 2013 17:27 Re: AgaPap i futra - jakoś sobie czas leci

aamms pisze:Smutna rocznica.. :(

Ale dobrze, że się pojawiłaś na forum w swoim wątku.. :)



Mój własny wątek jest chyba ostatnim, na którym się pojawiam :oops: . Nawet dzisiaj jak popatrzyłam na pierwszy post to zdałam sobie sprawę jak u nas się stado zmieniło i że powinnam uporządkować. Tylko to tak trudno podzielić koty na te, które odeszły i te co są z nami dalej :cry:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw gru 19, 2013 15:45 Re: AgaPap i futra - jakoś sobie czas leci

AgaPap pisze:Dzisiaj mija 5 lat jak odszedł Lemurek - najmądrzejszy kot świata (według mnie oczywiście). A w sobotę minął rok jak z nami nie ma Felusia, przegapiłam a raczej coś mi się ubzdurało, że Felix odszedł 18 grudnia :oops: .

W każdym razie bez Felcia nasze stado jest rozbrykane i dopiero teraz widać, że on trzymał wszystkie koty za pyszczki i robił porządek :( .


Bardzo smutna rocznica :(
Przykro mi. Wiem co czujesz :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon gru 23, 2013 22:46 Re: AgaPap i futra - jakoś sobie czas leci

Dla wszystkich tu zaglądających
Najserdeczniejsze życzenia
Cudownych świąt Bożego Narodzenia,
Ciepła i wielkiej radości,
Miłych oraz hojnych gości,
Pod choinką dużo prezentów,
A w Waszych sercach wiele sentymentów i domków dla kotków :ok:


Obrazek
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto gru 24, 2013 10:43 Re: Re: AgaPap i futra - jakoś sobie czas leci

Życzymy Wam nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji, muzyki, pogodnych świąt , odpoczynku i zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami. Wesołych Świąt! .

Panny Pruszkowianki , Kotki Trojga Imion : Perełka Gandzia Purr Purr i jej przyjaciółka Fukushima Tuli Tuli Chimney wraz ze swoimi Dużymi Kubą , Ewą i Łukaszem .
Obrazek
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], pibon i 18 gości