Moje 5 FeLV.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 12, 2012 20:15 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

lidka02 pisze:Nie jesteś w temacie to nie wypowiadaj się .

No, co Ty nie powiesz...
Czytam watek, dłużej jak Ty znam Kocia Dolinę, widzę po prostu brak chęci współpracy z kimkolwiek.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 12, 2012 20:19 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

lidka02 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
aga9955 pisze:"Bo miau zafundowało Ci sterylki"


:ryk: :ryk: :ryk: Lidka się wysterylizowałaś i nic nie powiedziałaś,a miau Ci sterylki funduje.. :ryk:



No teraz to się wydało :mrgreen:


Nie mam słów na głupotę ludzką...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 12, 2012 20:20 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

anna57 pisze:
lidka02 pisze:Nie jesteś w temacie to nie wypowiadaj się .

No, co Ty nie powiesz...
Czytam watek, dłużej jak Ty znam Kocia Dolinę, widzę po prostu brak chęci współpracy z kimkolwiek.

Czytać a być z kimś w kontakcie to dwie różne sprawy , nie wiesz nie pisz ..Z Kocia Doliną sobie wszystko wyjaśniliśmy więc się nie wpierniczaj ...Chcesz pomóc jest w OŚRODKU KOTKA Z GUZEM MAM CI JĄ PRZYWIEŹĆ NA TYMCZAS POMOŻESZ JEJ , WYKAŻ SIĘ CZYMŚ REALNYM A NIE TYLKO STUKANIEM W KLAWIATURĘ .TA KOTKA POTRZEBUJE DT I LECZENIA..MOŻE TY DASZ JEJ DRUGIE LEPSZE ŻYCIE BEZ GUZA I W CIEPLE ..CZEKAM NA ODPOWIEDŹ.

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro gru 12, 2012 20:44 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

Lidka napisała
spotkałyśmy się na miejscu dwa razy pokazałam ci gdzie koty są i powiedziałam że możesz jechac kiedy tylko chcesz ,,,Dałaś mi karme tak przyjechałaś do kotów z 8 kiełbasami dla psa zimnymi prosto z lodówki , i bez ciepłej wody ...Ja tą kiełbasą podzieliłam się ze znajomą co byłam i daliśmy to psom.w piątek do mnie dzwoniłaś i powiedziałaś ze ci w sobote nie pasuje , ja ci powiedziałam że w sobote pojedzie ciocia i że w niedziele jade ja bo musze z budkami , miałaś jedzenie mogłaś zamrozić..Co do twojego TŻ to mówiłaś że ma samochód taki że nie wiadomo czy odpodpali więc załatwiłam sobie na niedziele inny i tyle ty robisz komedie , nie pisz mi o lisach bo ich nie widziałaś ...NIE BĘDE SIĘ PRZED TOBĄ KŁANIAĆ ...A CO DO GRAŻYNKI TO SIĘ OD NIEJ O.....I nie pisz że ci żal że tak wyszło , dziś mi powiedziałaś że to nie pogoda na spacery , nikt do kotów nie jedzie po to żeby spacerować .Jade ze znajomą po to żeby je nakarmić i jakoś pomóc im przetrwać zime ..Tosiula ty nie miałaś pomagać mi tylko kotom nie myl tego bo chyba sie pogubiłaś , bohaterka , Grażyna itd....Myślałam że tu o koty chodzi z ośrodka a nie o moją osobę....

Nie zaprzeczyłaś, tosiula, temu. Jeśli tak było i cała reszta akapitu jest prawdą.. no, to daruj, brzydko wygląda. To raz. Dwa - Lidka może i ma niewyparzoną buzię czasem [co jest bez różnicy w stosunku do innych, będących złośliwymi w słowach wyważonych i teoretycznie grzecznych] , ale ma też rację - można pomagać na własną rękę. Jeśli się chce - bo od tego to zależy. Dlaczego ktoś miałby się komuś kłaniać w takim przypadku? Zapamiętałam Twój komentarz, tosiula, w którymś momencie tej przeszłej afery - że widywałaś jakąś babulinkę [czy jakoś tak] pomykającą na rowerku z pojemnikami... i nie wiedziałaś, że ' to nasza Lidzia'. Wtedy się zdziwiłam trochę - małe miasto, mało pomagających, masa kotów i psów.. dziewczyna z miau.. i nie zapytała czy może pomóc? Ale oczywiście nie musiałaś. TAk jak wszyscy inni, którzy pomogli w ten czy inny sposób - też nie musieli. Chcieli.
Jeśliby Lidka była wredną babą, która tę darowaną karmę wyżera, a talony na sterylki wykorzystuje na sobie.. to i tak jest to sprawa między nią a darczyńcami, czy inaczej pomagającymi, bo zakładam - dorosłymi. Najpierw na pw. Do wyjaśnienia między sobą.
Mylę się, czy przez te parę miesięcy nikt nie zapytał na wątku, tak spokojnie, z ciekawości, bez ukrytej [lepiej lub gorzej] napastliwości - jak tam pisma, gmina itd. , ot tak, żeby przypomnieć, może pomóc..?
Też zresztą można by było na pw...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25596
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 12, 2012 20:54 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

Morelowa przypomne ja pamiętam bo zapomniec tego nie idzie NASZE STRZELIŃSKIE DZIWADEŁKO NA ROWERZE , no cóż samochodu nie mam , a może to niektórych dziwi jak można wciaż jezdźić i karmić zwierzaki .........................ale że dziwi to kogoś kto ma swoje koty .. :?

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro gru 12, 2012 21:01 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

aga9955 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
aga9955 pisze:"Bo miau zafundowało Ci sterylki"


:ryk: :ryk: :ryk: Lidka się wysterylizowałaś i nic nie powiedziałaś,a miau Ci sterylki funduje.. :ryk:



Nawet nie skomentuje tego. Ty lepiej Bozenko zwroc uwage na swoje boisko, bo jakos sobie przypomniam ,ze tez bylas bohaterka przyjemnej afery z finansami w tle.

Nie ma co sie kulac, bo to nic smiesznego.


Wiesz ja nie mam się czego wstydzić,moje boisko na szczęście ogarniam bez Twojego udziału i Tobie podobnych.Duzo się nauczyłam ,ze jest wiele fałszywych osób na forum staram się zaglądać gdzie przekazuję swoja pomoc.A jesli mam komu pomóc to robie to i nie oczekuje,żeby ktos mi publicznie bił pokłony.Tym się różnię od Ciebie widocznie.I na pewno jednym,ze nie brałam udziału z sterylizacji Lidki :ryk:
"bohaterka przyjemnej afery z finansami w tle" nie zostałam dlatego,ze byłam nieuczciwa,ale z niewiedzy,a kazda złotówkę jaka otrzymałam na ratowanie kotów białaczkowych ,przede wszystkim Kajusi rozliczyłam.co do złotówki i centa.Więc nie wiem co takiego złego zrobiłam wiele lat temu jako nowicjusz...na forum.Na pewno nie uciekłam z podkulonym ogonem,nie zmieniłam nicka,a nauczyłam się wiele i z tego korzystam .A osoby jakie mi zaproponowały pomoc widocznie darzą mnie zaufaniem i nie maja powodów sadzic ,że za ich pieniądze się "wysterylizuje",bo na szczęście na sterylki kotów wiejskich nie musze żebrać na MIAU,TOZ w Siedlcach taka pomoc mi gwarantuje,w przeciwieństwie do gminy,która akurat koty ma "gdzieś" :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro gru 12, 2012 21:13 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

morelowa pisze:Mylę się, czy przez te parę miesięcy nikt nie zapytał na wątku, tak spokojnie, z ciekawości, bez ukrytej [lepiej lub gorzej] napastliwości - jak tam pisma, gmina itd. , ot tak, żeby przypomnieć, może pomóc..?
Też zresztą można by było na pw...


A ten watek zapomniany to jest po co?

viewtopic.php?f=1&t=145231&start=585

Wszyscy tam piszą sensownie oprócz Lidki....
Ostatnio edytowano Śro gru 12, 2012 21:55 przez anna57, łącznie edytowano 1 raz
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 12, 2012 21:16 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

anna57 pisze:
morelowa pisze:Mylę się, czy przez te parę miesięcy nikt nie zapytał na wątku, tak spokojnie, z ciekawości, bez ukrytej [lepiej lub gorzej] napastliwości - jak tam pisma, gmina itd. , ot tak, żeby przypomnieć, może pomóc..?
Też zresztą można by było na pw...


A ten watek zapomniany to jest po co?

viewtopic.php?f=1&t=145231&start=585


no własnie,a watek kotów o jakie tutaj sa dymy tez jest gdzie indziej i na prawdę nie wiem po co na Lidki "domowym"wątku "mądrzy "ludzie ,czytający ze zrozumieniem biją pianę :?
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro gru 12, 2012 21:19 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

lidka02 pisze:
anna57 pisze:
lidka02 pisze:Nie jesteś w temacie to nie wypowiadaj się .

No, co Ty nie powiesz...
Czytam watek, dłużej jak Ty znam Kocia Dolinę, widzę po prostu brak chęci współpracy z kimkolwiek.

Czytać a być z kimś w kontakcie to dwie różne sprawy , nie wiesz nie pisz ..Z Kocia Doliną sobie wszystko wyjaśniliśmy więc się nie wpierniczaj ...Chcesz pomóc jest w OŚRODKU KOTKA Z GUZEM MAM CI JĄ PRZYWIEŹĆ NA TYMCZAS POMOŻESZ JEJ , WYKAŻ SIĘ CZYMŚ REALNYM A NIE TYLKO STUKANIEM W KLAWIATURĘ .TA KOTKA POTRZEBUJE DT I LECZENIA..MOŻE TY DASZ JEJ DRUGIE LEPSZE ŻYCIE BEZ GUZA I W CIEPLE ..CZEKAM NA ODPOWIEDŹ.

Czymś realnym to ja wykazuję się w swoim środowisku i to wystarczy mi.

Nie krzycz, duze litery w necie to wrzask
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 12, 2012 21:23 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

anna57 pisze:
lidka02 pisze:
anna57 pisze:
lidka02 pisze:Nie jesteś w temacie to nie wypowiadaj się .

No, co Ty nie powiesz...
Czytam watek, dłużej jak Ty znam Kocia Dolinę, widzę po prostu brak chęci współpracy z kimkolwiek.

Czytać a być z kimś w kontakcie to dwie różne sprawy , nie wiesz nie pisz ..Z Kocia Doliną sobie wszystko wyjaśniliśmy więc się nie wpierniczaj ...Chcesz pomóc jest w OŚRODKU KOTKA Z GUZEM MAM CI JĄ PRZYWIEŹĆ NA TYMCZAS POMOŻESZ JEJ , WYKAŻ SIĘ CZYMŚ REALNYM A NIE TYLKO STUKANIEM W KLAWIATURĘ .TA KOTKA POTRZEBUJE DT I LECZENIA..MOŻE TY DASZ JEJ DRUGIE LEPSZE ŻYCIE BEZ GUZA I W CIEPLE ..CZEKAM NA ODPOWIEDŹ.

Czymś realnym to ja wykazuję się w swoim środowisku i to wystarczy mi.

Nie krzycz, duze litery w necie to wrzask

Wiem co to są duże litery tu , przez to tak napisałam żebyś zauważyła moje pytanie ...
Jak się wykazujesz czymś realnym u siebie to się wykazuj a mnie tu nie pouczaj i nie mąć ....

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro gru 12, 2012 21:26 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

to usiądzmy spokojnie przy kawce i porozmawiajmy....

po co te akcje??? czy Lidka zabiła koty, ukradła Wasze pieniądze?? kupiła sobie mercedesa a koty chodzą głodne i nie sa leczone????

a moze wytarczyło by jej pomoc załatwic formalnosci w urzedzie , a jej pozwolic na opieke nad bezdomniakami ,tymaczasami, schorowanymi zwierzakami???

Tosiula ...gdzie jestes teraz zamilkłas?? robiłas to dla kociaków , czy dla ukłonów ze strony Lidki???

jak mozna napastowac kobiete robiaca tyle dobrego????
agula76
 

Post » Śro gru 12, 2012 21:28 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

Nie zdobywasz, Lidko, sobie zwolenników takim postępowaniem, oj nie 8)
EOT. z mojej strony.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 12, 2012 21:47 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

Chciałam tylko wskazać, gdzie tosiula odpowiedziała.
Bo widzę, że niektórzy się tego domagają.
Tu viewtopic.php?f=1&t=148951

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro gru 12, 2012 21:54 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

Lidziu ...a tym ze jezdzisz na rowerze sie nie przejmuj ...podejrzewam, ze gdyby Twoim zyciem nie były potrzebujące , chore , głodne zwierzęta nie taką bryką jeżdziłabys po Strzelnie :ok:
agula76
 

Post » Śro gru 12, 2012 22:25 Re: Moje 5 FeLV. Mały walczy o życie ;( zgredek za TM.

anna57 pisze:Nie zdobywasz, Lidko, sobie zwolenników takim postępowaniem, oj nie 8)
EOT. z mojej strony.

Dla mnie ważne są tylko zwierzaki nie takie osoby jak ty , zwolennicy co to jakieś wybory ....Pomieszało ci się chyba wszystko ,,, takimi wpisami widac komu zależy na zwierzakach a komu na śmieceniu w wątku.

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 294 gości